Według Android Authority , YouTube wyjaśnił, że problem dotyczył blokady reklam, a nie przeglądarki, i stwierdził, że była to próba „zachęcenia widzów do zezwalania na reklamy”.
YouTube twierdzi, że 5-sekundowe opóźnienie wynika z faktu, że użytkownicy korzystają z programów blokujących reklamy.
ZRZUT EKRANU 9TO5GOOGLE
Firma dodała: „Aby wesprzeć zróżnicowany ekosystem twórców na całym świecie i zapewnić miliardom użytkowników dostęp do ich ulubionych treści na YouTube, staramy się zachęcić widzów, którzy blokują reklamy, do ich wyłączenia i włączenia, jeśli chcą korzystać z darmowego serwisu, lub do korzystania z YouTube Premium, jeśli nie chcą widzieć reklam. Użytkownicy, którzy mają zainstalowane blokery reklam, mogą napotkać ograniczenia niezależnie od używanej przeglądarki”.
YouTube zakłada, że użytkownicy muszą zaakceptować 5-sekundowe opóźnienie podczas oglądania filmów online, jeśli nie wyrażą zgody na reklamy lub nie wykupią abonamentu Premium.
Ostatnio YouTube rozpoczął bardziej agresywną walkę z blokadami reklam. W czerwcu 2023 roku serwis rozpoczął testy uniemożliwiające użytkownikom oglądanie filmów z włączonymi blokadami reklam. Jeśli użytkownicy zignorują te ostrzeżenia w przypadku trzech filmów, nie będą mogli ich obejrzeć, dopóki nie wyłączą blokad. Na początku tego miesiąca firma rozpoczęła globalną akcję mającą na celu ograniczenie liczby blokad reklam i zachęcenie użytkowników do włączenia reklam lub wykupienia planu Premium.
Działania YouTube'a napotykają na trudności prawne, ponieważ ekspert ds. ochrony danych Alexander Hanff złożył skargę do Irlandzkiej Komisji Ochrony Danych (DPC), twierdząc, że system wykrywania blokowania reklam stosowany przez serwis wideo narusza prywatność użytkowników i jest niezgodny z prawem.
Link źródłowy






Komentarz (0)