Atrakcyjne dla czytelników
W marcu magazyn „Life and Law” obchodził 23. rocznicę wydania swojego pierwszego numeru (2 marca 2001 – 2 marca 2024). Jest to również okazja dla każdego członka redakcji magazynu „Life and Law” do powrotu do wspomnień z przeszłości, rozbudzania pasji do zawodu i integrowania się z rosnącym gronem.
Po 23 latach budowy i rozwoju, dawny Life and Law Newspaper oraz obecny Life and Law Magazine poczyniły ogromne postępy pod każdym względem.
W nurcie rewolucji przemysłowej 4.0 użytkownicy przenieśli się na platformy cyfrowe i środowisko sieciowe. Podążając za tym trendem, stworzyliśmy i rozwinęliśmy treści w publikacjach elektronicznych, w których oprócz elektronicznego magazynu Nguoi Dua Tin (nazwa domeny: nguoiduatin.vn), znajduje się również wiele atrakcyjnych i unikalnych podstron specjalistycznych. Mimo to wielu czytelników codziennie sięga po gazety drukowane, szukając w nich niezbędnego pokarmu duchowego. Aby zaspokoić tę potrzebę, my – dziennikarze – wciąż z zapałem dostarczamy czytelnikom drukowane gazety w barwach czasu, ale pełne tchnienia współczesności.
Dawna gazeta Life and Law Newspaper i obecny magazyn Life and Law Magazine poczyniły wielkie postępy pod każdym względem.
Każdego ranka o 4:00 rano, pan Phan Ngoc Long (ur. 1965) – dystrybutor gazet i wierny czytelnik magazynu „Life and Law” – jest obecny pod adresem Ly Nam De 17, aby zająć się dystrybucją. Prawie 20 lat pracy z magazynem „Life and Law” to okres, w którym najwyraźniej odczuwa zainteresowanie czytelników gazetą.
„Wybrałem magazyn Life and Law Magazine jako wydawcę przez przypadek. Zgłosiłem się do redakcji z prośbą o możliwość dystrybucji w regionie północnym, ponieważ zdałem sobie sprawę, że magazyn, który wcześniej był gazetą, miał swój własny styl, atrakcyjną treść i wiele imponujących serii artykułów. W ten sposób osoby pracujące w dystrybucji, takie jak ja, również otrzymały „błogosławieństwo”, ponieważ czytelnicy często czytają Life and Law Magazine” – powiedział pan Long.
Pan Long powiedział również, że jako wydawca gazet drukowanych, w ciągu ostatnich dziesięciu lat zauważył również wyraźną zmianę wśród czytelników. „Stopniowo coraz częściej korzystają z internetu, a liczba drukowanych gazet jest teraz znacznie niższa niż wcześniej. Jeśli chodzi o „Life and Law”, widzę, że siła nabywcza była w przeszłości duża, a gazeta ta była również jedną z najlepiej sprzedających się gazet na rynku”.
Pan Phan Ngoc Long jest wiernym czytelnikiem magazynu Life and Law.
Obecnie w kioskach w Hanoi można kupić czasopisma Life and Law, takie jak: No. 5 Hang Trong, Cua Nam, Quan Thanh, Phan Dinh Phung, 92 Hang Bong...
Codziennie, po wręczeniu gazety, pan Long popija herbatę i czyta artykuły w magazynie „Life and Law”. Pan Long powiedział, że jest również jednym z lojalnych czytelników magazynu „Life and Law”. „Mam nadzieję, że gazeta będzie się rozwijać i dostarczać czytelnikom w całym kraju coraz więcej interesujących informacji” – wyraził to pan Long.
„Kupuję gazety codziennie.”
W pamięci pana Nguyen Dang Donga (76 lat, Ba Dinh, Hanoi) samochody z głośnikami, w których przed laty sprzedawano gazety, wywołały wiele wrażeń.
Wspomina, że w przeszłości na rowerach jeździli sprzedawcy gazet, wioząc wiele rodzajów gazet z napisem: „Proszę przeczytać An ninh Thu do, Doi song va Phap luat…”. Te znane „gazetowe” zwroty sprzed lat głęboko wryły się w umysły czytelników w całym kraju. „Za każdym razem, gdy słyszałem ten napis, musiałem wybiec i kupić egzemplarz Doi song va Phap luat” – powiedział pan Dong.
W tamtym czasie „Life and Law” była jedną z gazet, które często czytali przyjaciele pana Donga. Ponieważ treść była bliska czytelnikom, można było znaleźć w niej wiele wartościowych i atrakcyjnych informacji. „Czytanie magazynu „Life and Law” pomogło mi zrozumieć rzetelne informacje i zasady prawne, które były bliskie ludziom. Dzięki temu miałem właściwy ogląd problemów i wydarzeń, które miały miejsce o każdej godzinie, każdego dnia, i nie rozpraszały mnie fałszywe informacje” – powiedział pan Dong.
Trzymając w ręku gazetę „Life and Law”, pan Dong powiedział, że zazwyczaj najpierw czyta gorące wiadomości, a potem czyta artykuły dogłębne, nowe wytyczne prawne...
Pan Dong uważnie czyta wiadomości z działu Życie i Prawo.
Jako wierny czytelnik czasopisma Life and Law, pan Dong ocenił, że czasopismo Life and Law Magazine stale wprowadza innowacje zarówno pod względem treści, jak i formy prezentacji. Wysoka jakość prac pozwala na szybkie i sprawne poruszanie kwestii istotnych dla społeczeństwa, oferując panoramiczny widok na wszystkie aspekty życia, polityki , gospodarki i społeczeństwa...
Pani Pham Thi Cuc (65 lat, Hoan Kiem, Hanoi) jest również jedną z wieloletnich czytelniczek magazynu „Life and Law”. „Od wielu lat czytam magazyn „Life and Law”. Wybrałam go, ponieważ w poprzednich latach często chodziłam do kiosku i byłam pod wrażeniem pięknie zaprojektowanej, łatwej w czytaniu gazety. Kupiłam ją, żeby przeczytać i uznałam jej treść za bardzo interesującą i imponującą – od artykułów prawniczych po historie o życiu wokół nas, które są nam bardzo bliskie” – powiedziała pani Cuc.
Od tamtej pory pani Cuc nie pamięta, jak długo jest związana z czasopismem „Life and Law”, ale wie tylko, że za każdym razem, gdy ukazywało się czasopismo, musiała je znaleźć i kupić. „W tamtych czasach informacja nie była tak łatwo dostępna jak teraz, więc kupowanie gazety było bardzo cenne. Cała rodzina puszczała ją sobie w obieg. Po przeczytaniu starannie ją przechowywali, żeby mieć coś do czytania, gdyby chcieli do niej wrócić później. W ten sposób cała moja rodzina i ja staliśmy się oddanymi czytelnikami „Life and Law Magazine” – powiedziała pani Cuc, dodając, że obecnie niewiele osób czyta drukowane gazety, ale ona nadal pielęgnuje nawyk codziennego kupowania i czytania gazet.
Pani Cuc ma nadzieję, że czasopismo Life and Law Magazine będzie się stale rozwijać i dostarczać czytelnikom z całego świata wiele przydatnych i interesujących informacji.
Pan Le Tu Hoang był pochłonięty czytaniem gazety.
Również jeden z czytelników, który jest bezpośrednio zaangażowany w rozwój czasopisma Życie i Prawo, pan Le Tu Hoang (74 lata, Ngoc Khanh, Hanoi) powiedział, że wiele lat temu, kiedy wspominano Życie i Prawo, wszyscy o tym wiedzieli.
Według pana Hoanga, treść magazynu „Life and Law” jest czynnikiem decydującym i przyciąga dużą liczbę zainteresowanych czytelników, którzy regularnie go śledzą. Osoby z jego pokolenia bardzo lubią czytać gazety drukowane, ponieważ w przeszłości były one głównym źródłem informacji. „Za każdym razem, gdy kupuję gazetę, zapominam o jedzeniu i czytam ją z entuzjazmem. „Life and Law” zawiera wiele atrakcyjnych i interesujących informacji, a samo trzymanie gazety w ręku wystarczy, aby przyswoić wszystkie wiadomości z ostatnich jednego czy dwóch dni” – powiedział pan Hoang.
Ponadto infolinia czasopisma Life and Law Magazine zawsze odbiera telefony od czytelników z całego kraju, którzy proszą o opinie i sugestie, kiedykolwiek czasopismo zmienia formę, projekt lub zmienia swoje rubryki... Słuchanie szczerych komentarzy czytelników motywuje zespół reporterów i redaktorów czasopisma do podejmowania coraz większych wysiłków w celu przeprowadzania badań i udoskonalania, aby dostarczać dokładne i atrakcyjne informacje czytelnikom w całym kraju.
„Do dziś wszędzie, od granicy po wyspy, od miasta po wieś, od burzliwego Truong Sa po mgliste szkoły górskie, widać ślady reporterów z magazynu „Life and Law”. A podążając ich śladami – odważnymi krokami, pełnymi potu, łez, poświęcenia i entuzjazmu – w magazynie pojawiają się aktualne, atrakcyjne, rzetelne i rzetelne informacje, które cieszą się uznaniem i zaufaniem szerokiego grona czytelników w całym kraju…”, Redaktor Naczelny „Life and Law Magazine” Nguyen Tien Thanh .
Źródło
Komentarz (0)