Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

Arsenal znów uderzony przez Villa Park

Villa Park, gdzie Mikel Arteta zawsze odbierał gorzkie lekcje, po raz kolejny stał się sceną, która obnażyła ograniczenia Arsenalu.

ZNewsZNews07/12/2025

Aston Villa pokonała Arsenal 2-1 wieczorem 6 grudnia.

Arsenal wie, że wkracza na taktyczne pole minowe. Mikel Arteta wie, że Villa Park nie jest miejscem, o którym marzą pretendenci do tytułu. Przez trzy sezony z rzędu Aston Villa pozostawiała bolesne rany na drodze Arsenalu: od zniwelowania dwubramkowej straty na Emirates Stadium, po późne ciosy, które utorowały drogę Man City do odwrócenia losów meczu.

Villa jest wrogiem Arsenalu

Wspomnienia te nie są tylko przypomnieniem historii nierównych spotkań; odzwierciedlają one również prawdę, której Arsenal jeszcze nie rozwiązał: gdy rywalizacja o tytuł zaczyna być gorąca, często popełniają błędy w zupełnie niewłaściwych momentach.

Przed meczem 15. kolejki Premier League wieczorem 6 grudnia Arteta przewidział wszystko: drużynę Villi, która wygrała 12 z ostatnich 14 meczów, Unaia Emery'ego ostrego jak skalpel, drużynę, która osiągnęła poziom pewności siebie, który sprawił, że każdy obrońca na Villa Park chciał połknąć przeciwnika. Ale nawet przewidując każdy scenariusz, Arteta wciąż nie był w stanie zneutralizować przytłaczającej energii, którą Emery wlał w tę drużynę.

Villa nie tylko się rozwija, ale wręcz podważa samą definicję „stopera”. Dziewiąte zwycięstwo w 10 meczach, ponownie z bramką strzeloną w 90+4 minucie w starciu dwóch czołowych drużyn, nie ma już znamion fenomenu. Ma charakter ambitnego, cichego, upartego i zdolnego pretendenta do tytułu.

Arsenal anh 1

Arsenal odniósł porażkę, co zaostrzyło wyścig o mistrzostwo.

Otwarcie bramki przez Matty'ego Casha idealnie odzwierciedlało charakter obecnej drużyny Villi: śmiałej, szybkiej i zawsze gotowej wykorzystać najmniejszy słaby punkt. Kilka minut po tym, jak strzał Declana Rice'a został zablokowany niczym nóż, Cash był na miejscu w odpowiednim momencie, by umieścić piłkę obok Rayi.

Wszystko wydarzyło się tak szybko, tak precyzyjnie i całkowicie zgodnie ze starannie przygotowanym scenariuszem Emery'ego. Nieprzypadkowo Emery zacisnął pięści, gdy cała drużyna rzuciła się w róg boiska, by świętować. To był wspólny cel, wynik wysiłku włożonego w zbudowanie systemu, który zawsze działa z maksymalną prędkością.

Arsenal odpowiedział. Pokazali, dlaczego wygrali 17 z 21 meczów w tym sezonie: szybkość, intensywność, płynne przejścia. Wyrównująca bramka Trossarda opierała się na intensywności Rice'a, ostrym podaniu Ødegaarda i spokojnym ustawieniu Trossarda.

Ale po tym momencie Arsenal nie zdołał już zachować zimnej krwi i dokończyć meczu. Drużyna, która chce zdobyć tytuł, musi nie tylko wyrównać, ale i rozwiać wszelkie wątpliwości, gdy tylko obejmie prowadzenie.

Arsenal anh 2

Arsenal wyglądał na wyczerpanego w starciu z Aston Villą.

Na tym polega różnica między Arsenalem a upartym Manchesterem City. I tego właśnie Villa nauczyła się od… Arsenalu. Zespół Emery'ego jest cierpliwy, nie marnuje czasu na ruchy, ale też nie cofa się całkowicie. Czeka na błędy, wykorzystuje luki, wykorzystuje siłę trybun, by wpędzić przeciwników w chaos.

Późny cios Villi

Wydostanie się Buendii z chaosu boiska i umieszczenie piłki w siatce w 90+4 minucie – przypieczętowując zwycięstwo Aston Villi 2:1 – było czymś więcej niż tylko punktem zwrotnym. To było oświadczenie: Villa Park stała się teraz bastionem ambicji. Bieg bramkarza Emilano Martineza przez linię środkową w geście świętowania nie był jedynie wyrazem radości z pokonania byłego klubu; to był znak, że drużyna uwierzyła, że ​​rozpoczęła prawdziwy wyścig.

Arsenal przegrał ten mecz nie tylko z powodu pecha. Przegrali z powodu znanych błędów: braku opanowania w decydującym momencie, braku rytmu, by opanować burzliwe momenty, i braku odwagi, by przekuć przewagę w przewagę wyniku.

Sezon jest długi. Arteta ma rację, mówiąc: „Rób swoje i zobacz, co się stanie”. Ale to, co się dzieje, jest jasne: Aston Villa, niegdyś szara strefa Premier League, stała się decydującą siłą w wyścigu o tytuł.

A Arsenal, jeśli nie naprawi swoich błędów, będzie nadal obiektem ambicji Villa Park.

Źródło: https://znews.vn/arsenal-lai-dinh-cu-dam-tu-villa-park-post1609071.html


Komentarz (0)

Zostaw komentarz, aby podzielić się swoimi odczuciami!

Dziedzictwo

Postać

Biznes

Zapukaj do drzwi krainy czarów Thai Nguyen

Aktualne wydarzenia

System polityczny

Lokalny

Produkt

Footer Banner Agribank
Footer Banner LPBank
Footer Banner MBBank
Footer Banner VNVC
Footer Banner Agribank
Footer Banner LPBank
Footer Banner MBBank
Footer Banner VNVC
Footer Banner Agribank
Footer Banner LPBank
Footer Banner MBBank
Footer Banner VNVC
Footer Banner Agribank
Footer Banner LPBank
Footer Banner MBBank
Footer Banner VNVC