Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

Ban Ten budzi się na niebie

Położona w sercu lasu Ban Ten, mała wioska w gminie Van Lang, Thai Nguyen była niegdyś uważana za zapomnianą krainę, gdy życie Mongów sprowadzało się do samowystarczalności. Ale teraz betonowe drogi zmieniły wszystko. Ban Ten budzi się do życia, zyskując nowy wygląd, jednocześnie zachowując pierwotne cechy i kulturową duszę Mongów.

Báo Thái NguyênBáo Thái Nguyên10/09/2025

Betonowa droga wije się pomiędzy wapiennymi górami, gdzie mieszkańcy Ban Ten nadal marzą o dostatnim życiu pod gołym niebem.
Betonowa droga wije się pomiędzy wapiennymi górami, gdzie mieszkańcy Ban Ten nadal marzą o dostatnim życiu pod gołym niebem.

Nowe drogi otwierają nowe horyzonty

Na wysokości ponad 1200 m n.p.m., Ban Ten leży w objęciach nakładających się na siebie skalistych gór. Życie 151 gospodarstw domowych, liczących 750 osób, z których 100% stanowią Mongowie, wciąż jest przesiąknięte prymitywną naturą i ściśle związane z górami i lasami.

Nieco ponad dekadę temu Ban Ten było odizolowaną krainą pośrodku dżungli. W tamtym czasie Ban Ten dosłownie oznaczało „pięć zer”: brak prądu, dróg, telekomunikacji, opieki zdrowotnej i rynków. Historyczna zmiana na tym terenie rozpoczęła się w 2014 roku, kiedy rozpoczęto projekt budowy drogi z wioski Van Khanh do Ban Ten.

Pięciokilometrowa droga była wówczas nie tylko projektem komunikacyjnym, ale także ukochanym marzeniem wielu pokoleń tutejszych Mongów. Stromy i niebezpieczny teren, z wieloma pionowymi, skalistymi odcinkami, niezwykle utrudniał budowę. Bywały dni, kiedy betonowy odcinek był po prostu wylewany z radością, ale wkrótce potem został zmyty przez deszcze w dżungli, a robotnicy ze smutkiem próbowali zacząć od nowa.

Dzięki determinacji rządu i mieszkańców, po dwóch latach wytrwałych starań, droga została ukończona, co stanowiło punkt zwrotny dla górskich regionów. Na początku 2023 roku kontynuowano inwestycje w nową betonową drogę o długości 2,3 km i szerokości 5 m, których łączny koszt wyniósł 11,8 mld VND. Po ponad roku budowy projekt został ukończony, nadając górskiej wiosce zupełnie nowy wygląd.

Szkoła Ban Ten, będąca częścią Szkoły Podstawowej nr 2 Van Lang, jest dobrze zainwestowana.
Pani Ly Thi Nhinh dba o rodzinny ogród warzywny.

Pani Ly Thi Nhin, młoda kobieta z plemienia Mong, która właśnie zbudowała mały domek przy nowej betonowej drodze, szeroko się uśmiecha, a jej oczy błyszczą, jakby właśnie doznała wielkiej radości: Teraz dzieci chodzą do szkoły, gdy pada deszcz, nie muszą się już martwić o to, że błoto przyklei się do ich ubrań. A dla mnie także jazda motocyklem na rynek jest bardzo łatwa.

Dom, który Nhin i jego żona właśnie zbudowali, był niewielki, ale pełen ciepła. Za nim, młode grządki warzywne zieleniły się w porannym słońcu, a pola kukurydzy między szarymi skałami szumiały na wietrze. Na niewielkim podwórku, pianie kilku par dzikich kur niosło się echem po górach i lasach, jakby zwiastując nowy dzień.

Patrząc na czystą drogę biegnącą przez werandę, pani Nhin delikatnie gładziła swoją koszulę, a jej głos był pełen emocji: Moja rodzina nie ma jeszcze pieniędzy na wybrukowanie betonowej podłogi, ale samo mieszkanie przy tej drodze i obserwowanie dzieci radośnie idących do szkoły sprawia, że ​​czuję się bardzo szczęśliwa. To jak sen!

Te proste słowa są jak wspólny głos całej Dziesięciu Wiosek. Dla nich droga otwiera nowy horyzont życia mieszkańców, łącząc małą wioskę ze światem zewnętrznym.

Utrzymanie duszy w obliczu zmian

Szkoła Ban Ten, będąca częścią Szkoły Podstawowej nr 2 Van Lang, jest dobrze zainwestowana.
Szkoła Ban Ten, będąca częścią Szkoły Podstawowej nr 2 Van Lang, jest dobrze zainwestowana.

We wrześniu w Ban Ten nastają najpiękniejsze dni jesieni. U podnóża góry rozciągają się kolejne warstwy tarasowych pól, a ryż jest wciąż młody, zielony jak aksamit. Delikatne, złociste promienie wczesnej jesieni rozchodzą się w dół, wiatr przedziera się przez korony drzew, wprawiając kwiaty xuyen chi w delikatne kołysanie w rytm ich śpiewu.

Pośród tego naturalnego krajobrazu, małe, ładne, drewniane dachy Mongów pojawiają się i znikają, tworząc przestrzeń jednocześnie dziką i pełną liryzmu. Życie dzisiaj znacznie różni się od przeszłości. Gdy droga jest przejezdna i dostępny jest prąd, ludziom niczego już nie brakuje. Handlarze z całego świata przybywają do wioski, aby kupić zboże, świnie, kurczaki itp. Do wioski dowożone są również niezbędne produkty, od oleju do gotowania, sosu rybnego, sadzonek, nawozów po sprzęt gospodarstwa domowego.

Zmiana jest widoczna w każdym nowym dachu. Solidne domy z jaskrawoczerwonymi, falistymi dachami stopniowo zastępują prowizoryczne drewniane domy. Wzdłuż nowej, betonowej drogi wiele rodzin zebrało drewno, cegły, cement itp., gotowe do budowy własnych domów. Dziś mieszkańcy Ban Ten odważają się myśleć, działać, marzyć o lepszych marzeniach.

W centrum wioski szkoła Ban Ten lśni jasno w swojej nowej, przestronnej szacie. Flaga narodowa powiewa jasno na rozległym niebie, a na szkolnym dziedzińcu słychać niewinne pogawędki dzieci z plemienia Mong. Dzieci chodzą do szkoły łatwiej niż ich rodzice i poprzednie pokolenia, a listy docierają do nich wcześniej, przynosząc nadzieję na inną przyszłość dla wioski.

Pomimo zmian, Ban Ten wciąż zachowuje kulturową duszę ludu Mong. Na zboczach wzgórza barwy brokatowych spódnic wciąż lśnią w blasku nowego słońca; flety i fletni Pana z okresu świąt Bożego Narodzenia wciąż rozbrzmiewają niczym starożytne, nigdy niewyschnięte źródła. Pośród zmieniającego się rytmu życia, Ban Ten wciąż zachowuje dla siebie wyjątkową pamięć, uosabiającą tożsamość gór i lasów.

Od 2023 roku w miejscowości realizowany jest plan przekształcenia Ban Ten w popularną atrakcję turystyczną . Inwestowano i nadal inwestuje się w projekty infrastrukturalne, takie jak: modernizacja czterech dróg wewnętrznych, budowa kamiennych nasypów w celu ochrony tarasowych pól, brukowanie kamiennych ścieżek do pól, rewitalizacja krajobrazu, aby powitać turystów...

W tym samym czasie co roku odbywa się „Festiwal kultury i sportu etnicznego Mong” oraz festiwal „Złoty sezon”, które przyciągają rzesze turystów pragnących poznać te miejsca i zdobyć nowe doświadczenia.

W sezonie festiwalowym odwiedzający Ban Ten mogą nie tylko podziwiać majestatyczne górskie krajobrazy, ale także delektować się tradycyjnymi daniami Mong, takimi jak men men i aromatyczne thang co przy ognisku. Mogą zanurzyć się w tętniącej życiem atmosferze festiwalu, obserwować ludzi bijących w banh giay, słuchać dźwięków fletni Pana i fletów na stokach… Wszystko to tworzy barwne, rustykalne i atrakcyjne doświadczenie kulturowe.

Pan Ngo Van Sung, mieszkaniec Ban Ten, powiedział z radością: Teraz często przyjeżdżają tu goście. Lubią spacerować po brukowanych drogach prowadzących na pola i robić mnóstwo zdjęć. Wszyscy cieszą się, widząc, jak ich rodzinne miasto staje się coraz piękniejsze, nawet w oczach osób z zewnątrz.

Z „białego regionu turystycznego” Ban Ten stopniowo staje się atrakcyjnym miejscem dla miłośników przyrody i kultury Mong. Ten potencjał się budzi, ale najważniejsze jest to, że wioska wciąż zachowuje swoją „duszę”, która jest pierwotna, rustykalna i harmonijna z ziemią i niebem.

Turyści nie wahają się już na krętych, stromych drogach. Przyjeżdżają do Ban Ten, by zanurzyć się w naturze, wsłuchać się w szum dzikiego wiatru, wdychać zapach wilgotnej gleby i leśnych drzew oraz wysłuchać prostych historii życia ludzi żyjących wokół czerwonego ognia.

Wśród świstu wiatru i woni zielonego ryżu, Ban Ten wciąż pisze swoją historię – historię snu budzącego się na niebie, gdzie po porannej mgle stopniowo pojawiają się złote pory roku nadziei.

Źródło: https://baothainguyen.vn/tin-moi/202509/ban-ten-thuc-giac-ben-lung-troi-5e9229d/


Komentarz (0)

No data
No data

W tym samym temacie

W tej samej kategorii

Płaskowyż Dong Van Stone – rzadkie na świecie „żywe muzeum geologiczne”
Zobacz, jak nadmorskie miasto Wietnamu znajdzie się na liście najpopularniejszych destynacji turystycznych na świecie w 2026 roku
Podziwiaj „Zatokę Ha Long z lądu” – właśnie trafiła na listę najpopularniejszych miejsc na świecie
Kwiaty lotosu „barwione” na różowo przez Ninh Binh z góry

Od tego samego autora

Dziedzictwo

Postać

Biznes

Wysokie budynki w Ho Chi Minh City są spowite mgłą.

Aktualne wydarzenia

System polityczny

Lokalny

Produkt