Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

Pat w medycynie nadal stawia południowokoreańskich pacjentów w opłakanym stanie

VnExpressVnExpress28/04/2024

[reklama_1]

Coraz więcej profesorów medycyny i starszych lekarzy w Korei Południowej rezygnuje z pracy lub ogranicza liczbę godzin pracy, przez co pacjenci boją się, że znajdą się w sytuacji „zakładnika”.

Kim, matka 27-miesięcznej pacjentki, martwi się o swoją córkę, która cierpi na chorobę nerek. Jest leczona w Narodowym Szpitalu Uniwersyteckim w Seulu (SNU). Jednak dwójka pediatrów odpowiedzialnych za tę placówkę planuje odejść ze służby w maju. Apelują do rodziców, aby w najbliższych miesiącach poszukali innych szpitali, w których mogliby leczyć swoje dzieci.

Kim powiedziała, że ​​nie mogła pozbyć się wrażenia, że ​​jej chore dziecko „jest zakładnikiem”.

„Nie czuję, żeby lekarz miał jakiekolwiek zobowiązania ani odpowiedzialność wobec pacjenta, kiedy radzi mi szukać pomocy medycznej gdzie indziej. Jeśli moja córka będzie musiała zostać przeniesiona do innego szpitala, będziemy musieli ponownie rozpocząć badania. Mam wrażenie, że zarówno ja, jak i moja córka musimy sobie z tym wszystkim radzić same” – powiedziała.

Dodała, że ​​szpital zażądał również opłaty w wysokości 70 000 wonów (51 dolarów) za wydanie niezbędnych dokumentów do transferu. Rodzina musiała również zapłacić za podstawowe usługi.

To jedna z tysięcy rodzin dotkniętych strajkiem stażystów i rezydentów pod koniec lutego, protestującym przeciwko decyzji rządu o zwiększeniu liczby studentów medycyny przyjmowanych w przyszłym roku. Kryzys pogłębił się, ponieważ profesorowie medycyny, będący jednocześnie starszymi lekarzami, ogłosili, że od początku maja rezygnują z pracy lub skracają godziny pracy, aby wesprzeć swoich studentów.

Profesorowie Wydziału Medycznego Narodowego Uniwersytetu w Seulu (SNU) i współpracujących z nim szpitali, jednego z pięciu największych ośrodków medycznych w kraju, postanowili zrobić sobie jeden dzień wolny od leczenia pacjentów w tygodniu.

Bang Jae-seung, przewodniczący komisji ds. nagłych wypadków Rady Profesorów Medycznych Uniwersytetu Stanowego Australii (SNU), ogłosił, że do 30 kwietnia starsi lekarze będą przyjmować wyłącznie pacjentów hospitalizowanych oraz tych w stanie nagłym lub krytycznym. Nie będą przyjmowane żadne przypadki ambulatoryjne ani przypadki nienagłe. Według niego komisja będzie nadal rozważać możliwość wzięcia jednego dnia wolnego w tygodniu w przyszłości.

„Decyzja o odejściu 30 kwietnia została podjęta po to, aby uleczyć nasze ciała i umysły, które są zmęczone przepracowaniem trwającym ponad dwa miesiące (odkąd odeszli stażyści)” – powiedział Bang na konferencji prasowej.

Zwrócił uwagę, że profesorowie SNU zaczęli składać listy rezygnacyjne od 25 marca. Każdy list wejdzie w życie po 30 dniach, co oznacza, że ​​niektórzy profesorowie są gotowi odejść z pracy już 2 maja.

Personel medyczny w szpitalu w Seulu. Zdjęcie: Yonhap

Personel medyczny w szpitalu w Seulu. Zdjęcie: Yonhap

Podobne zamiary ogłosili również profesorowie Uniwersytetu w Ulsan i powiązanego z nim szpitala szkoleniowego (Centrum Medyczne Asan). Ci, którzy nie będą mogli zrezygnować, będą mieli jeden dzień wolny w tygodniu, począwszy od 3 maja. To jedna z pięciu największych placówek medycznych w Korei.

„Nie mamy innego wyboru, jak przełożyć zabiegi i operacje ze względu na ograniczenia psychiczne i fizyczne profesora” – napisali w oświadczeniu.

Tymczasem profesorowie ze Szpitala Uniwersyteckiego Chungnam w Daejeon i Szpitala Uniwersyteckiego Wonkwang w Północnej Jeolli zgodzili się nie przyjmować pacjentów ambulatoryjnych w każdy piątek, począwszy od tego i przyszłego tygodnia.

Pomimo zamknięcia szpitale będą nadal leczyć i operować pacjentów w stanie nagłym lub krytycznym. Nie łagodzi to jednak obaw pacjentów i ich rodzin, zwłaszcza w obliczu możliwości, że główne placówki medyczne również nie będą mogły pracować.

Od 20 lutego ponad 9000 lekarzy rezydentów, stanowiących trzon opieki i leczenia pacjentów w stanie krytycznym, opuściło szpitale. Strajkujący twierdzą, że reforma wpłynie na jakość usług medycznych, prowadząc do wyższych rachunków szpitalnych dla pacjentów. Zamiast zwiększać limity przyjęć, rząd powinien zająć się pensjami i warunkami pracy obecnego personelu medycznego.

Kryzys rozprzestrzenił się na sektor edukacji medycznej, gdzie studenci medycyny i wielu profesorów uczelni medycznych odeszło z pracy, by wesprzeć rezydentów. W międzyczasie rząd zaczął cofać licencje prawie 5000 z tych lekarzy i rozważał wszczęcie postępowania karnego.

Pod koniec kwietnia rząd podjął kroki pojednawcze, zgadzając się na obniżenie limitów przyjęć na uczelnie medyczne, ale strajkujący lekarze nadal protestowali. Twierdzili, że władze powinny całkowicie wycofać się z decyzji o zwiększeniu limitów i skupić się na rozwiązaniu problemu dochodów oraz ochronie personelu medycznego.

Thuc Linh (według Korea Times )



Link źródłowy

Komentarz (0)

No data
No data

W tym samym temacie

W tej samej kategorii

Oglądanie wschodu słońca na wyspie Co To
Wędrując wśród chmur Dalatu
Kwitnące pola trzciny w Da Nang przyciągają mieszkańców i turystów.
„Sa Pa of Thanh land” jest mgliste we mgle

Od tego samego autora

Dziedzictwo

Postać

Biznes

Piękno wioski Lo Lo Chai w sezonie kwitnienia gryki

Aktualne wydarzenia

System polityczny

Lokalny

Produkt