Trinh Hai Son, urodzona w 1996 roku w Bac Giang , jest świeżo upieczoną studentką fizyki na Uniwersytecie Nauk Przyrodniczych (Narodowy Uniwersytet Wietnamu w Hanoi). Son została właśnie prymuską całego kierunku ze średnią ocen 3,92/4,0.
Zaraz po obronie pracy magisterskiej, Son otrzymał od swoich nauczycieli propozycję pozostania na stanowisku asystenta, a następnie zostania wykładowcą, aby tworzyć materiały dla szkoły. To samo tyczy się pragnienia studenta, aby zostać wykładowcą i dalej dzielić się pasją do fizyki.
„Jeśli jesteś pełen pasji, nigdy nie jest za późno”
Hai Son jest byłym uczniem matematyki w liceum Bac Giang dla uzdolnionych. Jednak jego szczególną pasją jest fizyka.
Dla Sona fizyka to szeroka dziedzina o wielu specjalizacjach. Hai Son z przyjemnością zgłębia najbardziej fundamentalne prawa rządzące światem materii, energii i czasu.
„W dziesiątej klasie poznałem prawa Newtona. Byłem pod wrażeniem tego systemu teoretycznego – choć zawierał tylko trzy podstawowe prawa, opisywał świat przyrody bardzo kompleksowo, precyzyjnie i jasno. Następnie kontynuowałem naukę o elektromagnetyzmie w jedenastej klasie, o oscylacjach harmonicznych w dwunastej… i zdałem sobie sprawę, że dzięki tej wiedzy możemy budować wspaniałe praktyczne zastosowania” – powiedział Son z entuzjazmem o magicznym pięknie tego przedmiotu.
Uwielbiał fizykę, ale mając zamiar rozpocząć studia na uniwersytecie, Son zdecydował się na studia informatyczne na Uniwersytecie Nauki i Technologii w Hanoi .
W tamtym czasie sam Son nie miał jasno określonego kierunku. Dlatego wybrał informatykę, ponieważ wiedział, że jest to popularny kierunek studiów, oferujący duże możliwości zatrudnienia po ukończeniu studiów. Co więcej, informatyka będzie również narzędziem wykorzystywanym w wielu dziedzinach, w tym w fizyce.
Trinh Hai Son jest prymuską Uniwersytetu Nauk Przyrodniczych.
Jednak gdy poszedł do szkoły, chociaż jego średnia ocen była znakomita, Son nadal uważał, że nie jest zbyt pełen pasji.
„Jeśli będę tak dalej podążać, być może będę musiał wykonywać pracę, której nie kocham, do końca życia. Kiedy spędzam 1/3 czasu na robieniu rzeczy, które mnie nie pasjonują, życie będzie bardzo nudne i monotonne”.
Nie chcąc wieść nieszczęśliwego życia ani marnować czasu na niewłaściwe rzeczy, Son postanowił zmienić ścieżkę kariery i poświęcić się swojej pasji, jaką jest fizyka.
Wielu ludzi odradzało Sono powrót do nauk podstawowych, uznając, że jego zamiar był „zbyt głupi i lekkomyślny”.
Son powiedział, że w tym czasie musiał dużo walczyć, aby móc podążać wybraną przez siebie ścieżką.
W 2019 roku student z Bac Giang postanowił ponownie przystąpić do egzaminu wstępnego na Uniwersytet Nauk Przyrodniczych i zdał międzynarodowy program z fizyki, studiując wyłącznie w języku angielskim.
Jako najstarszy w klasie, Son został wybrany na sekretarza. Tutaj również mógł robić to, co lubił, a entuzjastyczni i oddani nauczyciele inspirowali go do nauki i badań. Dla Sona było to doskonałe środowisko do rozwijania pasji i umiejętności, zwłaszcza w dziedzinie fizyki teoretycznej.
„Myślę, że wybór kierunku studiów jest jak wybór ukochanej osoby. Jeśli zdecydujecie się podążać tą samą drogą, musi to być właściwa osoba, aby wasza relacja była trwała i silna. A jeśli to wasza pasja, nigdy nie jest za późno” – podsumował Son po czterech latach „ponownego wyboru”.
Zdobywaj szczyty z pasją
Nie chodząc już na zajęcia z „obowiązku”, Son powiedział: „Teraz każdy dzień na zajęciach jest szczęśliwy”. Starszy od kolegów z klasy nie jest przeszkodą, a wręcz zaletą, ponieważ Son zna uniwersytecki sposób nauczania.
„Środowisko uniwersyteckie wymaga od studentów wysokiego poziomu samokształcenia. Większość wykładowców przekazuje podstawową wiedzę, ale aby zgłębić i rozwinąć problem, studenci nadal muszą badać, zgłębiać temat i zadawać pytania o kwestie, które są dla nich niejasne”.
Większość nowych problemów, które wymagały inwestycji, Son studiował i badał samodzielnie. Przeczytał wiele książek z fizyki teoretycznej, w tym klasyczne i trudne dzieła Wolfganga Noltinga.
Dzieje się tak po części dlatego, że zawsze czuje się „nieswojo i niekomfortowo”, napotykając problem, który go interesuje, ale którego nie rozumie. Dlatego Son może poświęcić dużo czasu na czytanie, aby dotrzeć do sedna problemu.
„Za każdym razem, gdy odkrywam nową wiedzę, czuję ogromną radość i czuję, że mój światopogląd się poszerzył. Kiedy dogłębnie rozumiem problem, łatwiej jest mi również zdać test”.
Trinh Hai Son ukończyła Uniwersytet Naukowy jako prymuska w wieku prawie 30 lat.
Dążąc do odkrywania pięknych i cudownych rzeczy w świecie nauk przyrodniczych, Son uważa, że chociaż fizyka jest szeroką dziedziną, to nadal istnieją w niej luki, które należy wypełnić i poprawić w systemie teoretycznym. Mimo to musi się nadal doskonalić, ponieważ wiedza, którą zdobył na poziomie uniwersyteckim, jest niewystarczająca.
W związku z tym 9X planuje kontynuować naukę na wyższym poziomie i nadal poszukuje stypendium zagranicznego. Son ma również nadzieję na podjęcie pracy dydaktycznej i badawczej z fizyki na krajowym uniwersytecie.
Dr Hoang Chi Hieu, zastępca kierownika Wydziału Fizyki, poznał Sona cztery lata temu na zajęciach Open Lab na Wydziale Fizyki. Był pod wrażeniem studenta ostatniego roku Uniwersytetu Nauki i Technologii w Hanoi, który chciał wiązać swoją karierę z fizyką.
„Radziłem ci się dobrze zastanowić. Jednak po wysłuchaniu twojej rozmowy z profesorem Phan Manh Huongiem z Uniwersytetu Południowej Florydy na temat ciemnej materii, byłem zaskoczony, bo gdybyś nie studiował fizyki, z pewnością nie posiadałbyś tak głębokiej wiedzy. Dopiero wtedy uwierzyłem, jak bardzo byłeś zdeterminowany”.
Po przyjęciu na wydział dr Hoang Chi Hieu dostrzegł wyraźniej pasję Sona do fizyki. Dr Hieu powiedział, że każdy nauczyciel, który uczył Sona, uważał go za „wyjątkowego” ucznia, pełnego pasji i stale zgłębiającego wiedzę z zakresu przekazywanych przez niego treści.
Son otrzymał również stypendium Nguyen Hoang Phuong – nagrodę dla najlepszego studenta wydziału.
„Większość kandydatów często wybiera kierunek studiów na podstawie wyników egzaminów lub nastrojów, ponieważ jest to „gorący” kierunek. Ale Hai Son jest wyjątkowy, ponieważ odważył się zmienić „gorący” kierunek na Uniwersytecie Technologicznym, informatykę, na nauki podstawowe. Zawsze jednak wiedział, czego chce i co lubi. To coś, na co nie każdy student się odważy i co potrafi zrobić” – powiedział dr Hoang Chi Hieu.
(Źródło: Vietnamnet)
Użyteczne
Emocja
Twórczy
Unikalny
Źródło






Komentarz (0)