Na rynku dominują mrożone tuńczyki i polędwica tuńczyka/mięso
Według Wietnamskiego Stowarzyszenia Eksporterów i Producentów Owoców Morza (VASEP), w ciągu ostatnich 3 latrynek holenderski odnotował wyraźny wzrost importu tuńczyka, co odzwierciedla silne ożywienie popytu na owoce morza w kraju, który jest uważany za ważny punkt wyjścia do Europy. Według statystyk Międzynarodowego Centrum Handlu (ITC), import tuńczyka z Holandii w pierwszych 8 miesiącach 2025 roku wzrósł o 24% w porównaniu z tym samym okresem, co wskazuje na stały wzrost popytu na import.
Warto zauważyć, że spożycie tuńczyka z certyfikatem MSC pochodzącego ze zrównoważonych połowów w Holandii również gwałtownie wzrosło, osiągając ponad 10 900 ton w latach 2023/2024, głównie z tuńczyka bonito. Odzwierciedla to zmieniający się trend wśród europejskich konsumentów: preferujących produkty z owoców morza pochodzące ze zrównoważonych połowów, o jasnym pochodzeniu i spełniające surowe normy środowiskowe.
W tym kontekście Wietnam, jeden z ważnych dostawców tuńczyka w Azji, nadal utrzymuje swoją obecność na rynku holenderskim, zwłaszcza w segmencie mrożonego tuńczyka oraz produktów mięsnych z polędwicy tuńczyka. Wiele wietnamskich przedsiębiorstw stabilnie eksportowało na ten rynek w ostatnich latach, przyczyniając się do utrzymania wizerunku Wietnamu na mapie dostawców tuńczyka do UE.

Eksport tuńczyka z Wietnamu do Holandii gwałtownie wzrósł.
Rzeczywistość pokazuje jednak, że eksport tuńczyka z Wietnamu do Holandii nie osiągnął oczekiwanego tempa wzrostu. W ostatnich latach, mimo że EVFTA stworzyła atrakcyjne zachęty taryfowe, eksport tuńczyka z Wietnamu do Holandii spadł zarówno pod względem ilości, jak i wartości, a najbardziej ucierpiały na tym produkty z tuńczyka w puszkach.
Powodem są rosnące koszty transportu, które zmuszają europejskich importerów do ograniczania przewozu towarów przez porty holenderskie na rzecz bezpośredniego importu z bardziej konkurencyjnych źródeł.
Ponadto coraz silniejsza konkurencja ze strony Ekwadoru, Filipin i Mauritiusu, krajów dominujących na rynku, oraz korzyści taryfowe w segmencie przetworów i tuńczyka w puszkach, nieco ograniczyły udział Wietnamu w rynku holenderskim. Jednocześnie coraz bardziej zaostrzają się nowe wymogi dotyczące certyfikacji zrównoważonego rozwoju, transparentności procesów produkcyjnych, identyfikowalności i europejskich norm bezpieczeństwa żywności, wywierając znaczną presję na krajowe przedsiębiorstwa.
„Jednakże możliwości dla Wietnamu nie są małe. Obecnie w Holandii rośnie popyt na mrożone polędwice z tuńczyka, tuńczyka żółtopłetwego i filety. Jest to segment, w którym Wietnam od dawna ma mocną pozycję, zwłaszcza w zakresie zaawansowanych możliwości przetwórczych, zapewniających stabilną jakość i zdolność do realizacji dużych zamówień. Jeśli wietnamskie przedsiębiorstwa wkrótce zmienią swój model produkcji na zrównoważony, zwiększą wykorzystanie certyfikatów takich jak MSC, udoskonalą technologie chłodnicze i zoptymalizują koszty logistyki, ich przewaga konkurencyjna w Holandii znacznie wzrośnie” – stwierdziło Wietnamskie Stowarzyszenie Eksporterów i Producentów Owoców Morza (VASEP).
Świetne perspektywy z rynku holenderskiego
Wietnamskie Stowarzyszenie Eksporterów i Producentów Owoców Morza (VASEP) oceniło również, że prognozy na przyszły rok wskazują na dalszy wzrost importu holenderskiego tuńczyka, ponieważ rynek coraz bardziej preferuje produkty wygodne w użyciu, szybkie w obróbce i posiadające certyfikaty ekologiczne. Popyt ze strony sieci handlowych, restauracji i producentów żywności przetworzonej w Holandii rośnie i prognozuje się, że w ciągu najbliższych 1-2 lat będzie się nadal zwiększał.
Oznacza to, że Wietnam może znacząco zwiększyć swój udział w rynku, jeśli zastosuje odpowiednią strategię, zwłaszcza w segmencie mrożonego tuńczyka, w którym wietnamskie przedsiębiorstwa mają stosunkowo silną pozycję.
Jeśli Wietnam utrzyma swój dotychczasowy sposób działania i nie będzie w stanie proaktywnie pozyskiwać surowców w kraju, trudno mu będzie konkurować w wyścigu o dostawy tuńczyka do UE. Jeśli jednak proaktywnie zmieni technologię, zwiększy wartość dodaną, skorzysta z EVFTA i będzie promować standardy zrównoważonego rozwoju, potencjał odzyskania udziału w rynku w Holandii jest nadal bardzo otwarty.
„W kontekście restrukturyzacji rynku holenderskiego w kierunku promowania przejrzystości, jakości i zrównoważonego rozwoju, wietnamskie przedsiębiorstwa muszą wcześnie uchwycić ten „nowy wiatr”, aby nie zostać w tyle. Dla branży tuńczyka, sektora generującego co roku setki milionów dolarów wartości eksportu, Holandia jest bowiem nie tylko rynkiem zbytu, ale także furtką dla Wietnamu, umożliwiającą mu głębszą penetrację rynku UE” – poinformowało Wietnamskie Stowarzyszenie Eksporterów i Producentów Ryb i Owoców Morza (VASEP).
W 2024 r. eksport tuńczyka z Wietnamu osiągnie prawie 1 mld USD, co oznacza wzrost o 17% w porównaniu z 2023 r. Największym importerem tuńczyka wietnamskiego są Stany Zjednoczone (388 mln USD), następnie UE (197 mln USD), Izrael (65 mln USD), Rosja (45 mln USD) i Kanada (39 mln USD).
Bóg Linh






Komentarz (0)