![]() |
Fani Ferrari oburzeni wypowiedziami lidera zespołu. |
Rankiem 11 listopada (czasu w Hanoi ) John Elkann, lider zespołu Ferrari, powiedział po wyścigu w Sao Paulo (Brazylia): „Kierowcy muszą skupić się na wyścigach i zachować swoje słowa dla siebie”. To stwierdzenie natychmiast wywołało kontrowersje. „Tifosi” (kibice Ferrari) stwierdzili, że pan Elkann nie szanuje kierowców zespołu.
Incydenty, których Charles Leclerc i Lewis Hamilton doświadczyli podczas GP Sao Paulo, były, według kibiców, nieuniknione. Leclerc nagle stracił przednią oponę w wyniku zderzenia z Kimim Antonellim i Oscarem Piastrim. Colapinto oderwał Hamiltonowi przednie skrzydło, co spowodowało poważne uszkodzenia jego samochodu i uniemożliwiło mu kontynuowanie głównego wyścigu.
„Wszyscy mieli pecha w tym tygodniu. Nie zrobili nawet nic złego” – skomentował jeden z fanów. Inny dodał: „Każdy, kto śledzi Formułę 1, widzi, jak słaby jest zespół w tym sezonie. Przestańcie używać kierowców jako przykrywki dla niekompetencji zespołu”.
Zanim wspomniał o kierowcach, szef zespołu pochwalił inżynierów i personel techniczny, mówiąc, że „zespół techniczny spisuje się na poziomie mistrzowskim”, mimo że Ferrari zajmuje czwarte miejsce w klasyfikacji konstruktorów, a mistrzostwo trafiło już w ręce McLarena.
Powyższe stwierdzenie jest sprzeczne z tym, co widzieli widzowie F1. Nietrudno zauważyć, że bolid SF-25 stale popełniał błędy. Decyzje zespołu technicznego podczas wyścigu również często wprowadzały kibiców w błąd.
Po 21 wyścigach w sezonie 2025 ani razu żaden z kierowców włoskiego zespołu nie znalazł się w pierwszej trójce. Hamilton, siedmiokrotny mistrz świata , nigdy tego nie dokonał. Dla kibiców wina leży nie tyle po stronie samego kierowcy, co po stronie całego systemu operacyjnego.
Źródło: https://znews.vn/cdv-ferrari-phan-no-post1601853.html







Komentarz (0)