Tran Khanh Vy, dyrektor generalny Marvy Group Technology Joint Stock Company. ZDJĘCIE: MARVY CO.
- Studiuje za granicą, w Kanadzie, od 15 roku życia.
- Samouk programowania gier, założył firmę w wieku 22 lat.
- Zdobyliśmy 3. miejsce w Facebook AR Hackathon 2019 w Indiach i Azji. Otrzymaliśmy pierwszy kontrakt AR od Meta – a także kapitał na start.
- Zarób swój pierwszy milion dolarów dzięki programowaniu gier i rozszerzonej rzeczywistości (AR/VR).
- Po 4 latach ukończyliśmy ponad 200 projektów dla ponad 200 dużych klientów, takich jak Mitsubishi, AEON Mall, Acecook , VIB... ... z przychodami sięgającymi 30 miliardów VND.
- Przedstawiamy Octokit — platformę do tworzenia gier typu „przeciągnij i upuść”, która nie wymaga kodowania.
„AR VR to bardzo niszowy rynek”
Jakie czynniki należy wziąć pod uwagę przy wejściu w świat AR/VR?
Myślę, że „wyczucie czasu” jest ważnym czynnikiem przy zakładaniu firmy w branży AR/VR. Przed 2019 rokiem było kilka firm, które próbowały, ale musiały zrezygnować z gry, co również prowadziło do braku klientów.
Obecnie większość firm programistycznych postrzega AR/VR jako zajęcie dodatkowe, a nie kluczową technologię lub główne źródło dochodu, ponieważ jest to nisza rynkowa z małym tortem i wąskim polem działania. Albo jesteś dobry, wygrywasz wiele projektów, utrzymujesz stały przepływ gotówki i wysokie kompetencje, albo wypadniesz z gry z powodu braku przychodów.
Czego oczekują klienci płacący za AR/VR?
Z mojego doświadczenia w pracy z klientami wynika, że mogą być oni zainteresowani rozwiązaniami AR/VR, ale wydanie pieniędzy na ich wdrożenie to zupełnie inna historia.
Aby prowadzić biznes AR/VR, nie wystarczy posiadać zaawansowaną technologię. Ważne są dobre pomysły i przekonujące rozwiązania, dopasowane do potrzeb i warunków każdego klienta. Czasami etap poszukiwania rozwiązań może zająć nawet 60-70% całkowitego czasu współpracy z dużymi markami.
Kampanie promujące aplikacje AR, Game i AI są prowadzone przez firmę Marvy Co. i docierają do milionów użytkowników Internetu. ZDJĘCIE: MARVY CO.
W jaki sposób firma Marvy pozyskuje klientów i utrzymuje silną pozycję w branży AR/VR, stawiając czoła takim wyzwaniom?
Dobrze rozumiem tę grę, więc od samego początku miałem strategię „normalizacji AR”, przybliżając tę technologię użytkownikom, a nie tylko odległą teorię. Marvy rozwija AR/VR dogłębnie i uniwersalnie: tworząc wysokiej jakości produkty, jednocześnie budując silne kanały dystrybucji i użyteczne zastosowania w życiu.
Stworzenie AR/VR jest łatwe, ale największym wyzwaniem jest uczynienie go niezbędnym i „znajomym” dla użytkowników. To właśnie tę drogę Marvy konsekwentnie realizuje od 5 lat.
W kontekście technologii AR/VR, co Twoim zdaniem jest decydującym czynnikiem dla sukcesu założycieli firm?
Dla mnie AR/VR jest jak młoda, energiczna, wesoła, ale szorstka dziewczyna. Technologia ta może znaleźć zastosowanie we wszystkich dziedzinach, takich jak edukacja, opieka zdrowotna, moda ... ale nie powinna być ograniczona do konkretnej branży.
AR/VR wymagają otwartych, wielowymiarowych i swobodnych przestrzeni. Jednak ze względu na elastyczność AR, wielu założycieli branży stosowało ją w niepotrzebnych sytuacjach.
Startupy AR/VR muszą stawiać na praktyczność i koncentrować się na konkretnych grupach klientów. Wybieram marketing jako główne środowisko rozwoju AR/VR – gdzie może on służyć wszystkim branżom, oferując nieograniczone możliwości wariacji.
Karty do śledzenia dłoni AR są bardzo popularnym produktem w firmie Marvy Co., wykorzystywanym na wielu eventach.
Zdjęcie: MARVY CO.
Trudny start w wieku 22 lat
Jakie wyzwania musiałeś pokonać zakładając firmę?
Zaczynając z niewielkim kapitałem, poniosłem porażkę w jednym startupie i musiałem spotkać się z 6 niewłaściwymi osobami, zanim znalazłem współzałożyciela Marvy. Budowanie zespołu zajęło mi dużo czasu, ponieważ miałem tylko determinację i wizję.
Zaczynając od Marvy, przekonywałem każdego klienta do wyboru rozwiązania AR/VR, ponieważ ta technologia była wówczas bardzo nowa. W wielu projektach cały zespół spędzał miesiące na monitorowaniu, ale potem przestawał. Cały wysiłek poszedł na marne, ale ja byłem tylko przez chwilę smutny, po czym kontynuowałem próby.
W najtrudniejszych chwilach, jaka motywacja pomogła Ci pokonać trudności na drodze do założenia własnej firmy?
Moją największą motywacją jest cel tworzenia produktów technologicznych zmieniających świat .
Mam szczęście, że mam zespół Marvy, każdy z własnym talentem i osobowością. Najbardziej dumny jestem z tego, że członkowie Marvy mają stabilne dochody, wystarczające na utrzymanie swoich rodzin. To wielki sens i siła w mojej przedsiębiorczej drodze.
Utalentowany zespół w Marvy Co. ZDJĘCIE: MARVY CO.
Plan wprowadzenia wietnamskich produktów technologicznych na świat
Jakie jest Twoje największe marzenie?
Każdy ma inne motywacje życiowe, a moim marzeniem jest stworzenie międzynarodowego produktu SaaS, który przyczyniłby się do wzrostu PKB kraju. Wietnam jest bardzo silny w zasobach ludzkich w dziedzinie rozwoju oprogramowania, a w porównaniu z supermocarstwami z wartymi miliardy dolarów technologicznymi jednorożcami, które całkowicie zmieniają sposób funkcjonowania świata, również ja aspiruję do stworzenia takiego produktu, wykorzystując inteligencję i potencjał intelektualny Wietnamczyków.
Dlatego nie poprzestaję na outsourcingu, ale stale tworzę nowe produkty SaaS, takie jak Octokit – Canva branży gier. To narzędzie do tworzenia gier online metodą „przeciągnij i upuść”, niewymagające programowania, pozwalające ukończyć kampanię w zaledwie 15 minut. Octokit jest używany przez wielu klientów z całego świata i stopniowo umacnia swoją pozycję na rynku.
Dla mnie żadne marzenie nie jest zbyt wielkie. Choć to dopiero początek, zawsze wierzę w swoje marzenie i wizję.






Komentarz (0)