Miłość jak z bajki
Za drzwiami pokoju pan Vu Duc Nguyen (dzielnica Van Loi, okręg Quang Tien, miasto Sam Son, Thanh Hoa ) leżał zwinięty w kłębek na łóżku. Mężczyzna ważył 25 kg, jego ciało było skurczone, poruszał się tylko jednym kciukiem lewej ręki. Używał tego palca do poruszania klawiaturą komputera, a następnie pokazał nam niedokończony zbiór opowiadań.

Pan Nguyen opowiada o swoim życiu i drodze do poezji (zdjęcie: Hanh Linh).
Odkąd ma żonę i dzieci, życie pana Nguyena zawsze było obciążone jedzeniem, ubraniem, ryżem i pieniędzmi, ale czuje się szczęśliwy i uważa, że życie jest warte życia. Szczęśliwy, bo stał się prawdziwym mężczyzną, ma kogoś, komu może zaufać, swoją miłość i szczęśliwą rodzinę.
Opowiadając o bajkowej historii miłosnej, pan Nguyen powiedział, że wcześniej jego żona, pani Nguyen Thi Hai, pracowała jako fryzjerka i osoba myjąca włosy. Jego matka często przychodziła codziennie, aby umyć mu włosy i porozmawiać z panią Hai o sytuacji jej syna.

W wieku 34 lat pan Nguyen jest sparaliżowany i musi polegać na innych przy wszystkich codziennych czynnościach (zdjęcie: Hanh Linh).
W 2021 roku pani Hai odwiedziła pana Nguyena. Po kilku rozmowach między nimi narodziło się uczucie. „Szczerze mówiąc, nie sądziłem, że otworzy serce przed osobą z tetraplegią. Jej słowa sprawiły, że moje serce zabiło mocniej. Stopniowo zdałem sobie sprawę, że jej miłość do mnie była szczera i zakochaliśmy się w sobie po miesiącu znajomości” – powiedział pan Nguyen.
W lutym 2023 roku pan Nguyen i jego żona powitali na świecie swojego pierwszego syna. Na początku 2024 roku młoda para wzięła ślub. Podczas ceremonii ślubnej przyjaciele i krewni byli niezwykle wzruszeni, widząc pannę młodą trzymającą w ramionach synka, idącą do ołtarza, podczas gdy niepełnosprawny pan młody poruszał się na wózku inwalidzkim.
„Wiele razy myślałem, że posiadanie pięknej żony i ślicznych dzieci to spełnienie marzeń. Aby podziękować mojej żonie, która poświęciła młodość, by być ze mną, skomponowałem i wydałem tomik wierszy zatytułowany „ Kochanek ”. Książka zawiera 50 wierszy miłosnych, wyrażających głębokie emocje płynące z pulsującego serca, tęsknoty za miłością i byciem kochanym” – zwierzył się pan Nguyen.

Pan Nguyen zawsze dziękuje swojej żonie, że poświęciła młodość, aby zamieszkać z nim, niepełnosprawnym mężczyzną (zdjęcie: udostępnione przez postać).
Pocierając uschnięte dłonie męża, pani Hai opowiedziała, że kiedy dowiedziała się, że kocha niepełnosprawnego mężczyznę i postanowiła go „ponownie poślubić”, jej rodzina i krewni byli temu stanowczo przeciwni.
„Kiedy się poznaliśmy, było mi go tak żal. Od tamtej pory zawsze o nim myślałam – o silnym, niepełnosprawnym mężczyźnie. Codziennie umawiałam się z nim do pracy, żeby do niego przyjść, porozmawiać i zwierzyć mu się” – powiedziała pani Hai.
Według pani Hai, bycie żoną osoby niepełnosprawnej ma wiele wad. Nie może on pomagać żonie w pracach domowych, nosić dzieci ani towarzyszyć jej i dzieciom w miejscach, o których kiedyś marzyła… Ale miłość, człowieczeństwo i „zew” miłości pomogły jej pokonać wszelkie bariery.

Pan Nguyen jest szczęśliwy ze swoją małą rodziną (zdjęcie: udostępnione przez postać).
„Dzięki twoim oczom i słowom zrozumiałam, co do mnie czujesz. Rozgrzałeś moje serce i sprawiłeś, że znów uwierzyłam w prawdziwą miłość” – powiedziała Hai, patrząc na męża z miłością.
6 razy sprzedaję dom, żeby zaoszczędzić... kciuk
W wieku 34 lat pan Nguyen jest nadal jak noworodek, który musi polegać na innych we wszystkich swoich działaniach.
Mówiąc o swoim synu, pani Vu Thi Hue powiedziała: „Nguyen jest drugim dzieckiem w rodzinie, w której jest troje dzieci”. Nguyen urodził się normalny, z jasną cerą, wysokim czołem, jasnymi, inteligentnymi oczami. W wieku 7 miesięcy Nguyen dostał gorączki, jego kończyny stopniowo zanikły, a następnie uległy paraliżowi.
„Aby mieć pieniądze na leczenie dziecka, moja rodzina sprzedała dom sześć razy. Rzuciłam też pracę nauczycielki w szkole, aby móc opiekować się dzieckiem na pełen etat. Kiedy Nguyen miał 11 lat, holenderski lekarz stwierdził, że jego choroba jest nieuleczalna, więc nie powinniśmy już sprzedawać domu” – wspominała pani Hue czasy „walki” z dzieckiem z polio.

Pan Nguyen z 14-miesięcznym synem (zdjęcie: udostępnione przez postać).
Z powodu ciągłego chorowania i niemożności poruszania kończynami, mały Nguyen nie mógł chodzić do szkoły. Pani Hue uczyła go liter i cyfr. Nie zawodząc matki, Nguyen kontynuował naukę składania, ortografii i matematyki. W wieku 5 lat chłopiec potrafił już czytać, a w wieku 7 lat – dodawać, odejmować, mnożyć i dzielić.
Pani Hue powiedziała, że jej rodzina należała do grupy ludzi, którzy musieli przenieść się do dawnej prowincji Song Be (obecnie prowincje Binh Duong i Binh Phuoc), aby zbudować nową gospodarkę. Życie stawało się coraz trudniejsze po sześciokrotnej sprzedaży domu, aby leczyć dzieci. W 2003 roku cała rodzina osiedliła się w gminie Quang Tien.
W 2012 roku pan Nguyen otrzymał od dobroczyńcy laptopa. Mimo że całe jego ciało było skurczone i mógł poruszać tylko jednym kciukiem lewej ręki, pan Nguyen nauczył się z niego korzystać.

Pan Nguyen musi leżeć na boku, aby korzystać z komputera (zdjęcie: Hanh Linh).
Początkowo młody człowiek myślał, że będzie korzystał z komputera do grania w gry i czytania wiadomości, aby ukoić smutek. Jednak gdy portal społecznościowy Facebook połączył go ze społecznością, zaczął czytać wiersze, opowiadania i powieści. Zdał sobie sprawę, że literatura nie potrzebuje „profesjonalnie wyszkolonych pracowników”, ale również „dostosowuje się” do kreatywnych dusz i poprosił poezję, aby „przemówiła w imieniu jego serca”.
„Za każdym razem, gdy korzystam z komputera, muszę położyć się na boku i używać kciuka lewej ręki do poruszania myszką. W około 20 minut mogę napisać krótki wiersz” – powiedział pan Nguyen.
W 2013 roku ukazał się pierwszy zbiór 60 wierszy zatytułowany „ Wiersze dla Ciebie ”. Inspiracją do powstania pierwszego zbioru wierszy poety była jego pierwsza miłość. Po 10 latach ciężkiej pracy pan Nguyen opublikował 8 zbiorów wierszy.

Pan Nguyen dzieli się swoim niedokończonym opowiadaniem (zdjęcie: Hanh Linh).
Jego wiersze to głos serca, przepełniony palącym pragnieniem niepełnosprawnego młodego człowieka, by stać się normalnym człowiekiem. To marzenie jest proste, ale bolesne do szpiku kości. Poeta wybiera styl pisarski przesiąknięty folklorem i liryką, wykorzystując tradycyjne formy poetyckie, takie jak pieśni, baśnie itp.
Pisanie poezji pomaga młodemu mężczyźnie z tetraplegią zintegrować się ze społecznością i nie czuć się już samotnym. Pan Nguyen ma tysiące obserwujących i znajomych w mediach społecznościowych: na Facebooku, Zalo i YouTube.
„Cieszę się, że czytelnicy znają mnie jako poetę z jednym palcem. Co ciekawsze, wielu czytelników odczuwa harmonię w swoich duszach dzięki moim wierszom, przychodzi do mnie, żeby porozmawiać i zwierzyć się. Mam nadzieję, że uda mi się sprzedać coraz więcej książek, żeby mieć pieniądze na utrzymanie żony i dzieci oraz dzielenie się z tymi, którzy cierpią” – powiedział pan Nguyen.

Pan Nguyen jest zawsze wdzięczny swojej matce za wszystkie lata ciężkiej pracy na rzecz niego (zdjęcie: udostępnione przez postać).
Pani Nguyen Thi Hop, rzeczniczka ds . kultury i spraw socjalnych w okręgu Quang Tien, powiedziała, że pan Nguyen jest jedną z osób z poważnymi niepełnosprawnościami fizycznymi. Całe jego ciało jest przykurczone i porusza jedynie kciukiem prawej ręki. Nie pogodziwszy się ze swoim okrutnym losem, pan Nguyen zbuntował się i zaczął działać.
„Aby zarobić na utrzymanie, pan Nguyen pisze wiersze, drukuje i sprzedaje książki. Jego wiersze czyta wiele osób. Kiedy zarabia na sprzedaży książek, pan Nguyen oddaje część z nich, aby pomóc mieszkańcom okolicy znajdującym się w trudnej sytuacji” – dodała pani Hop.
Źródło






Komentarz (0)