Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

Pływający targ Cai Rang – kiedy turystów jest więcej niż handlarzy

Nhiếp ảnh và Đời sốngNhiếp ảnh và Đời sống28/12/2023

[reklama_1]

(NADS) - Władze lokalne stoją w obliczu wielu obaw i wyzwań związanych z planowaniem i wdrażaniem rozwiązań mających na celu ochronę i utrzymanie obecnego statusu niematerialnego dziedzictwa kulturowego pływającego targu Cai Rang w najbliższym czasie.

1(1).jpg
Nabrzeże Ninh Kieu, skąd łodzie i statki zabierają turystów na pływający targ i oglądają wschód słońca. Wypłynięcie o 5:00 rano, aby zdążyć na wczesny targ.

Wspominając Can Tho, z pewnością każdy pomyśli o słynnym miejscu turystycznym, pływającym targu Cai Rang (pływający targ Cai Rang został uznany przez Ministerstwo Kultury, Sportu i Turystyki za Narodowe Niematerialne Dziedzictwo Kulturowe w 2016 r.). Działający w formie grupy targowej na początku XX wieku, na dużej rzece o długości prawie 1500 m i szerokości prawie 200 m, dogodny do kupna i sprzedaży, a także wymiany towarów między prowincjami Delty Mekongu w tamtym czasie, gdy system transportu drogowego nie był jeszcze rozwinięty. Korzystając z ukształtowania terenu z wieloma kanałami tworzącymi ważne drogi między Can Tho a prowincjami takimi jak An Giang, Tra Vinh , Soc Trang itp., miejscowi ludzie i kupcy z całego świata gromadzili się tutaj, aby się spotkać, tworząc najbardziej ruchliwy obszar handlu wodnego na południowym zachodzie.

Rynek jest otwarty od północy.
Nadal toniemy w środku zachodu słońca
Zawieszam drzewo Cai Rang Ba Lang
Jestem kupcem Vam Xang Can Tho

(Autor Huynh Kim)

Nazwa „Cai Rang”, według uczonego Vuong Hong Sena w książce „Southern Spoken Dictionary”, wspomina, że ​​jest to nazwa jedynego znanego mu miejsca zaczynającego się na „Cai”. Legenda zaczyna się od khmerskiego słowa „cà rang” (Kran), a całe zdanie brzmi: „cà rang Ông Táo”, czyli gliniany piec wykonany przez Syjamczyków, a następnie imitowany przez Khmerów. Wietnamczycy z regionu Hau Giang kupili go i sprzedali na targu. Z czasem wymowa została zmieniona na Cai Rang. Lub we francuskiej książce „Le Cisbassac” i wielu innych, które istnieją od dawna, odnotowano: „Krêk Karan: kanał Cai Rang”. W przeszłości, nikt nie wie od kiedy, Khmerowie z gminy Tri Ton specjalizowali się w wytwarzaniu glinianych garnków i karan, którymi wypełniano dachy dużych łodzi, a następnie spławiano je rzeką Cai, by przybić do brzegu i sprzedać. Z biegiem czasu nasi ludzie wymawiali karan jako Cai Rang i tak powstała nazwa tego miejsca.

2(1).jpg
Z daleka, płynąc łodzią, można zobaczyć na moście pływający targ Cai Rang, a nieco dalej znajduje się teren targowy.
3(1).jpg
Po dotarciu na targowisko zobaczysz wiele małych łodzi handlowych oferujących turystom swoje towary. Takie jak kawa, napoje, makaron, pieczywo, owoce...
5(1).jpg
6(1).jpg
7(1).jpg
Duże statki hurtowe mają maszt zawieszony nad dziobem.

Cywilizacja rzeczna na Południu rozwinęła się dzięki niezliczonym ludziom, którzy spędzali całe życie, z wieloma pokoleniami, na łodzi, która była miejscem życia dla całej rodziny na wodzie, od niemowląt, przez dzieci, dorosłych, po osoby starsze – niczym domek ogrodowy z kurami i psami. Obecnie, wraz z rozwojem urbanizacji i modernizacji społeczeństwa, gospodarstwa domowe stały się znacznie mniejsze, ludzie mają bardziej stabilne życie i nie dryfują już po rzece, co jest powszechnym widokiem.

Rząd zainwestował w ruch drogowy i go rozwinął. Can Tho stało się obecnie dużym obszarem miejskim, więc handlarze z pływającego targu sprzedali swoje łodzie i statki i przenieśli się na kontynent, aby handlować na wspólnym rynku, ponieważ zyski ekonomiczne się nie zmieniły. Odwiedzając teraz targ Cai Rang, można zobaczyć tętniące życiem małe punkty usługowe, takie jak napoje i jedzenie dla turystów, lokalne statki handlowe lub statki z sąsiednich prowincji, które były równie zatłoczone jak wcześniej, ale w rzeczywistości znacznie się zmniejszyły.

W święta lub dni powszednie, turystów jest niemal więcej niż kupców, a pływający targ może obecnie utrzymać się i przetrwać głównie dzięki odwiedzającym z całego świata, w tym obcokrajowcom. Pływający targ Cai Rang jeszcze kilkadziesiąt lat temu miał 500-600 łodzi i statków. Obecnie jest ich tylko około 350-400 (według Instytutu Ekonomii i Społeczeństwa Miasta Can Tho). Badania ekspertów pokazują, że teoretycznie, jeśli liczba łodzi i statków będzie spadać o 20-30 każdego roku, do 2040 roku pływający targ Cai Rang zniknie. W obliczu wielu trudności, wyzwań i obaw dotyczących dziedzictwa kulturowego pływających targów, lokalne agencje podjęły się zaplanowania i wdrożenia planu ochrony, który łączy w sobie utrzymanie status quo z interwencją w celu zorganizowania i dostosowania w nadchodzącym czasie.

Oprócz typowych cech regionu rzecznego, to właśnie prostota i hojność tutejszych ludzi sprawiają, że ci, którzy tu byli, nadal chcą tu wracać, ze względu na atrakcyjność ich kultury i człowieczeństwa.



Link źródłowy

Komentarz (0)

No data
No data

W tym samym temacie

W tej samej kategorii

Oglądanie wschodu słońca na wyspie Co To
Wędrując wśród chmur Dalatu
Kwitnące pola trzciny w Da Nang przyciągają mieszkańców i turystów.
„Sa Pa of Thanh land” jest mgliste we mgle

Od tego samego autora

Dziedzictwo

Postać

Biznes

Piękno wioski Lo Lo Chai w sezonie kwitnienia gryki

Aktualne wydarzenia

System polityczny

Lokalny

Produkt