Dziennikarz gazety Dan Tri rozmawiał z panem Tran Kim Chungiem – prezesem CT Group – przedsiębiorstwa, które „wywołało poruszenie” zamówieniem eksportowym na 5000 bezzałogowych statków powietrznych do Korei, podpisując memorandum o porozumieniu w sprawie współpracy w zakresie rozwoju gospodarczego w kosmosie na niskich wysokościach i transformacji cyfrowej z indonezyjskim Ministerstwem Planowania Rozwoju Narodowego.
Pan Chung jest przekonany, że duma narodowa rośnie, gdyż za granicę eksportowane są naprawdę wartościowe produkty technologiczne.


- Tegoroczny Dzień Przedsiębiorców Wietnamu, 13 października, jest wyjątkowy. Ten rok był świadkiem historycznych momentów w historii narodu: 50. rocznicy Wyzwolenia Południa, zjednoczenia kraju; 80. rocznicy zwycięskiej rewolucji sierpniowej. Ale nie tylko wielkie liczby są ważne, ale wydarzenie to odbywa się w kontekście energicznego wkraczania całego kraju w nową erę – erę rozwoju narodowego.
A w tej nowej erze, pod przewodnictwem Partii i Państwa, wszystkie siły społeczne, łącznie ze środowiskiem biznesowym, mają swoje własne sposoby reagowania i współpracy.


– W dzisiejszych czasach technologia i innowacje to nie tylko trend, ale wręcz kwestia przetrwania. Przedsiębiorcy w branży technologicznej muszą być prawdziwymi wojownikami. Bez przedsiębiorców nie da się przekształcić działań technologicznych w produkty, wprowadzić ich do codziennego życia ani pomóc krajowi konkurować z innymi krajami.
Rewolucja przemysłowa 4.0 postawiła każdy kraj przed brutalną prawdą: albo powstanie i stanie na wysokości zadania, albo stanie się całkowicie zależnym.
Widzieliśmy już wcześniej to rozwidlenie drogi. Wiele lat temu odwiedziłem wiele uniwersytetów, aby apelować do studentów, że nadchodzi burza 4.0. Powinniście martwić się o walkę z nią, nie dajcie się pochłonąć otwieraniu sklepu z herbatą i mlekiem ani sprzedawaniu mody . Musicie „uczyć się jak szaleni”, musicie „uczyć się jak szaleni”, inaczej nie będziecie w stanie przetrwać nadchodzącej burzy 4.0.
Jak dotąd wszystko to okazało się prawdą. Rewolucja przemysłowa 4.0 rozwija się inaczej niż wszystkie poprzednie rewolucje przemysłowe. To nie tylko poprawa produktywności społecznej, ale także wiele zmian: zmienia ludzkość, strukturę społeczną, a nawet ludzkie wartości i postrzeganie. Dlatego jeśli nie uda nam się opanować tej rewolucji 4.0, będzie to niezwykle niebezpieczne.

Planujemy zaproponować 20-letni program pod nazwą „Vietnamskie Przedsiębiorstwa Go – Global”, aby wyjść na świat z nauką i technologią, innowacjami i transformacją cyfrową. Do 2045 roku, kiedy kraj będzie obchodził setną rocznicę niepodległości, Wietnam będzie dorównywał światowym potęgom, stając się jednym z 10 najlepszych krajów na świecie pod względem technologii i innowacji.
Państwo poświęciło tej sprawie wiele uwagi. Uchwała Biura Politycznego jasno to wyjaśniła. Obecnie determinacja polityczna całego aparatu jest również bardzo duża, podobnie jak oczekiwania przedsiębiorców. Pozostaje kwestia pracy przedsiębiorców, a Uchwała 68 potwierdziła również ważną rolę przedsiębiorstw jako głównego podmiotu w tej sprawie.
Kto będzie tym, kto przybliży światu wietnamską markę, wietnamską technologię i produkty, jak koreański Samsung, chiński DJI czy japońska Toyota?
To przedsiębiorcy – czas, aby się zbuntowali i podjęli się tej misji, niezależnie od tego, czy państwo ich wspiera. Nie mamy drogi powrotnej. Jeśli nie zrozumiemy rewolucji 4.0, nie tylko kraj, ale i nasi ludzie zostaną całkowicie w tyle. Dlatego nie mamy drogi naprzód.
Mamy zestaw czterech doskonałych rezolucji, a naszą polityką jest wykorzystywanie instytucji jako międzynarodowej przewagi konkurencyjnej. Teoretycznie nasze rezolucje są znacznie lepsze niż strategie wielu krajów. Jednak wdrażanie rezolucji politycznych jest wciąż powolne i niesynchronizowane, a do jego realizacji potrzebny jest głównie lokalny zespół wdrożeniowy o odpowiednich kompetencjach.

- Na tym etapie bardzo ważni są wdrożeniowcy średniego szczebla. Jak zmienić operatorów zarządzania publicznego średniego szczebla? To możliwe za pośrednictwem przedsiębiorców, ponieważ przedsiębiorcy to ludzie z aspiracjami, pełniący pionierską rolę.
Umożliwienie klasie biznesowej bezpośredniego uczestnictwa w administracji publicznej średniego szczebla stworzy siły napędowe na tym szczeblu. W przeciwnym razie doprowadzi to do zjawiska „gorącej głowy, zimnego żołądka i sztywnych nóg”, co uniemożliwi postęp.
Mam nadzieję, że tegoroczny Dzień Przedsiębiorców Wietnamu, który odbywa się tuż obok Kongresu Partii Narodowej, będzie okazją do umiejętnego połączenia tych dwóch kwestii, tworząc prawdziwie znaczącą i głęboką więź.
W rzeczywistości stoimy w obliczu poważnego procesu selekcji. Wraz z postępem społeczeństwa i drastycznymi zmianami w całym kraju, ci, którzy są powolni, nieuchronnie zostaną odrzuceni. Niezdrowe firmy zostaną wyeliminowane, a niekompetentni lub pozbawieni entuzjazmu administratorzy publiczni również będą musieli opuścić cykl rozwoju. To nieuniknione prawo, a zarazem konieczność dla ogólnego postępu.

Nie powinniśmy jednak pozwolić, by walka z korupcją doprowadziła do podziału między środowiskiem biznesowym a administracją publiczną średniego szczebla. Wierzę, że tylko wtedy, gdy obie strony będą ze sobą współpracować, możemy osiągnąć realne korzyści. Jeśli będziemy nadal podążać w przeciwnym kierunku, bez koordynacji i wzajemnego zrozumienia, społeczeństwo nadal będzie popadać w stan „gorącej głowy, pustego żołądka, sztywnych nóg” – co oznacza, że brakuje entuzjazmu, ale ludzkiego fundamentu i motywacji do działania.


- Pod względem technologicznym, gdy Samsung zaczynał jako fabryka tekstyliów, nie był jeszcze przedsiębiorstwem high-tech.
W krótkim czasie korporacja ta znacznie się rozrosła i umocniła swoją pozycję jednego ze światowych liderów technologicznych, szczególnie w takich dziedzinach jak półprzewodniki, technologia kosmiczna i wiele innych branż zaawansowanych technologii.
Patrząc wstecz na historię Samsunga, można dostrzec lekcję ducha samowystarczalności, samodoskonalenia i rozwoju dzięki wysiłkom i inteligencji Koreańczyków. Za każdym razem, gdy ta jednostka wprowadza na rynek nowy produkt, jest to nie tylko radość przedsiębiorstwa, ale także duma całego kraju i rządu Korei. Są oni naprawdę dumni z produktów, które tworzą.

Obecnie my, Wietnamczycy, stopniowo odzyskujemy tę dumę, ponieważ wietnamskie przedsiębiorstwa nie tylko produkują produkty o międzynarodowym standardzie, ale także rozszerzają swoje miękkie granice, rynki światowe i są mile widziane i wysoko cenione przez najbardziej wymagające rynki świata.
Otrzymaliśmy mnóstwo wsparcia od ludzi, uwagę intelektualistów, historie, artykuły, a nawet wiersze, które nam przesłali. To dało nam ogromną inspirację i motywację.
W rzeczywistości, do tej pory nie otrzymaliśmy żadnego wsparcia finansowego, kapitału ani ziemi od państwa, ale wyraźnie odczuwamy konsensus i ogromne poparcie, zwłaszcza ze strony społeczeństwa. Wierzę, że rośnie duma narodowa, która jest „tajną bronią” Wietnamu.
Wola narodu wietnamskiego jest niezwykle silna. Jeśli uda nam się połączyć tę wolę z wietnamską inteligencją i odradzającą się dumą narodową w dziedzinie technologii, z pewnością stworzymy wielką potęgę. Przez długi czas Wietnam nie tworzył prawdziwie wartościowych produktów technologicznych. Teraz ta tendencja powraca w sposób szczęśliwy i cenny, szczególnie dla młodszego pokolenia.

Wielu młodych Wietnamczyków pracujących za granicą, którzy są studentami studiów podyplomowych lub młodymi profesorami nadzwyczajnymi na prestiżowych uniwersytetach, aktywnie się z nami skontaktowało, chcąc wnieść swój wkład. Wierzą, że Wietnam stoi przed wielką globalną szansą. Wiele osób mówiło nam: „Przyjedźcie tutaj, zajmiemy się wszystkim”. Są bardzo entuzjastycznie nastawieni. Nawet wybitni profesorowie w wieku 70-80 lat mówili: „Przyjedźcie tutaj, będziemy was wspierać w pełni”.
Najwyraźniej ta inspiracja powróciła i czujemy, że naszym obowiązkiem jest zrobić coś znaczącego, aby nie zawieść zaufania i oczekiwań wszystkich.

- Niedawno rząd wydał decyzję o wyborze 11 kluczowych technologii dla rozwoju Wietnamu w przyszłym roku, wraz z 3 kluczowymi technologiami zidentyfikowanymi w tym roku. Uważam, że są to bardzo trafne i słuszne decyzje.
Oczywiście, przed podjęciem tej decyzji, państwo skonsultowało wiele kluczowych strategii rozwoju technologii w krajach rozwiniętych, wysłuchało opinii profesorów i ekspertów z całego świata, a także opinii środowiska biznesowego. Identyfikacja 11 kluczowych technologii oczywiście nie może być absolutnie idealna, ale ogólnie rzecz biorąc, jest to bardzo dobry krok w dobrym kierunku i stanowi godny pochwały początek.
Aby jednak uniknąć wpadnięcia w „korytarz administracyjny”, musimy przyjąć bardziej otwarte podejście, zachęcając wszystkie komponenty do udziału w rozwoju. Nie powinniśmy pochopnie kłaść zbyt dużego nacisku na ścisłe zarządzanie, ponieważ w rzeczywistości te 11 kluczowych technologii w Wietnamie jest wciąż na bardzo wczesnym etapie rozwoju. Najważniejsze w tym momencie jest stymulowanie ducha kreatywności, stwarzając warunki do eksperymentowania dla jednostek i organizacji.
My, Wietnamczycy, jesteśmy bardzo dobrzy w nauce i zawsze plasujemy się w pierwszej piątce na świecie pod względem osiągnięć akademickich. Paradoksalnie jednak, produkty, liczba uznanych na całym świecie prac naukowych czy wynalazków, które trafiają do powszechnego użytku, są w regionie azjatyckim na bardzo niskim poziomie. To trudny do zaakceptowania paradoks, ale jednocześnie wielka szansa dla nas na zmianę.

Mamy za dużo do zrobienia, za dużo do zrobienia, zamiast spać po osiem godzin dziennie. Musimy włożyć więcej wysiłku w rozwiązanie tych problemów. Nauka i technologia to dziedzina, która wymaga akumulacji i nieustannego uczenia się, nie ma eksplozji ani skoku w ciągu jednego czy dwóch dni. Wymaga to inwestycji nie tylko w finanse, ale także w czas, wysiłek i ludzi.
Dobrego inżyniera czy naukowca nie da się wykształcić po zaledwie kilku latach nauki. Nie da się z dnia na dzień zrobić ze zwykłego studenta profesora. Bez względu na to, ile pieniędzy się włoży, nie skrócimy tej drogi.
Dlatego musimy robić dwie rzeczy jednocześnie. Po pierwsze, proaktywnie przyjmować i kupować zaawansowane technologie ze świata. Po drugie, szanować i rozwijać wietnamską technologię.
Przewodniczący CT Group: Nauka i technologia wymagają gromadzenia i ciągłego uczenia się (wideo: Cao Bach).
W ostatnim czasie państwo wprowadziło wiele istotnych usprawnień w zakresie rejestracji i ochrony praw własności intelektualnej. Uważam, że to znaczący krok naprzód. W krajach takich jak Stany Zjednoczone mechanizm ochrony własności intelektualnej jest niezwykle rygorystyczny. W Chinach i wielu innych krajach kwestia bezpieczeństwa technologicznego jest uważana za jeden z filarów polityki krajowej. Wiele z ich przepisów dyplomatycznych koncentruje się na dyplomacji technologicznej, na zapobieganiu wydostawaniu się technologii poza granice kraju oraz na zapewnieniu dostępu do najlepszych technologii, które będą służyć rozwojowi kraju.
W Wietnamie władze centralne wcześnie dostrzegły wagę tej kwestii. Jednak na szczeblu prowincji zainteresowanie własnością intelektualną jest nadal ograniczone. Dlatego musimy promować programy szkoleniowe dotyczące własności intelektualnej, zwłaszcza na poziomie lokalnym. Jeśli nie będziemy w pełni świadomi wartości własności intelektualnej, trudno będzie nam pozyskiwać technologie, a także tworzyć uznane produkty intelektualne.



- Złożyliśmy wiele rekomendacji agencjom zarządzającym państwem i otrzymaliśmy wiele pozytywnych odpowiedzi.
Jednak, jak wszyscy wiecie, nauka i technologia to dziedzina obarczona dużym ryzykiem. Wydawanie pieniędzy jest straszne, ale kiedy już je wydasz, możesz nie otrzymać dobrego produktu. A kiedy już masz dobry produkt, może się nie sprzedać, a nawet jeśli się sprzeda, może nie być możliwości jego długotrwałego utrzymania.
Najbardziej niepokoi mnie trend wdrażania technologii. Widzieliśmy, jak każde gospodarstwo domowe sadziło paprykę, a potem ją ścinało, każde gospodarstwo domowe buduje elektrownie wiatrowe, a potem słoneczne. Jeśli teraz każde gospodarstwo domowe będzie budować technologie w sposób „mieszany”, gdzie skończymy?
Ten sektor przeszedł wiele zmian. Jeśli zidentyfikujemy je na wczesnym etapie i znajdziemy odpowiednie rozwiązania, możemy uniknąć sytuacji, w której państwo chce wspierać firmy technologiczne, ale tematyka jest zbyt rozbudowana i zbyt zagmatwana, co utrudnia wdrażanie dobrych polityk.

Innym powszechnym paradoksem jest to, że firmy ciężko pracują w laboratorium, ale nie mają czasu na „wdrażanie mechanizmów” ani „wdrażanie polityki”. Myślę, że państwo ma wiele coraz bardziej praktycznych planów i rozwiązań i wkrótce to dostrzeże i przezwycięży.
Dla startupów jest to również ważny zasób w ekosystemie technologicznym. Potrzebują one jednak jasnego kierunku i wytycznych, aby uniknąć marnotrawstwa zasobów. Wskaźnik upadłości startupów w Wietnamie wynosi obecnie ponad 90%, co pokazuje, że konieczne są liczne zmiany w sposobie wspierania i wdrażania polityki. Przedstawiono wiele rekomendacji mających na celu usprawnienie systemu orientacji dla innowacyjnego ruchu startupowego.
Jednak w przypadku kluczowych technologii, których rozwoju domaga się państwo, liczba uczestniczących przedsiębiorstw jest wciąż bardzo mała, ponieważ wszystkie te dziedziny technologii są fundamentalne i wymagają dużych, wyspecjalizowanych zasobów. Dlatego najbardziej realną drogą jest współpraca: osoby z pomysłami powinny nawiązać współpracę z kompetentnymi przedsiębiorstwami, aby wspólnie wdrażać rozwiązania.
Promujemy model współpracy startupów. Będziemy sponsorować, aby unikać ryzyka i marnotrawstwa, a także identyfikować strategiczne produkty i wysoce innowacyjne badania.

Przez ostatnie 33 lata zawsze zachowywaliśmy ciszę, robiąc wszystko całym sercem i oddaniem dla kraju, nie oczekując żadnych preferencyjnych warunków. Nasza działalność w dziedzinie nauki, technologii i innowacji rozpoczęła się wiele lat temu.
Kiedy pojawiły się ważne rezolucje i dyrektywy, byliśmy jedną z jednostek, które zareagowały entuzjastycznie, ponieważ mieliśmy już wszystkie niezbędne podstawy.
Jeśli chodzi o zaangażowanie, jesteśmy mniej rozmowni, a bardziej nastawieni na działanie. Obecnie Grupa CT jest jednym z największych sponsorów uniwersytetów w Wietnamie. Jednocześnie jesteśmy jedną z jednostek o bardzo wysokim wskaźniku inwestycji w kluczowe technologie. W 11 kluczowych branżach jesteśmy obecnie liderem w dziedzinie półprzewodników, bezzałogowych statków powietrznych, ekonomii kosmicznej na niskich pułapach, cyfrowych bliźniaków narodowych, biotechnologii, kredytów węglowych i innych bardzo trudnych branżach. Mamy nadzieję, że wkrótce otrzymamy zamówienia od rządu.
Prezes CT Group opowiada o cechach przedsiębiorców nowej ery (wideo: Cao Bach).

Obecnie bezzałogowe statki powietrzne (UAV) to branża o bardzo szybkim tempie rozwoju. Odgrywają one nie tylko nową rolę w rozwoju gospodarczym, ale mają również wiele innych zastosowań, takich jak zdolności obronne kraju.
Jeśli chodzi o branżę bezzałogowych statków powietrznych (UAV), możemy być uznani za wiodącą jednostkę w Wietnamie. Mamy 16 branż związanych z bezzałogowymi statkami powietrznymi (UAV), 16 linii produktów, a każda linia produktów oferuje wiele produktów. Oferujemy produkty o trudnym przeznaczeniu, takie jak bezzałogowe statki powietrzne do transportu ludzi, bezzałogowe statki powietrzne do przemysłu, bezzałogowe statki powietrzne do transformacji cyfrowej, bezzałogowe statki powietrzne dla sektora energetycznego i bezzałogowe statki powietrzne dla sektora energetycznego.

Obecnie CT UAV specjalizuje się w 6 kluczowych obszarach technologicznych branży bezzałogowych statków powietrznych (UAV), w tym w technologii lotniczej, elektronice – technologii mikroprocesorowej, sztucznej inteligencji, energetyce, telekomunikacji oraz akumulatorach. Wszystkie te technologie są bardzo zaawansowane.
Wierzymy, że w ciągu najbliższych 24 miesięcy wietnamski przemysł bezzałogowych statków powietrznych nie będzie obawiał się żadnej konkurencji w regionie i na świecie. Opracowaliśmy wiele specjalnych i ekskluzywnych technologii wietnamskich.
Mamy również wielu klientów. Umowa podpisana z Koreą jest mniejsza niż ta podpisana z Indonezją. W Indonezji podpisaliśmy kontrakt na gospodarkę kosmiczną, współpracując z nimi nad rozwojem gospodarki kosmicznej dla wszystkich 16 linii produktów, a nie tylko jednej, jak w Korei. W najbliższej przyszłości będziemy negocjować i podpisywać wiele dużych kontraktów.

– Cechy przedsiębiorcy trudno zdefiniować za pomocą ogólnego wzoru, ponieważ zależą one od zawodu, środowiska i indywidualnych okoliczności każdej osoby. Są przedsiębiorcy, którzy posiadają wrodzone cechy, ale jest też wielu, którzy muszą się uczyć i nieustannie ćwiczyć, aby stać się prawdziwymi przedsiębiorcami.
Wierzę jednak, że nowe pokolenie przedsiębiorców musi posiadać nowe kompetencje epoki: być dobrymi w nauce i technologii, posiadać innowacyjne myślenie i umiejętność przeprowadzania transformacji cyfrowej. To czynniki nieuniknione. W tej erze przedsiębiorcy, którzy opierają się jedynie na starych relacjach lub doświadczeniach, wkrótce zostaną wyeliminowani.
Źródło: https://dantri.com.vn/kinh-doanh/chu-tich-cong-ty-xuat-5000-uav-sang-han-doanh-nhan-moi-can-nang-luc-moi-20251015054147844.htm
Komentarz (0)