Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

Dziecko zestresowane wyścigiem o dostanie się do 10. klasy, matka zaniepokojona do tego stopnia, że ​​musiała udać się do psychiatry

Zacięta rywalizacja o miejsce w publicznej 10. klasie szkoły podstawowej w Hanoi sprawiła, że ​​wielu rodziców, których dzieci zdają w tym roku egzamin, czuje się bardzo zdezorientowanych.

VTC NewsVTC News24/05/2025

Pani Pham Lan Phuong (42 lata, Hoang Mai, Hanoi ), która ma wkrótce przystąpić do publicznego egzaminu wstępnego do 10. klasy, zamiast odczuwać ekscytację i nadzieję, od wielu tygodni żyje w stanie silnego niepokoju. Dla niej egzamin wstępny do 10. klasy już dawno przestał być zwykłym egzaminem, a stał się zaciętą rywalizacją.

„W tym roku około 30 000 uczniów dziewiątej klasy nie może dostać się do szkół publicznych. Czytając te prognozy, serce mi się kraje. Ciekawe, czy moje dziecko jest wśród nich?” – westchnęła matka.

Jej syn należy do grupy dobrych uczniów, ma niezłe oceny, ale nie wyróżnia się w coraz bardziej konkurencyjnym środowisku. Chociaż bardzo się starał w ostatnim roku, pomimo ogromnego zasobu wiedzy i silnej presji psychologicznej, postępy te nie wystarczają, by zapewnić pani Phuong spokój ducha.

W tym roku prawie 30 000 uczniów w Hanoi nie ma miejsca w publicznej klasie 10. (Zdjęcie ilustracyjne)

W tym roku prawie 30 000 uczniów w Hanoi nie ma miejsca w publicznej klasie 10. (Zdjęcie ilustracyjne)

„Rozumiem, że moje dziecko jest pod dużą presją i stresem tuż przed egzaminem. Chociaż chcę go zachęcić do większego wysiłku, nie wiem, jak potoczą się sprawy. Jeśli mu się nie uda, moja rodzina będzie musiała zmierzyć się z trudnym problemem” – powiedziała.

Istnieje wiele rozwiązań dla uczniów, którzy nie zdali egzaminów w szkołach publicznych, od szkół prywatnych po centra kształcenia ustawicznego i szkoły zawodowe, ale według pani Phuong każde rozwiązanie wiąże się z wieloma problemami.

„Dobre szkoły prywatne mają wysokie czesne, sięgające dziesiątek milionów dongów rocznie, nie wspominając o innych wydatkach. Z dochodem wynoszącym prawie 30 milionów dongów miesięcznie, mój mąż i ja ledwo dajemy sobie radę z wydatkami, ledwo nas na to stać. Jeśli chodzi o centra kształcenia ustawicznego i szkolenia zawodowe, nie jestem pewna co do środowiska, jakości i przyszłych możliwości edukacyjnych mojego dziecka” – wyraziła matka.

Historia pani Phuong to zaledwie mały wycinek ogólnego obrazu zmartwień rodzin z dziećmi przygotowującymi się do egzaminu wstępnego do dziesiątej klasy szkoły publicznej w Hanoi. Pani Tran Thi Hanh (45 lat, dystrykt Dong Da) również przeżyła dni „bezsennego jedzenia”, gdy jej dziecko pędziło do dziesiątej klasy.

„Moje dziecko uczy się od rana do wieczora. Po lekcjach chodzi na dodatkowe zajęcia, a potem uczy się samo do północy. Pewnego dnia weszłam do jego pokoju i zobaczyłam go śpiącego na stole, wciąż mocno trzymającego długopis” – powiedziała ze smutkiem pani Hanh. Chociaż zawsze powtarzała swojemu dziecku, że „porażka to nie koniec”, w głębi duszy wciąż dręczył ją nienazwany niepokój.

Od prawie dwóch lat „stresuje się” egzaminem wstępnym córki do 10. klasy. Od momentu, gdy córka uczyła się do egzaminu i wybierała swoje preferencje, aż do samego dnia egzaminu, zmęczenie i stres niemal eksplodowały.

W tych szczytowych dniach jej córka miała problemy ze snem, przestała jeść i była bardzo niespokojna. Jeśli nie była ponura i zamyślona, ​​bywała rozdrażniona, zła, a nawet krzyczała w środku nocy.

Nie tylko jej dzieci, ale i sama pani Hanh również popadła w stan niepewności. Była ciągle niespokojna, nerwowa, drażliwa, miała problemy ze snem, nagłe wahania nastroju, była nieefektywna w pracy i niekontrolowanie przybierała na wadze. Wiedząc, że sytuacja nie idzie dobrze, w zeszły weekend rozmawiała z mężem o wizycie w klinice psychiatrycznej, aby poprosić lekarza o poradę psychologiczną.

Jedną z rzeczy, która najbardziej niepokoi matki, jest pytanie: jeśli ich dzieci nie zdadzą egzaminu wstępnego do szkoły publicznej, gdzie będą się uczyć? Czy alternatywne opcje zapewnią im jakość edukacji i przyszłość?

„Żaden rodzic nie chce, żeby jego dziecko trafiło do grupy osób, które nie przyjęły go do szkoły. Żaden uczeń nie chce zatrzymać się w połowie drogi tylko dlatego, że nie może dostać się do szkoły publicznej. Nikt nie chce, żeby jego dziecko musiało zrezygnować ze szkoły tylko dlatego, że nie pozwala mu na to sytuacja rodzinna” – powiedziała pani Hanh.

Zacięta rywalizacja o miejsce w publicznych szkołach podstawowych dla uczniów klasy 10 w Hanoi powoduje niepokój i stres u uczniów i rodziców. (Zdjęcie ilustracyjne)

Zacięta rywalizacja o miejsce w publicznych szkołach podstawowych dla uczniów klasy 10 w Hanoi powoduje niepokój i stres u uczniów i rodziców. (Zdjęcie ilustracyjne)

Zdaniem pana Nguyen Viet Dunga, nauczyciela fizyki w Hanoi, rodzice powinni realistycznie podchodzić do zaciętej rywalizacji na egzaminie wstępnym do 10. klasy, zamiast po prostu się martwić i liczyć na szczęście.

„System szkolnictwa publicznego jest zawsze priorytetem ze względu na niskie koszty i stabilną jakość, ale w kontekście dużej konkurencji trzymanie się tylko jednej ścieżki jest zbyt ryzykowne. Rodzice powinni wkrótce rozważyć inne opcje” – powiedział pan Dung.

Wielu rodziców wciąż uważa, że ​​porażka w szkole publicznej oznacza porażkę. To nie tylko wywiera ogromną presję na uczniów, ale także naraża całą rodzinę na stres, jeśli wyniki nie są zgodne z oczekiwaniami. Według nauczyciela, wielu rodziców nie docenia alternatywnych modeli edukacji, podczas gdy w rzeczywistości wiele szkół niepublicznych jest obecnie systematycznie inwestowanych, koncentrując się na rozwijaniu kompetencji osobistych, umiejętności interpersonalnych i zdolności integracyjnych uczniów.

Ponadto system kształcenia zawodowego, oparty na modelu równoległej współpracy z przedsiębiorstwami, stwarza praktyczne możliwości i solidną przyszłość dla uczniów. „Kluczem jest wybór planu, który odpowiada możliwościom i indywidualnej orientacji każdego ucznia, zamiast narzucać wspólny standard, jakim jest szkoła publiczna” – podkreślił pan Dung.

W tym roku, spośród 127 000 absolwentów gimnazjów, ponad 103 456 uczniów zapisało się na egzamin wstępny do 10. klasy publicznej szkoły średniej. Tymczasem Departament Edukacji i Szkolenia Hanoi ustalił, że łączna liczba uczniów do 10. klasy, wyznaczona przez 115 publicznych szkół niespecjalistycznych, wynosi 75 670. Pozostałe prawie 30 000 uczniów może wybrać szkoły prywatne, centra kształcenia zawodowego, centra kształcenia ustawicznego lub szkoły zawodowe i policealne oferujące program 9+.

W odniesieniu do tych danych, pan Tran The Cuong, dyrektor Departamentu Edukacji i Szkolenia w Hanoi, powiedział, że sektor edukacji w stolicy dołożył wszelkich starań, aby zwiększyć odsetek uczniów przyjmowanych do 10. klasy publicznych szkół średnich do 64%, czyli więcej niż 60-61% w poprzednich latach szkolnych.

Kim Anh

Źródło: https://vtcnews.vn/con-cang-thang-chay-dua-vao-lop-10-me-lo-toi-muc-phai-kham-tam-than-ar944268.html


Komentarz (0)

No data
No data

W tej samej kategorii

Oszałamiająco piękne tarasowe pola w dolinie Luc Hon
„Bogate” kwiaty, kosztujące 1 milion VND za sztukę, nadal cieszą się popularnością 20 października
Filmy wietnamskie i droga do Oscarów
Młodzi ludzie jadą na północny zachód, aby zameldować się w najpiękniejszym sezonie ryżowym w roku

Od tego samego autora

Dziedzictwo

Postać

Biznes

Młodzi ludzie jadą na północny zachód, aby zameldować się w najpiękniejszym sezonie ryżowym w roku

Aktualne wydarzenia

System polityczny

Lokalny

Produkt