
W południe 4 grudnia piosenkarz Dam Vinh Hung oficjalnie odpowiedział na pozew sądowy, jaki wytoczył mu miliarder Gerard William (mąż piosenkarki Bich Tuyen).
Według piosenkarza, po głębokim namyśle on i Gerard William usiedli, aby porozmawiać i postanowili wycofać pozew.
„Oświadczam, że nie złożę kolejnego pozwu, aby uniknąć negatywnych informacji i nieprzyjemnych incydentów w przyszłości. Uważam, że ta decyzja jest najwłaściwsza, aby zapewnić spokój obu stronom” – powiedział.
W ciągu ostatnich kilku dni Dam Vinh Hung rozmyślał i wyciągał liczne wnioski. Wszystko, co się wydarzyło, postrzega jako z góry przesądzony los, coś, czego nie da się uniknąć.
Piosenkarz przyznaje, że nie każda decyzja w jego życiu jest w 100% słuszna. Gniew i emocje doprowadziły go do podejmowania błędnych decyzji, całkowicie sprzecznych z jego prawdziwym „ja”.
„Z powodu tych nieszczęśliwych zdarzeń tak bardzo cierpiałem, że stałem się niespokojny, a wokół mnie narosło wiele negatywnych myśli. W rezultacie podejmowałem decyzje, które nie były do końca właściwe, co jeszcze bardziej komplikowało sytuację i ułatwiało jej błędną interpretację” – wyjaśnił.
Wokalista utworu „The Dawn Will Take You Away” doskonale zdaje sobie sprawę z kontrowersji, jakie niosą ze sobą ludzie i prowadzą do negatywnych informacji w mediach społecznościowych. Ma jednak nadzieję, że publiczność po tym wszystkim będzie miała hojne i pozytywne nastawienie.
„Proszę, spróbujcie wczuć się w moje położenie i zrozumieć moją sytuację, zamiast potępiać i ignorować ten nieprzyjemny incydent. Teraz musimy przeprosić siebie nawzajem, Hunga i pana Gerarda Williama, a także publiczność i moją rodzinę” – powiedział.

Wcześniej Dam Vinh Hung wniósł pozew do Sądu Najwyższego Kalifornii, hrabstwo Orange, przeciwko Gerardowi Richardowi Williamsowi III, mężowi piosenkarki Bich Tuyen.
W pozwie piosenkarz zarzuca Gerardowi zaniedbanie, ponieważ nie dopilnował należytej kontroli i konserwacji prac budowlanych, co doprowadziło do wypadku. W rezultacie doznał poważnych obrażeń i musiał amputować kilka palców u stóp.
W lutym Dam Vinh Hung ogłosił, że uległ wypadkowi podczas swojej trasy koncertowej po USA. Piosenkarz opowiadał, że podczas wykonywania utworu wszedł na wysoką platformę, aby nawiązać kontakt z publicznością. Jednak teren był niebezpieczny, a materiały zawaliły się, spadając mu na nogę.
„Rana była dość głęboka, więc szybko przewieziono mnie do szpitala. Lekarze zszyli wiele szwów, co poważnie wpłynęło na moją zdolność chodzenia” – powiedział. Według Dama Vinha Hunga, lekarze zdiagnozowali, że powrót do zdrowia i możliwość normalnego chodzenia zajmie mu miesiąc.
TH (według Vietnamnetu)Source: https://baohaiduong.vn/dam-vinh-hung-rut-don-kien-ty-phu-my-thu-nhan-nong-gian-quyet-dinh-sai-399604.html






Komentarz (0)