Dani Olmo nie przejmuje się tytułem Złotego Buta Euro 2024
Báo Dân trí•13/07/2024
(Dan Tri) - Dani Olmo potwierdził, że nie jest zainteresowany rywalizacją o tytuł Złotego Buta Euro 2024, ponieważ zbliża się mecz finałowy pomiędzy Hiszpanią i Anglią.
Hiszpański pomocnik Dani Olmo rywalizuje z Harrym Kane'em z Anglii o Złotego Buta Euro 2024, ale 26-latek twierdzi, że nagroda nie interesuje go, dopóki Hiszpania zdobędzie trofeum. Olmo i Kane mają na koncie po trzy gole, co daje im tyle samo, co czterem innym zawodnikom. Jeśli którykolwiek z nich strzeli gola w finale (15 lipca o 2:00 w nocy) na Stadionie Olimpijskim w Berlinie, prawdopodobnie zdobędą Złotego Buta Euro 2024.
Olmo bierze udział w konferencji prasowej przed finałem (zdjęcie: Getty).
Jednak, ponieważ Hiszpania dąży do czwartego tytułu mistrza Europy, Olmo powiedział, że cel drużyny jest o wiele ważniejszy niż indywidualna chwała. „To dodatkowa motywacja, jeśli jest szansa, ale dopóki wygrywamy, nie obchodzi mnie, czy strzelę gola, czy Unai Simon (bramkarz reprezentacji Hiszpanii)” – powiedział Olmo w wywiadzie przed finałem. „W ogóle mnie to nie obchodzi. Ważne, żeby drużyna wygrała”. Olmo zaliczył dwie asysty dla swoich kolegów z drużyny na Euro 2024, ale nie jest to już drugorzędny wskaźnik decydujący o tym, kto wygra wyścig o Złotego Buta. Nagroda zostanie więc podzielona po równo między napastników z taką samą liczbą bramek. Pomocnik RB Lipsk nie wyszedł na boisko w wyjściowym składzie trenera Luisa de la Fuente, ale wchodząc z ławki rezerwowych, miał duży wpływ na grę. Olmo zastąpił kontuzjowanego Pedriego w ćwierćfinałowym zwycięstwie nad gospodarzami, Niemcami, otwierając wynik i asystując przy zwycięskiej bramce Mikela Merino. Olmo strzelił również gola Francji w półfinale i strzelił gola we wszystkich trzech meczach fazy pucharowej Hiszpanii. Olmo dodał: „W tym turnieju czuję się bardzo dobrze i jestem w świetnej formie, więc muszę to nadal wykorzystywać. To prawda, że Kane i ja jesteśmy równi pod względem osiągnięć, ale są inni zawodnicy, którzy pomogli nam to osiągnąć, strzelając gole i grając dobrze. Skoro mowa o golach, Fabian Ruiz ma dwa, Alvaro Morata jednego, jeśli strzeli hat-tricka, wygra mecz. Nadal będziemy bardzo zadowoleni, nie ma znaczenia, kto strzeli, najważniejszy jest wynik”. Olmo strzelił hat-tricka, gdy Lipsk pokonał Bayern Monachium 3:0 w finale Superpucharu Niemiec w sierpniu ubiegłego roku. Był to debiut Kane'a w barwach bawarskiego giganta. Kapitan reprezentacji Anglii nie zdobył jeszcze żadnego trofeum ani w klubie, ani w reprezentacji, zajmując drugie miejsce z reprezentacją Anglii na Euro 2020. Kane, pomimo strzelenia trzech goli, miał problemy z formą i kondycją na Euro, mimo że strzelił trzy gole. „Oczywiście, spełnieniem marzeń byłoby ponowne zdobycie hat-tricka i zwycięstwo. Ale powtarzam, celem jest zwycięstwo jako drużyna” – powtórzył Olmo, podkreślając swój największy cel.
Olmo odgrywa coraz ważniejszą rolę w reprezentacji Hiszpanii (zdjęcie: Getty).
Mówiąc dalej o finale, Olmo powiedział, że trudna droga stworzy bardzo konkurencyjny zespół. Reprezentant Hiszpanii powiedział: „Przeszliśmy trudną drogę i jesteśmy dumni z tego, jak osiągnęliśmy ten wynik. Styl gry całego zespołu doprowadził nas do finału. Czujemy się bardzo dobrze i jesteśmy pełni energii, dobrze się przygotowaliśmy, zarówno fizycznie, jak i psychicznie jesteśmy w najlepszej formie. Wiemy, że mamy wyjątkową szansę w finale, więc jesteśmy bardzo zmotywowani do nadchodzącego meczu. Teraz myślimy tylko o finale. Jesteśmy tylko 90 minut od triumfu i zdobycia Mistrzostwa Europy po 12 latach (Hiszpania ostatni raz wygrała Euro w 2012 roku). Nasza motywacja jest bardzo wysoka”.
Anglia awansowała do finału Euro 2024 po pokonaniu wielu trudnych wyzwań (zdjęcie: Getty).
Olmo przyznaje, że droga Anglii do finału była trudna, a jej przeciwnicy wykazali się wielkim duchem walki przez cały turniej i zasługują na pełen szacunek, ale nie uważa, że Hiszpania musi zmieniać swój styl gry w starciu z Anglią. Olmo powiedział: „Skoro nasz styl gry jest skuteczny, po co go zmieniać? Gramy z wyjątkową i indywidualną ideą, tacy właśnie jesteśmy jako drużyna. Zawsze możemy coś zmienić i się poprawić, jak mówi trener. Ale tak czy inaczej, nasz styl gry jest taki sam. Anglia to drużyna, która pokazała, że nigdy się nie poddaje, ale my również mieliśmy trudności. Nie było łatwo grać z Niemcami, wygrać w dogrywce czy pokonać Francję. To prawda, że graliśmy dobrze. Ale przegraliśmy półfinał Euro trzy lata temu. Wyciągnęliśmy wnioski z tej bolesnej porażki i nauczyliśmy się poprawiać. Nie przejmujemy się drogą, którą obrała Anglia, koncentrujemy się na własnej drodze. Dla mnie dwie najsilniejsze drużyny to te, które zagrają w finale. Postaramy się skupić na sobie i dać z siebie wszystko”.
Komentarz (0)