Sposoby wysyłania listów przez fale do żołnierzy
Po wielu latach nauczania, pani Dinh Thi Ngoc (35 lat), nauczycielka w Szkole Podstawowej w Quang Trung (prowincja Ninh Binh ), zdała sobie sprawę, że uczniowie uczą się o morzu i wyspach z podręczników, ale ta wiedza jest zawsze odległa. Pamiętali nazwy wysp i wydarzenia, ale trudno im było sobie wyobrazić, że na morzu stoją ludzie pełniący wartę, czuwający, gdy oni już zasnęli.
To pytanie dręczyło młodą nauczycielkę przez wiele lat: jak sprawić, by uczniowie pokochali swój kraj, podejmując konkretne działania, choćby drobne. Pomysł napisania listu do żołnierzy przyszedł jej do głowy zupełnie naturalnie.
„Na początku eksperyment przeprowadzono tylko w jednej klasie. Ale zmiany, jakie zaszły w uczniach po przeczytaniu każdej litery, zaskoczyły mnie. Rozmawiali więcej o morzu i wyspach, byli też bardziej ciekawi życia na pierwszym planie. Ich wahanie przerodziło się w szczere zainteresowanie. Z jednej klasy eksperyment rozprzestrzenił się na całą szkołę, potem na sąsiednie tereny, a następnie na wiele prowincji i miast” – powiedziała pani Ngoc.
Pani Ngoc i jej uczniowie przygotowują ręcznie pisane listy, które zamierzają wysłać do żołnierzy na odległych wyspach.
ZDJĘCIE: NVCC
Według pani Ngoc, każda sesja pisania listów trwa prawie miesiąc – od wyboru tematu, przez wskazówki, jak zwracać się do siebie i jak opowiedzieć historię w naturalny i szczery sposób. Uczniowie piszą wersje robocze, pani Ngoc czyta każdy list i wspólnie go redaguje.
Wśród setek listów, które przeczytała pani Ngoc, jest jeden, który na zawsze pozostanie w jej pamięci. Chłopiec z siódmej klasy napisał: „Wujku, nie możesz wrócić do domu w ten Tet. Płakałem i czułem, że muszę szybko dorosnąć, żeby być jak wy i chronić kraj”.
Pani Ngoc powiedziała, że musiała przerwać w połowie, bo się dusiła. Były też zajęcia z tworzenia liter z ziaren ryżu, z których każde było starannie ułożone, tworząc kształt morza lub wyspy.
Pani Ngoc powiedziała, że w 2025 roku była na wyspie Con Co (prowincja Quang Tri ). Statek znajdował się niedaleko wyspy, ale wysokie fale uniemożliwiły grupie dotarcie do brzegu. Wymiana zdań między grupą roboczą a żołnierzami odbywała się… za pośrednictwem małego telewizora umieszczonego na pokładzie. „Wiał silny wiatr, fale uderzały bez przerwy. Ale na ekranie były opalone twarze, bardzo delikatne uśmiechy” – powiedziała pani Ngoc. Ta chwila uświadomiła jej, że dla żołnierzy z wyspy Tet nie ma spotkań towarzyskich, a największą radością jest utrzymanie spokoju na kontynencie.
„Mimo że widzieliśmy się tylko przez ekran, wymiana zdań była niezwykle ciepła” – powiedział Ngoc.
Pani Ngoc wysyłała swoje listy przez ocean, by dotrzeć do żołnierzy na odległych wyspach.
ZDJĘCIE: NVCC
Żołnierze powiedzieli pani Ngoc, że traktują listy uczniów jako szczególne dary duchowe. Niektórzy powiesili listy w rogu dekoracji Tet, inni narysowali obrazki i wysłali je uczniom. Pani Ngoc pamięta obraz żołnierzy zbierających się, by czytać listy i uśmiechających się, inni milczeli ze wzruszenia. „Myślę, że uczniowie będą bardzo szczęśliwi, widząc, jak przechowujecie każdy list” – powiedziała pani Ngoc.
Kiedy opowiedziała te historie, uczniowie Ngoc byli bardzo wzruszeni. Niektórzy prosili o napisanie kolejnych listów, inni o narysowanie kolejnych obrazków, a jeszcze inni o pokolorowanie flagi narodowej. Wielu mówiło, że marzy o tym, by w przyszłości pojechać na wyspę i tam wypełnić swój obowiązek.
Uczestnicząc w zajęciach z pisania listów, Le Nguyen Kim Chi, uczeń szkoły średniej w Ninh Van (prowincja Ninh Binh), powiedział: „Pisząc listy do żołnierzy, byłem szczerze wzruszony. Chciałem po prostu zapytać o ich zdrowie i opowiedzieć im trochę o moim rodzinnym mieście Hoa Lu, które ma piękne wapienne góry, zielone pola, czyste rzeki i jest pierwszą stolicą naszego kraju. W liście pragnę po prostu przekazać Ci moje szczere podziękowania, mając nadzieję, że zawsze będziesz zdrowy, aby strzec morza i nieba Ojczyzny. Obiecuję również, że będę pilnie się uczył, będzie posłuszny i dołoży wszelkich starań, aby wyrosnąć na pożytecznego człowieka, godnego poświęcenia żołnierzy na odległych wyspach”.
Bogato zdobione listy wysyłane na Wyspy Spratly
ZDJĘCIE: NVCC
Równolegle z pisaniem i organizowaniem listów, pani Ngoc opracowała projekt „Cyfrowa Podróż – Wietnam Moja Miłość”, wykorzystując technologię, sztuczną inteligencję, wystawy cyfrowe i renowację zdjęć historycznych, aby przybliżyć uczniom historię. Projekt dotarł do ponad 3000 uczniów w 13 prowincjach i miastach. Pani Ngoc powiedziała, że nie spodziewa się wielkich zmian. Chce po prostu, aby uczniowie poznali historię bliżej siebie, lepiej ją zrozumieli, pokochali i w naturalny sposób chcieli czynić dobro dla lokalnej społeczności.
Pani Dinh Thi Ngoc to wybitna młoda nauczycielka, która może pochwalić się wieloma osiągnięciami, takimi jak: bycie jedną z 5 finalistek Vietnam International Award 2025 w Londynie; tytuł Wybitnej Młodzieży Narodowej po otrzymaniu nauk Wujka Ho w 2025 r.; Wybitny Młody Nauczyciel na szczeblu centralnym w 2022 r.; Wybitny Oficer Krajowego Związku Młodzieży, który otrzymał nagrodę Ly Tu Trong w 2022 r.; Wybitny Nauczyciel-Lider Zespołu Narodowego (2022, 2023).
Source: https://thanhnien.vn/co-giao-cung-nhung-canh-thu-vuot-song-gui-chien-si-hai-quan-noi-dao-xa-185251119131820623.htm






Komentarz (0)