

Targ staroci odbywa się w soboty.
„Targ” znajduje się na końcu małej drogi, pod mostem Nguyen Trung Truc (mostem zwodzonym), w dzielnicy Long Xuyen. Dwa razy w tygodniu, regularnie w środy i soboty, członkowie przychodzą tu, aby „utrzymać targ”, który od ponad dwóch lat jest tętniącym życiem miejscem spotkań kolekcjonerów antyków z całego świata.
Wczesnym rankiem zebrało się tu około 100 osób. Po obu stronach ulicy stały stoiska z wszelkiego rodzaju antykami, bogatymi w wzornictwo, kolory i pochodzenie… tworząc imponującą scenerię. Pan Han powiedział, że z powodu złej pogody liczba osób była wciąż skromna – normalnie liczba osób przychodzących na zakupy, wymianę i interakcję byłaby trzy razy większa.

Na wystawę wystawiane są różne antyki, które można wymienić.
Oprócz członków z prowincji An Giang, na „targu” pojawiają się również kolekcjonerzy antyków z prowincji regionu zachodniego, Ho Chi Minh City, a nawet z niektórych prowincji położonych dalej na północ.
Od popołudnia poprzedniego dnia w okręgu Long Xuyen zgromadziło się wielu kolekcjonerów, którzy przygotowywali swoje pamiątki. Ponad 4 rano rozpoczęli prezentację swoich towarów, a następnie odbyły się wymiany i spotkania. Łączyła ich pasja do artefaktów o tradycyjnym pięknie, reprezentowanych przez dzieła sztuki, głównie ceramikę i brąz.
Nie jest wymagana żadna specjalistyczna wiedza, każdy może udać się na „targ” i znaleźć wysokiej jakości antyki.
„Tutaj sprowadzamy głównie pamiątki średniej wartości. Najważniejsze jest to, aby kolekcjonerzy spotykali się, aby poznać się nawzajem po interakcji w mediach społecznościowych i wyborze przedmiotów o wyższej wartości. Wiele osób zajmuje się tą dziedziną od dziesięcioleci. Pomijając kwestie ekonomiczne , pasja do antyków i zabytków jest ogromna ze względu na ich znaczenie i wartość kulturową, które przetrwają próbę czasu. Niektórzy są nawet skłonni oddać do Muzeum Prowincjonalnego cenne artefakty, których mozolnie poszukiwali” – powiedział Nguyen Hoang Mai, weteran grupy antyków Thoai Son.
Pan Nguyen Vinh Long z Ho Chi Minh City przybył na „targ” w poszukiwaniu wyjątkowych i dziwnych przedmiotów.
Ciesząc się emeryturą, pan Nguyen Vinh Long z Ho Chi Minh City postanowił rozerwać się, wędrując po targowiskach staroci i antyków, które odbywają się w różnych prowincjach i miastach. Pan Long powiedział, że bardzo lubi to miejsce rozrywki w okręgu Long Xuyen (prowincja An Giang ), ponieważ podczas każdej wizyty zawsze znajduje kilka wyjątkowych, unikatowych przedmiotów w dobrych cenach.
Poza względami ekonomicznymi, ludzie, którzy lubią kolekcjonować antyki i przedmioty zabytkowe, przychodzą tu, aby pogłębić swoją wiedzę na temat kultury.
Dla kolekcjonerów antyków rynki te stanowią nie tylko środowisko wymiany handlowej w celach ekonomicznych, ale także miejsce zdrowego relaksu, sprzyjające odprężeniu umysłu, stwarzające okazje do lepszego poznania zabytków i poszerzające wiedzę kulturową każdej osoby w tej dziedzinie.
HOAI AN
Źródło: https://baoangiang.com.vn/di-cho-do-xua-do-co-a467991.html






Komentarz (0)