Sztuczne kwiaty, ale wyglądające jak prawdziwe
Patrząc na kwiaty stworzone przez zręczne ręce Nhi, trudno uwierzyć, że to sztuczne kwiaty. A żeby stworzyć kompletny, naturalny kwiat, Nhi mówi, że potrzeba wielu kroków, w tym: mieszania kolorów, wałkowania ziemi, zdejmowania płatków i liści, tworzenia żyłek, nadawania kształtu, składania płatków i barwienia.
osoba
Powiedziała: „Najtrudniejszym krokiem jest dobranie kolorów, ponieważ wymaga to uważnej obserwacji, wrażliwości na kolor i poczucia estetyki, aby mimo że kwiaty są sztuczne, wyglądały naturalnie i realistycznie”.
Dlatego też, zdaniem pani Nhi, aby stworzyć kwiaty jak żywe, twórca musi wykazać się wnikliwą obserwacją, cierpliwością, dokładnością, zmysłem estetycznym i, co najważniejsze, wyczuć „duszę” kwiatu.
Modele kwiatów zostały wykonane przez panią Nhi z gliny. ZDJĘCIE: NVCC
Realizując swoją pasję do tworzenia kwiatów z gliny, Nhi wypróbowała wiele różnych gatunków kwiatów, takich jak: lotos, lilia wodna, jaśmin, róża, chryzantema, storczyk, hortensja… ale dla niej lotos jest zawsze największym wyzwaniem. „Ponieważ wymaga nie tylko precyzji, ale także musi wyrażać duszę tego kwiatu, czyli eleganckie i czyste piękno” – powiedziała Nhi.
Dlatego istnieją pewne rodzaje kwiatów, których wykonanie Nhi zajmuje zaledwie kilka godzin, ale są też bardziej skomplikowane wzory kwiatowe, których wykonanie zajmuje kilka dni.
Aby stworzyć kompletne gliniane modele kwiatów, muszą one przejść przez wiele etapów. ZDJĘCIE: NVCC
Oprócz kwiatów glinianych, Nhi produkuje również jadalne kwiaty cukrowe. „Kwiaty cukrowe stanowią ciekawe wyzwanie, ponieważ są delikatne, łatwo się łamią i są wrażliwe na wilgoć i temperaturę. Techniki tworzenia kwiatów cukrowych i glinianych są zasadniczo takie same, ale kwiaty cukrowe wymagają znacznie większej delikatności i łagodności, zwłaszcza podczas składania płatków i ich konserwacji” – powiedziała.
Patrząc na kompozycje kwiatowe, które Nhi stworzyła, można by pomyśleć, że była odpowiednio przeszkolona i miała odpowiednie wskazówki, ale tak naprawdę jest to wynik procesu samodzielnej nauki i eksploracji. „Wtedy, z powodu trudnych okoliczności, nie miałam możliwości pójścia do szkoły, więc uczyłam się głównie online, a potem praktykowałam samodzielnie. Uwielbiam tę pracę, ponieważ łączy moją pasję do rękodzieła z miłością do natury i kwiatów. Kiedy tworzę kwiaty, czuję się bardzo szczęśliwa, spokojna i zwalniam tempo” – zwierzyła się Nhi.
10 lat podążania za pasją
Pani Nhi, która od 10 lat zajmuje się tworzeniem glinianych kwiatów, opowiadając o możliwości podążania tą ścieżką, podzieliła się: „Po ukończeniu studiów pracowałam jako księgowa przez około trzy miesiące, ale szybko zdałam sobie sprawę, że to nie dla mnie. Potem chciałam spróbować swoich sił w rękodziele, które było ze mną od dzieciństwa. Dzięki sugestii przyjaciółki dowiedziałam się o glinianych kwiatach i od tamtej pory zaczęłam zgłębiać temat, a im więcej robiłam, tym bardziej się tym pasjonowałam”.
Wzory kwiatowe wykonane z cukru. ZDJĘCIE: NVCC
Kiedy Nhi zaczęła rozwijać swoją pasję do kwiatów glinianych, napotkała wiele trudności z powodu braku doświadczenia, ograniczonego kapitału i konieczności samodzielnej nauki. Później, gdy nabrała wprawy, przyznała, że musiała stawić czoła wyzwaniu utrzymania pasji, nie powtarzania się, ale ciągłego bycia kreatywną i innowacyjną.
Jak twierdzi Nhi, kwiaty z gliny, które wytwarza, można wykorzystać przez 5–10 lat, jeśli są dobrze przechowywane, kwiaty z cukru natomiast można przechowywać przez kilka miesięcy. Jednak kwiaty te są często wykorzystywane do ozdabiania ciast i mają bardziej duchowe znaczenie.
Wyrób glinianych kwiatów to nie tylko pasja i zajęcie przynoszące dochód, ale także sposób na to, by Nhi żyło pełniej. ZDJĘCIE: NVCC
„Ceny wahają się od kilkuset tysięcy do kilkudziesięciu milionów dongów, w zależności od rodzaju kwiatu, jego rozmiaru i złożoności. Moimi klientami są miłośnicy kwiatów i sztuki, piekarze i pasjonaci, którzy chcą zgłębić ten temat” – powiedziała.
Dla Nhi tworzenie glinianych kwiatów to nie tylko pasja i źródło dochodu, ale także sens życia, który daje jej dzielenie się i nawiązywanie kontaktów z ludźmi, którzy podzielają jej pasję. A kiedy jej produkty spotykają się z dobrym odbiorem, czuje się niezwykle szczęśliwa i wdzięczna. „Każdy komplement dodaje mi energii, sprawia, że chcę się uczyć, tworzyć i dzielić się tą sztuką z innymi” – powiedziała.
Source: https://thanhnien.vn/doc-dao-nhung-bong-hoa-lam-bang-dat-set-gia-ban-tu-vai-tram-den-chuc-trieu-dong-18525050913255423.htm






Komentarz (0)