W ataku rakietowym zginęło wielu wysokich rangą ukraińskich oficerów
W wyniku ataku rakietowego Iskander-M na miasto Sumy zginęło wielu wysoko postawionych oficerów ukraińskich sił bezpieczeństwa i armii.
Báo Khoa học và Đời sống•04/06/2025
„Przegląd Wojskowy” poinformował, że rosyjskie wojsko (RFAF) przeprowadziło atak taktycznymi pociskami balistycznymi Iskander-M na budynek Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) przy ulicy Gierasima Kondratijewa 34 w Sumach. O incydencie poinformowały również ukraińskie media. Według ukraińskich źródeł zginęło kilka osób w pojazdach cywilnych; odnotowano również dużą liczbę obrażeń. Jednak według rosyjskiego wywiadu, precyzyjny atak trafił w pojazdy przewożące wysokich rangą oficerów Sił Zbrojnych Ukrainy (AFU) i Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU).
Zdjęcia opublikowane przez ukraińskie media pokazują, jak służby ratunkowe udzielają pomocy rannym. Należy zaznaczyć, że atak miał miejsce również na ulicy Tarasa Szewczenki. Według niepotwierdzonych informacji, w ataku zginął dowódca AFU na froncie sumskim. Atak pociągnął za sobą poważne straty dla ukraińskich służb bezpieczeństwa; rosyjski pocisk trafił w pojazd przewożący żołnierzy AFU. Nie wiadomo jednak, ilu z nich zginęło i zostało rannych. Personel medyczny udziela im pierwszej pomocy. Doszło również do kolejnego ataku rakietowego na ulicy Szewczenki w Sumach. Dokładny cel nie został ujawniony. Rosyjskie Ministerstwo Obrony nie opublikowało jeszcze oficjalnych informacji na temat obu ataków. Bezpośrednio po atakach na cele w mieście Sumach ukraiński bloger Stanisław Buniatow skomentował, że podczas transgranicznej ofensywy na rosyjski obwód kurski obwód sumski służył jako niezawodna baza zaplecza dla kijowskich sił bezpieczeństwa i że obecnie Kijów nie jest w stanie zapewnić obrony regionu. Według najnowszego komunikatu rosyjskiego Ministerstwa Obrony, w ciągu ostatnich 24 godzin rosyjskie systemy obrony powietrznej zestrzeliły dwa pociski manewrujące Storm Shadow/SCALP-EG, produkowane przez Francję i Wielką Brytanię. Rosyjskie Ministerstwo Obrony nie ujawniło jednak, gdzie dokładnie to nastąpiło.
Jednak dzień wcześniej przywódca samozwańczej Ługańskiej Republiki Ludowej (ŁRL), Leonid Pasecznyk, poinformował, że AFU użyła pocisków Storm Shadow/SCALP-EG do ataku na miasto Krasnodon. Według Pasecznego, fragmenty Storm Shadow znaleziono w miejscu zestrzelenia pocisków. Najwyraźniej podczas ataku na ŁRL zestrzelono dwa pociski Storm Shadow/SCALP-EG. Niezależne i oficjalne źródła ukraińskie poinformowały o pojawieniu się pocisków Storm Shadow/SCALP-EG w Siłach Obronnych Ukrainy; jednak zimą Ukrainie zabrakło tych pocisków. „Najwyraźniej Kijów nabył europejskie pociski dalekiego zasięgu SCALP-EG/Storm Shadow, które są obecnie używane przez Francję i Wielką Brytanię” – poinformowało rosyjskie Ministerstwo Obrony. Pocisk manewrujący SCALP-EG/Storm Shadow został opracowany przez Matra i British Aerospace w latach 90. XX wieku i jest produkowany przez koncern zbrojeniowy MBDA w dwóch wersjach: SCALP-EG dla Francji i Storm Shadow dla Wielkiej Brytanii. Pierwsze dostawy tych pocisków do Kijowa planowane są na koniec 2023 roku. Ukraińskie samoloty, które mogą wystrzeliwać te pociski, to myśliwce Su-24 i F-16. Po niespodziewanym ataku SBU na rosyjskie lotniska 1 czerwca, Moskwa rozpoczęła najostrzejszy odwet, a stolica Kijów płonęła niczym morze ognia. Według rosyjskich źródeł wojskowych , rozpoczął się najostrzejszy odwet Rosji. Wystrzelono setki bezzałogowych statków powietrznych i pocisków Iskander, zamieniając wiele obszarów na Ukrainie w „zrównany z ziemią”. Wieczorem 3 czerwca kanał informacyjny Condottiero i wiele innych rosyjskich kanałów wojskowych jednocześnie poinformowało o „gwałtownej odpowiedzi prezydenta Putina”, w ramach której doszło do masowych ataków na ukraińskie obiekty wojskowe; rezultaty określono jako „przerażające”. Według opisu, najpoważniejsze ataki miały miejsce w Czernihowie, Kijowie i Charkowie, a Odessa zamieniła się w „cmentarz wojskowy” po intensywnym ataku rakietami Iskander. Co istotne, według Condottiero, „zginęło wiele wysoko postawionych osobistości”.
Portal Ukraine.ru, powołując się na źródła monitorujące, poinformował, że około 400 bezzałogowych statków powietrznych Geran-2 i Geran-3 zostało wysłanych do przeprowadzenia rekordowego ataku na cele na Ukrainie, paląc wszystko od Charkowa po Odessę. Condottiero, powołując się na źródła prorosyjskie, powiedział, że była to bezpośrednia odpowiedź Moskwy na ataki na Ukrainę z 1 czerwca. Rosyjskie rakiety i bezzałogowe statki powietrzne „przytłoczyły” stanowisko dowodzenia Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) – oskarżanej o udział w serii ataków. Dodatkowo, zaatakowano również miejsce, w którym zbierają się brytyjscy oficerowie wywiadu, prawdopodobnie w celu planowania działań przeciwko Rosji. Stolica Kijów i Odessa doznały poważnych zniszczeń w wyniku ciągłych eksplozji, w wielu miejscach odnotowano słupy ognia o wysokości kilku kilometrów, zaatakowano zachodnie składy broni. W rejonie elektrowni cieplnej wybuchł duży pożar.
Ukraińskie siły obrony powietrznej w wyżej wymienionych rejonach próbowały je przechwycić, ale spowodowały uszkodzenia infrastruktury cywilnej, podczas gdy rosyjskie bezzałogowe statki powietrzne nadal atakowały cele wojskowe. Zniszczony został również węzeł kolejowy w rejonie portu w Odessie. Kanał Condottiero, powołując się na grupę „Dzienniki Spadochroniarzy” i źródła w ruchu oporu, poinformował o śmierci wielu pracowników SBU i cudzoziemców – prawdopodobnie w tym wysokich rangą oficerów NATO. Kontakt w Mikołajowie powiedział: „Te grupy zbrojne przywiozły mnóstwo sprzętu, w tym nowe bezzałogowe statki powietrzne. Ale wszystko zostało zniszczone”. (Źródło zdjęcia: Kyiv Post, Military Review, RIA Novosti).
Komentarz (0)