Wszyscy „anulują transakcję”, bo nie stać ich na bilety lotnicze.
„Bilety lotnicze są niesamowicie drogie, więc moja rodzina pojedzie na północ, żeby odwiedzić rodzeństwo i rodziców. Nigdzie nie pojedziemy w te święta!” – pani Thuy An (mieszka w Dzielnicy 4 w Ho Chi Minh) właśnie zadzwoniła, żeby poinformować rodzinę o planach urlopowych na okres od 30 kwietnia do 1 maja.
Ceny biletów lotniczych osiągają nowe, zawrotne poziomy.
Co roku, prawie 20-osobowa rodzina pani An często wychodzi razem latem, kiedy dzieci mają przerwę w szkole. W tym roku, widząc harmonogram wakacji od 30 kwietnia do 1 maja trwających cały tydzień, wszyscy rozmawiali o wyjściu. Jednak wszystkie plany musiały ulec zmianie, gdy pani An sprawdziła ceny biletów lotniczych i była zszokowana ich zawrotnymi cenami. Najtańszy bilet lotniczy na trasie Hanoi - Nha Trang, z wylotem 28 kwietnia i powrotem 2 maja, liniami Vietjet Air, kosztuje prawie 6 milionów VND/osobę/bilet w obie strony. Cena ta wzrosła o ponad 1 milion VND w porównaniu z czasem, w którym pani An przeprowadzała ankietę pół miesiąca temu. Tego samego dnia, gdyby wybrała tę samą godzinę lotu co grupa z Hanoi, jej rodzina musiałaby lecieć z Ho Chi Minh City do Nha Trang, aby wydać około 4 miliony VND/osobę/bilet w obie strony więcej. Łącznie koszt przelotu całej rodziny do Nha Trang wyniósł ponad 80 milionów VND.
„Nie wspominając o kosztach hotelu i wyżywienia. Wcześniej ta kwota wystarczała na bilety lotnicze i hotel dla całej grupy. W tym roku gospodarka jest w trudnej sytuacji, wydajemy ponad 100 milionów dolarów na kilkudniowy wypad. Myślenie o tym jest żałosne, więc zrezygnowałam. Cała rodzina poleciała na Północ na tydzień i wydała prawie 25 milionów dolarów na bilety lotnicze. I nie tylko wakacje są tak drogie – teraz trudno znaleźć bilety z Ho Chi Minh City do Hanoi za około 1,4-1,6 miliona VND w jedną stronę, jak wcześniej” – narzekała pani Thuy An.
Ruch gospodarczy 4 kwietnia: Liczba turystów w Wietnamie wzrosła 30-krotnie | Banki amerykańskie „wyparowały” 100 miliardów dolarów
Pan Tri (mieszkaniec Dzielnicy 7, Ho Chi Minh City)
W podobnej sytuacji pan Tran Tri (mieszkaniec Dzielnicy 7, Ho Chi Minh City) również właśnie odwołał swój plan zabrania całej rodziny na wycieczkę do Phu Quoc na święta, ponieważ cena biletu lotniczego była zbyt wysoka.
„W tym roku mamy długie wakacje i planujemy zabrać dziadków na wycieczkę, ale bilety na Phu Quoc są za drogie. Średnio kosztują ponad 4 miliony VND od osoby. Jeśli cała rodzina jedzie sama, bilety kosztują 50 milionów VND. Jeśli chcesz uniknąć tłumów, musisz zatrzymać się w luksusowych kurortach. Za te same pieniądze lepiej byłoby pojechać do Tajlandii lub Singapuru” – powiedziała Tri.
W przeciwieństwie do pana Tri i pani An, pani Quynh Nga (mieszkająca w Dzielnicy 1 w Ho Chi Minh City) nie odwołała podróży, ale nie było jej stać na bilet lotniczy, więc musiała przesiąść się na pociąg. Obiecując zabrać syna do Nha Trang na kilka wakacji, pani Nga była zszokowana, gdy pomyślała, że najdroższy bilet lotniczy będzie kosztował około 2 milionów VND od osoby.
Szukając biletów, najniższa cena wyniosła prawie 4 miliony VND za osobę w obie strony. Matka i syn wydali na bilety około 7,5 miliona VND, czyli dwa razy więcej niż na bilet kolejowy. Dlatego pani Quynh Nga zdecydowała się kupić bilet sypialny w obie strony za ponad 3,4 miliona VND dla nich dwojga. Chociaż podróż trwała 9 godzin, podróż nocą pozwoliła zaoszczędzić 6 godzin snu, a pozostałe 3 godziny były nowym doświadczeniem, którego syn pani Nga chciał kiedyś spróbować.
Martwisz się, że wycieczki zagraniczne przyciągną wszystkich klientów
Nie tylko ceny biletów lotniczych ustaliły nowy poziom, wiele atrakcji turystycznych w całym kraju jednocześnie „zachęca się wzajemnie” do sprzedaży biletów wstępu. Niedawno władze miasta Hoi An zastrzegły, że od 15 maja turyści odwiedzający starożytne miasto Hoi An muszą kupować bilety, zamiast pobierać osobne opłaty w specjalnych miejscach z zabytkami, jak dotychczas. Cena biletu wynosi 120 000 VND/bilet dla turystów zagranicznych i 80 000 VND/bilet dla turystów krajowych. Wprowadzenie opłat za bilety wstępu do Hoi An zaskoczyło wiele osób, ponieważ do tej pory wielu turystów z innych miejscowości przyjeżdżających do Da Nang chciało odwiedzić Hoi An tylko dlatego, że podoba im się atmosfera starożytnego miasta, a nie po to, by je zwiedzać jak nowicjusze.
„Czasami przyjeżdżam do Hoi An tylko po to, żeby zjeść miskę cao lau albo pospacerować. Jeśli teraz będę musiał płacić za wstęp, na pewno nie wydam pieniędzy, żeby tu wracać wiele razy” – powiedział szczerze pewien pasjonat podróży z Ho Chi Minh City.
W obecnej sytuacji firmy turystyczne w całym kraju borykają się z trudnościami – nie tylko biura podróży, ale także sieć destynacji, restauracji i hoteli jest niemal wyczerpana. Podczas gdy rynek międzynarodowy nie rozwijał się zgodnie z oczekiwaniami, oczekuje się, że rynek krajowy okaże się wybawieniem dla branży turystycznej, a szczyt sezonu wakacyjnego i Tet są postrzegane jako „deszcze” – okazja do pobudzenia popytu we wszystkich sektorach handlu i usług. W rezultacie powstaje efekt rozlewania się na całą gospodarkę, która właśnie odnotowała niski wzrost w pierwszym kwartale.
Pan Nguyen Van Thanh, były wiceprezes stowarzyszenia turystycznego Nha Trang – Khanh Hoa
Wcześniej starożytna wioska Duong Lam (Hanoi) również zaskoczyła wszystkich, organizując od połowy 2022 roku pobieranie opłat za bilety w wysokości 20 000 VND za bilet. Ponieważ wioska jest nadal zamieszkana przez zwykłych ludzi i stanowi drogę łączącą wiele gmin, sprzedawcy biletów muszą dodatkowo „filtrować” turystów lub miejscowych, a wiele pojazdów przejeżdżających przez wioskę również odczuwa irytację, ponieważ muszą się zatrzymywać, aby „zgłosić” i potwierdzić, że nie są turystami, aby uniknąć opłaty za bilet.
Warto zauważyć, że pomimo rosnącej liczby krajowych cen biletów lotniczych i usług turystycznych, po pandemii wiele krajów wdraża liczne programy współpracy i stymulacji, aby przyciągnąć turystów zagranicznych. Według badania przeprowadzonego w kilku biurach podróży 30 kwietnia i 1 maja, wycieczki do Tajlandii są sprzedawane w najniższych cenach, od 8 do 10 milionów VND/osobę; wycieczki do Singapuru od 13 do 15 milionów VND/osobę; wycieczki do Korei od 18 do 20 milionów VND/osobę; wycieczki do Japonii przed pandemią kosztowały nie mniej niż 40 milionów VND/osobę, a teraz zaledwie 28-35 milionów VND/osobę.
Ekspert ds. turystyki Nguyen Van Thanh (były wiceprezes stowarzyszenia turystycznego Nha Trang - Khanh Hoa) obawia się, że jeśli ta sytuacja się utrzyma, wietnamska branża turystyczna będzie musiała zmierzyć się z ryzykiem, że turyści będą musieli udać się do innych krajów, aby stymulować popyt.
Według pana Thanha transport jest najważniejszym i decydującym czynnikiem dla branży turystycznej, a w szczególności dla gospodarki w ogóle. Dla biur podróży wzrost cen biletów lotniczych może podnieść ceny wycieczek o 30-40%. Obecnie turyści krajowi rzadziej wybierają się na wycieczki, podróżując na własną rękę w małych grupach przyjaciół i rodziny. Ceny biletów lotniczych są zbyt wysokie, więc jeśli „odwołają podróż”, jak w niektórych z wyżej wymienionych przypadków, turystyka straci dochody; a jeśli przesiądą się na podróż pociągiem lub samochodem rodzinnym, prowadząc samodzielnie, podróż potrwa 1-2 dni dłużej, co oznacza mniej czasu na rozrywkę i mniej wydatków.
„To nie tylko kwestia cen wakacyjnych, ale długoterminowy problem dla branży turystycznej. Gdy ustali się nowy, wyższy poziom cen, bardzo trudno go obniżyć. W przypadku biletów lotniczych rząd powinien opracować plan stabilizacji, taki jak obniżenie podatków i opłat, co spowolni wzrost cen. Jeśli chodzi o inne usługi, branża turystyczna musi poważnie zająć się kwestią powiązań, aby tworzyć pakiety produktów z dobrymi usługami i rozsądnymi cenami, zarówno po to, by służyć turystom krajowym, jak i jako broń konkurencyjna w przyciąganiu turystów zagranicznych” – zaproponował Nguyen Van Thanh.
Link źródłowy






Komentarz (0)