Federalne Biuro Śledcze USA (FBI) potwierdziło, że strzelanina, w której ranny został kandydat Partii Republikańskiej na prezydenta Donald Trump, miała miejsce wcześniej tego dnia, była próbą zamachu.
Pan Trump uniósł pięść, gdy Secret Service wyprowadzała go ze sceny. (Źródło: AP) |
Podczas nocnej konferencji prasowej 13 lipca (czasu amerykańskiego) w Butler w Pensylwanii, gdzie Trump prowadził wiec wyborczy, gdy rozległy się strzały, agent Kevin Rojek stwierdził: „Dziś wieczorem byliśmy świadkami tego, co uważamy za próbę zamachu na byłego prezydenta Donalda Trumpa”.
Agenci amerykańscy dodali, że FBI „wstępnie zidentyfikowało” mężczyznę podejrzanego o strzelaninę i uznało, że zagrożenie minęło.
Tego samego dnia premier Indii po raz pierwszy zareagował na zamach. W poście opublikowanym na kanale X stwierdził: „Jestem głęboko zaniepokojony atakiem na mojego przyjaciela, byłego prezydenta Donalda Trumpa. Stanowczo potępiam ten incydent. Przemoc nie ma miejsca w polityce i demokracji. Życzę mu szybkiego powrotu do zdrowia”. Premier Modi wyraził również solidarność z narodem amerykańskim.
14 lipca indyjski parlamentarzysta i lider opozycji w Izbie Niższej Parlamentu, pan Rahul Gandhi, potępił zabójstwo byłego prezydenta i obecnego republikańskiego kandydata na prezydenta Stanów Zjednoczonych, Donalda Trumpa. W poście na portalu społecznościowym X pan Rahul wyraził głębokie zaniepokojenie zamachem i podkreślił, że takie działania należy potępić z całą stanowczością.
Źródło: https://baoquocte.vn/vu-xa-sung-tai-my-fbi-noi-ve-no-luc-am-sat-phan-ung-cua-an-do-278655.html
Komentarz (0)