Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

Ochrona lasów w Con Dao

Con Dao (Ba Ria – Vung Tau) słynie nie tylko ze swojego wyjątkowego systemu reliktów więziennych, ale także z tego, że to miejsce zachowuje niemal nienaruszony, zróżnicowany ekosystem łączący las i morze. Posiadanie „zielonej perły” w jej obecnym kształcie to podróż, którą odbywali wspólnie z młodymi strażnikami leśnymi, którzy dzień i noc chronią las i obserwują żółwie składające jaja na rozległym morzu i niebie.

Báo Sài Gòn Giải phóngBáo Sài Gòn Giải phóng26/06/2025

Turyści zagraniczni odwiedzają Hon Bay Canh, Park Narodowy Con Dao

Turyści zagraniczni odwiedzają Hon Bay Canh, Park Narodowy Con Dao


Z Hon Bay Canh

Podczas tej wyprawy na wyspę pogoda dopisała, więc mieliśmy szczęście odwiedzić kilka wysp w Parku Narodowym Con Dao i odbyć interesujące rozmowy ze strażnikami leśnymi, którzy byli tu narażeni na deszcz, wiatr i morze. Z centrum miasta Con Dao, kanu pędziło po spokojnym i błękitnym morzu przez około pół godziny, aby dotrzeć do wyspy Bay Canh. Nazwa Bay Canh pochodzi od tego, że z góry wyspa ma 7 krawędzi i jest jedną z nielicznych wysp z podziemnymi zbiornikami słodkiej wody, które służą turystom . To również wyspa z największą liczbą plaż, na których składają jaja żółwi wśród wysp Con Dao.

Pan Tran Manh Hung (urodzony w 1972 r. w Ha Tinh ), szef stacji ochrony lasu Hon Bay Canh, jest osobą z najdłuższym, ponad 33-letnim doświadczeniem w ochronie lasów w Con Dao. Z 16 wysp, tylko Hon Tai nie był na niej, reszta wysp ma ślady jego wizyt w lesie. Wspominając trudne lata sprzed dziesięcioleci, pan Hung powiedział: Wtedy najtrudniejszą rzeczą była wciąż słodka woda, musieliśmy zanieść każdą puszkę na wyspę. Podczas wzburzonego morza dwaj bracia mieli tylko 40 litrów wody na pół miesiąca. Nie mieliśmy domu, więc byliśmy zmuszeni ściąć każde drzewo bambusowe, aby zbudować namiot i ułożyć liście, aby schronić się przed deszczem. Było niewiele środków transportu, w całym Parku Narodowym Con Dao były tylko 1-2, były chwile, gdy przywódcy widzieli, jak nieszczęśliwi są bracia, zanosili świeżą wodę do chat dla personelu. Potem były lata, kiedy musieliśmy obchodzić Tet na wyspie. Wzburzone morze uniemożliwiało wejście na wyspę, brakowało jedzenia, nie mogliśmy złowić świeżych ryb, więc musieliśmy jeść suszone. Trudne lata stopniowo mijały. Teraz mamy wystarczająco dużo prądu, wody i sygnału telefonicznego, a także więcej jedzenia. Jednak ponieważ Hung przyzwyczaił się do życia na wyspie i czuje się niekomfortowo, wracając na stały ląd, wraca tylko raz lub dwa razy w miesiącu, po czym pakuje się i wyrusza, by strzec wyspy z braćmi.

Jeśli chodzi o pana Tran Dinh Donga (urodzonego w 1980 r. z Quang Binh ), nowego strażnika leśnego, który strzeże wyspy od ponad 5 lat, włosy tego 45-letniego strażnika leśnego prawie posiwiały od fal. Wcześniej pan Dong również pracował jako strażnik leśny w swoim rodzinnym mieście, ale z powodu trudnych okoliczności musiał pożegnać się z żoną i dziećmi, aby udać się na wyspę, aby podjąć się zadania pilnowania lasu i bycia akuszerką dla żółwi morskich, aby składały jaja. Sezon składania jaj przez żółwie trwa od kwietnia do października każdego roku, a szczyt przypada na okres od czerwca do sierpnia. Hon Bay Canh to miejsce, które odpowiada za 80% całkowitej liczby jaj żółwi morskich na wszystkich wyspach, więc praca tutaj jest znacznie cięższa niż w innych miejscach. Dlatego siedzenie do 2-3 nad ranem, a nawet całą noc, aby oglądać żółwie morskie składające jaja, nie jest niczym niezwykłym dla strażników leśnych tutaj. Ponieważ jeśli jaja żółwi nie będą pilnowane, mogą zostać skradzione, zjedzone przez zwierzęta, a nawet zalane, dlatego po złożeniu jaj należy je niezwłocznie przetransportować do miejsca inkubacji... 5 lat pracy to 5 lat świętowania Tet na wyspie, praca jest tak pracowita, że ​​gdy rodzina organizuje jakieś duże wydarzenie, pan Dong przyjeżdża do domu tylko 1-2 razy w roku, więc ma tylko nadzieję, że jego żona i dzieci rozumieją i sympatyzują z jego pracą.

Na wyspę Cau

Żegnając się z „policją leśną” w Hon Bay Canh, udaliśmy się do Hon Cau, z którym wiąże się ludowa opowieść o niedokończonej miłości chłopca o imieniu Truc Van Cau i Mai Thi Trau z XVIII wieku. Tragiczna historia sprawiła, że ​​chłopiec opuścił wioskę i zamieszkał na bezludnej wyspie, a po jego śmierci wyspa została nazwana jego imieniem. Dziewczyna, ze smutku, rzuciła się na pobliską plażę, która obecnie nazywa się Dam Trau.

Po wejściu na wyspę Cau, wielu turystów zachwyca się jej poetyckim pięknem w połączeniu z drobnym, białym piaskiem, błękitną wodą morską i bujnymi gajami kokosowymi w głębi. Wyspa nazywana jest wyspą Cau, ale rośnie tu niewiele areki, a dominują palmy kokosowe o powierzchni około 10 hektarów. Na wyspie znajduje się starożytna studnia, która dostarcza świeżej wody przez cały rok, dzięki czemu bananowce i jackfruity również rodzą obfite, słodkie owoce. Pan Le Thanh Nam (urodzony w 1994 roku), strażnik wyspy Cau, powiedział, że dzięki zbiegowi wielu warunków niezbędnych do przetrwania, wyspa przyciąga wielu turystów, zwłaszcza zagranicznych.

Wyspa jest nie tylko piękna, ale ma również mało znany zabytek – miejsce, w którym około 1930 roku przetrzymywano wielu więźniów politycznych przed przeniesieniem ich do obozu Phu Son. Na wyspie rośnie również wiele drzew phong ba uznanych za dziedzictwo kulturowe, dlatego strażnicy leśni zawsze dbają o ich ochronę.

W drodze powrotnej do centrum miasta kajakiem usłyszeliśmy wiele opowieści o ochronie lasów na wyspie – niektóre smutne, niektóre radosne, ale wszystkie po to, by Con Dao miał dziś i jutro zielone światło.

PHU NGAN

Źródło: https://www.sggp.org.vn/giu-rung-o-con-dao-post801170.html


Komentarz (0)

No data
No data

W tym samym temacie

W tej samej kategorii

Spokojny, złoty sezon Hoang Su Phi w wysokich górach Tay Con Linh
Wieś w Da Nang w pierwszej pięćdziesiątce najpiękniejszych wiosek na świecie w 2025 roku
Wioska zajmująca się wyrobem lampionów jest zalewana zamówieniami w czasie Święta Środka Jesieni; zamówienia są realizowane natychmiast po ich złożeniu.
Niepewnie huśtając się na klifie, trzymając się skał, aby zeskrobać dżem z wodorostów na plaży Gia Lai

Od tego samego autora

Dziedzictwo

Postać

Biznes

No videos available

Aktualności

System polityczny

Lokalny

Produkt