Po odciążeniu zespołu zwycięstwem nad klubem Binh Duong , Hanoi FC wróciło do domu, by powitać Quy Nhon Binh Dinh. Trener Dinh The Nam wystawił najsilniejszy skład i polecił swoim zawodnikom grę ofensywną zaraz po pierwszym gwizdku.
Jednak Quy Nhon Binh Dinh nie jest łatwym przeciwnikiem. Trener Bui Doan Quang Huy przygotował się bardzo starannie, tworząc solidną obronę, aby odeprzeć ataki gospodarzy.
Hanoi FC niespodziewanie przegrało z Quy Nhon Binh Dinh. (Zdjęcie: Komitet Organizacyjny)
Pierwsza godna uwagi okazja pojawiła się w 21. minucie. Joel Tagueu zniżył się i oddał strzał w kierunku bramki Van Lama. Kąt był jednak zbyt wąski, co zmniejszyło zagrożenie. Kilka minut później bramkarz gości ponownie pozbawił Hanoi FC szansy. Tym razem wykorzystał ją Pham Tuan Hai.
W pierwszej połowie piłka toczyła się głównie po boisku Quy Nhon Binh Dinh. Przyjezdni mieli bardzo mało okazji do ataku. Gdyby się zorganizowali, Hanoi FC z łatwością by ich zneutralizowało. Obie drużyny zeszły na przerwę z remisem 0:0.
W drugiej połowie Hanoi FC przyspieszyło i podniosło formację wyżej. Quy Nhon Binh Dinh miał więcej okazji do kontrataków. W 59. minucie Cao Van Trien uderzył z woleja, ale nie zdołał pokonać Bui Tan Truonga. Bramkarz ten nie zdołał jednak zablokować strzału Alana w 61. minucie. Wcześniej Brazylijczyk przejął piłkę po nieostrożnym podaniu do tyłu Pham Xuan Manha.
W pozostałym czasie trener Dinh The Nam wysłał Van Daia i Van Tunga, aby wzmocnili atak. Stworzyli kilka okazji, ale nie zdołali minąć ostatniego blokującego, bramkarza Dang Van Lama.
Mecz zakończył się wynikiem 1:0 dla drużyny przyjezdnej. Hanoi FC przegrało swój trzeci mecz w V.League w tym roku.
Wynik: Hanoi FC 0:1 Quy Nhon Binh Dinh
Wynik
Quy Nhon Binh Dinh: Alan (61 stóp)
Van Hai
Źródło
Komentarz (0)