Hanoi: Wejście do miejsca, w którym hoduje się tysiące komarów w celu znalezienia „broni” zapobiegającej gorączce denga ( wideo : Minh Nhat - Thuong Huyen).
Według Centrum Kontroli Chorób w Hanoi (CDC), w ubiegłym tygodniu (od 17 do 24 października) w mieście odnotowano 392 przypadki dengi w 104 okręgach i gminach.
Według dr. Nguyen Van Dunga, kierownika Katedry Entomologii Centralnego Instytutu Malarii, Parazytologii i Entomologii, Hanoi należy do miejscowości o skomplikowanym przebiegu epidemii dengi, która obecnie znajduje się w szczytowym stadium epidemii.

Oprócz rutynowego pobierania próbek, gdy w mieście pojawią się nowe ogniska choroby, funkcjonariusze Wydziału Entomologii udadzą się na miejsce, aby pobrać próbki, które posłużą zapobieganiu epidemii.

„W przypadku normalnego ogniska choroby przeprowadzimy dochodzenie i pobierzemy próbki w promieniu 200 metrów od domu pacjenta. Pobierzemy próbki z co najmniej 30, a maksymalnie 100 domów. Każdy zespół pobierający próbki zazwyczaj składa się z około 4 pracowników z wydziału i koordynuje działania z personelem Centrum Kontroli Chorób w Hanoi oraz stacjami sanitarnymi w gminach i okręgach” – powiedział dr Dung.


Obszar hodowli komarów jest podzielony na dwa oddzielne obszary: jeden specjalizuje się w hodowli komarów zebranych w terenie, a drugi w hodowli komarów wyhodowanych w laboratorium. Oba obszary są całkowicie odizolowane.

Pracownicy departamentu ostrożnie umieścili w klatce próbki żywych larw komarów, niedawno zebrane w rejonie Hai Ba Trung (Hanoi).

Każda klatka jest przykryta moskitierą. Według dr. Dunga, konieczna jest bardzo staranna izolacja, nie tylko po to, by uniknąć utraty próbek, ale także po to, by zapobiec ryzyku przeniesienia wirusów i patogenów z larw polnych na komary w laboratorium (ponieważ komary Aedes nadal mają zdolność przenoszenia wertykalnego).
Zebrane w terenie larwy rozwijają się w komary w ciągu około 1–2 tygodni.
Według dr Dunga, każdy rodzaj larw komarów będzie karmiony innym pokarmem. Niektóre gatunki wymagają domowego pożywienia, inne można karmić karmą dla ryb akwariowych lub karmą dla kotów i psów.

Pracownicy wydziału karmią larwy w eksperymentalnym obszarze hodowlanym zgodnie z harmonogramem.
Larwy są karmione dwa razy dziennie. „W przeciwieństwie do psów i kotów, które machają ogonami, gdy są syte, w przypadku larw musimy obliczyć odpowiednią ilość pokarmu na podstawie standardowego wzoru połączonego z doświadczeniem” – powiedział pracownik wydziału.

Klatki zawierające zebrane próbki larw były wypełnione komarami. Według dr Dunga były to komary w wieku 1-2 dni.
Kiedy larwa wylęga się w komarze, samiec zawsze wykluwa się pierwszy, aby samica mogła uzyskać najlepsze warunki do zapłodnienia.


W każdej klatce powinno być około 50 komarów, a najlepiej około 100. Im większa liczba samców w klatce, tym większe prawdopodobieństwo, że z jaj wyklują się komary.
Na podstawie larw i próbek komarów eksperci Instytutu mogą przeprowadzać wiele ważnych badań służących zapobieganiu chorobom.

Przede wszystkim należy zbadać skład gatunkowy. Na podstawie zebranych próbek larw możliwe będzie określenie, jakie gatunki komarów występują w danym miejscu.
Dorosłe komary można poddać testom chemicznym w laboratorium, aby sprawdzić, które insektycydy są dla nich najskuteczniejsze. Na podstawie tych wyników władze lokalne będą mogły wybrać odpowiedni środek chemiczny do oprysku w celu zabicia komarów.
„Tutaj badamy choroby przenoszone przez komary, skupiając się na malarii, dendze, gorączki chikungunya i zice…” – poinformował dr Dung.

Eksperci mogą również poprzez obserwację określić biologiczne i ekologiczne zwyczaje komarów, co pozwala im opracować strategie zapobiegawcze. Należą do nich m.in. informacje o tym, czy dany gatunek komara zazwyczaj odpoczywa wewnątrz pomieszczeń, czy na zewnątrz, gdzie ssie krew, a także na jakim podłożu odpoczywa.


„Na przykład w przypadku komarów, które nie siadają w pomieszczeniach ani na ścianach, opryskiwanie resztkowe w pomieszczeniach nie będzie skuteczne” – analizuje dr Dung.
Zdaniem tego eksperta klimat uległ znacznym zmianom, pogoda staje się cieplejsza, zimy nie trwają długo, a temperatury nie spadają już tak nisko jak kiedyś, w związku z czym komary Aedes mogą rozwijać się niemal przez cały rok.
„Obecnie denga nie rozwija się w cyklu 4-5-letnim, jak kiedyś, dlatego nie powinniśmy być subiektywni w żadnych okolicznościach. Należy podkreślić, że w przypadku dengi rola ludzi jest szczególnie ważna.
„Brak larw, brak dengi. Chemikalia zabijają wtedy tylko dorosłe osobniki. Jeśli larwy nadal tam są, wyklują się kilka godzin później i rozpoczną nowy cykl ataków na ludzi” – podkreślił dr Dung.
Source: https://dantri.com.vn/suc-khoe/ha-noi-vao-noi-nuoi-hang-nghin-con-muoi-tim-vu-khi-chan-sot-xuat-huyet-20251029071126918.htm






Komentarz (0)