Ostatni raz Norwegia grała na Mistrzostwach Świata we Francji w 1998 roku, kiedy Erling Haaland jeszcze się nie urodził. Dlatego zawsze nosi w sobie pragnienie i odpowiedzialność, by odtworzyć tę radość z kolegami z drużyny.

I to wydarzyło się w niedzielny wieczór (16 listopada) przeciwko Włochom, które są „potworem” światowego futbolu. Na boisku przeciwnika Haaland i norweska drużyna zadali gospodarzom dotkliwą porażkę 1:4, w której napastnik Manchesteru City strzelił dublet w zaledwie… minutę.
Dzięki tym dwóm bramkom Haaland ma na koncie 55 bramek dla reprezentacji Norwegii po zaledwie 48 meczach. Ta liczba staje się jeszcze bardziej spektakularna w porównaniu z osiągnięciem Mbappé z reprezentacją Francji – również 55 bramek, ale gwiazda Realu Madryt potrzebowała na to 94 spotkań, czyli prawie dwa razy więcej.
Albo w porównaniu do Wayne'a Rooneya (53 gole), Haaland ma obecnie o 2 gole więcej i rozegrał 72 mecze mniej niż były napastnik reprezentacji Anglii!
Pozostałe statystyki Haalanda w dalszym ciągu wprawiają ludzi w zdumienie, jakby on naprawdę był... robotem.
Haaland jest liderem klasyfikacji strzelców eliminacji Mistrzostw Świata 2026 z 16 golami po 8 meczach. W tym sezonie zdobył 32 gole dla Manchesteru City i reprezentacji Norwegii, rozgrywając 19 meczów...
Source: https://vietnamnet.vn/haaland-ghi-2-ban-trong-1-phut-na-uy-vs-y-khien-mbappe-dua-hut-hoi-2462992.html






Komentarz (0)