(NLDO) - Dwie siostry z Chin postanowiły nie wychodzić za mąż, by dożyć starości i kontynuować 70-letnią działalność w Ho Chi Minh City, gdzie serwowano smażone ciasta Chaozhou.
Późnym popołudniem, gdy upał w mieście jest łagodny, a ostatnie promienie dnia zaczynają blednąć, grupa młodych ludzi zaprasza się nawzajem na smażone ciasto pochodzenia Teochew.
Wózek ze smażonym ciastem, który prowadzą dwie starsze siostry, jest sławny w całym mieście nie tylko ze względu na niską cenę, ale również dlatego, że chrupiące ciasto jest bardzo smaczne.
Rzadki, staromodny wózek z ciastem smażonym w Ho Chi Minh City
Wózek ze smażonym ciastem sprzedaje tylko starą wersję, z długim stalowym barem z przodu (zamiast stołu), na którym można postawić talerz, a klienci siadają z przodu, by delektować się jedzeniem i patrzeć, jak starsze panie przygotowują jedzenie.
Klienci czekający w kolejce
W środku znajdują się dwa małe stoliki, przy których może usiąść sześć osób. Wózek z ciastem jest prosty, ale zawsze zatłoczony. Czasami brakuje miejsc, klienci chętnie stoją, czekają na swoją kolej i ożywiają rozmowę z dwiema starszymi paniami.
Trochę cebuli i kiszonej kapusty tworzy wyjątkowy smak.
Na pytanie, dlaczego dwaj starsi mężczyźni nie pobrali się, młodszy z nich, Ly Hue Thanh (65 lat), uśmiechnął się łagodnie: „Ponieważ gdy byli młodzi, nikt ich nie kochał, więc żyli w ten sposób”.
Wszystko jest bardzo stare
Słysząc to, jej starsza siostra Ly Le Hoa (70 lat) dodała: „We dwie pomagamy ojcu w pakowaniu smażonego ciasta na sprzedaż, cały dzień tylko nosimy rzeczy. Po sprzedaży młodość szybko mija, nadchodzi starość, więc jesteśmy za stare, żeby dorosnąć. Teraz musimy polegać na sobie nawzajem, żeby przetrwać”.
Te dwie starsze panie zawsze są razem szczęśliwe.
Smażąc ciasto, pani Thanh opowiedziała, że jej rodzice przyjechali do Wietnamu z Chin i przywieźli ze sobą tradycyjny sposób smażenia ciasta z Chaozhou.
Dzięki tej pracy cała jej rodzina żyła. Codziennie pani Thanh i jej ojciec pchali wózek z mąką po ulicach Dzielnicy 5, aby zarobić na życie. Po śmierci ojca siostry kontynuowały działalność.
Trochę kwaśnej papai sprawi, że będzie smaczniejsza
„Za czasów mojego ojca ludzie jedli tylko smażoną mąkę z jajkami i sosem do maczania. Z czasem, aby sprostać potrzebom klientów, sprzedawcy zmienili danie, dostosowując je do ich gustu, dodając pyszne, kwaśne i chrupiące danie z papai” – zwierzyła się pani Thanh.
Wózek z ciastem smażonym „Dwie siostry” jest zawsze zatłoczony
Wielu gości uważa wózek z ciastem smażonym przez te dwie panie za podobny do innych wózków, ale jego wyjątkowość polega na sosie do maczania. Patrząc na tradycyjny sos do maczania, pani Thanh powiedziała, że sos zawiera tylko cukier, ocet i chili. W zależności od upodobań – słodkich, słonych czy kwaśnych – każdy może dostosować go do swoich upodobań.
„Moja siostra i ja rzadko się na siebie denerwujemy. Jeśli już, to tylko przez kilka godzin, zanim pchamy wózek, żeby coś sprzedać. Nie chodzimy daleko, całe życie spędzamy w mieście, gotując i chodząc do świątyni. Nasza praca od dzieciństwa do starości wyglądała tak samo i myślę, że tak będzie w przyszłości” – powiedziała Ly Le Hoa.
Wózek ze smażonym ciastem „Two Sisters” pod adresem 26 Bach Van, Dzielnica 5, Ho Chi Minh City. Ceny wahają się od 30 000 VND do 35 000 VND. Sprzedawany codziennie od 15:00 do 19:00.
Source: https://nld.com.vn/hai-chi-em-quyet-khong-lay-chong-song-toi-gia-ban-bot-chien-trieu-chau-o-tp-hcm-196250328090904761.htm
Komentarz (0)