Samolot rozbił się na lotnisku w Chiang Mai.
ZRZUT EKRANU BANGKOK POST
Dziennik „Bangkok Post” poinformował 8 lutego, że władze Tajlandii aresztowały kanadyjskiego pasażera za otwarcie wyjścia awaryjnego na pokładzie samolotu linii Thai Airways, co spowodowało otwarcie pomostu.
Do zdarzenia doszło 7 lutego około godziny 21:00 na lotnisku w Chiang Mai, gdy samolot kołował na pas startowy, aby odlecieć do Bangkoku.
Według świadków, pasażer Wong Sai Heung (40 lat) nagle rzucił się, aby otworzyć wyjście awaryjne z przodu, powodując pęknięcie pontonu. Stewardesy i pasażer obezwładnili pana Heunga.
Pasażerowie musieli wrócić na terminal, a następnie wsiąść na pokład kolejnego samolotu, który wystartował tego samego dnia o 12:34.
Tymczasem policja na stacji Bhubingrajanivej w Chiang Mai oskarżyła chińsko-kanadyjskiego pasażera o narażenie innych osób na niebezpieczeństwo oraz o naruszenie poleceń pilota i personelu pokładowego.
Pan Heung przyznał się do popełnienia przestępstwa. Wcześniej, w samolocie, pasażer twierdził, że ktoś próbował go zaatakować.
Przedstawiciele lotniska w Chiang Mai poinformowali później, że technicy Thai Airways musieli przeciąć most pontonowy. Samolot został zawrócony na płytę postojową, a zablokowany pas startowy został ponownie otwarty o godzinie 22:50 7 lutego.
W wyniku incydentu ucierpiało łącznie 2296 pasażerów 13 lotów, w tym trzy loty odlatujące i osiem przylatujących, które musiały krążyć wokół lotniska, a dwa kolejne zostały przekierowane na inne lotniska.
Linie lotnicze Thai Airways wydały 8 lutego oświadczenie, w którym poinformowały, że wszyscy pasażerowie i członkowie załogi lotów, których dotyczył incydent, są bezpieczni.
Link źródłowy






Komentarz (0)