Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

Podróż nie ma końca

Wśród zgiełku i pośpiechu dzisiejszego życia wciąż są ludzie, którzy po cichu podążają śladami wojny, by przywrócić imiona poległym i przynieść radość ich rodzinom. Nguyen Xuan Thang jest właśnie taką osobą.

Báo Thanh niênBáo Thanh niên30/09/2025

Z obietnicy…

Po raz pierwszy spotkałem Thanga w sierpniu 2019 roku, kiedy przyjechałem do Ho Chi Minh City za pośrednictwem znajomego. Thang nie wyróżnia się wyglądem, ale jego delikatny, ciepły uśmiech emanuje energią, która sprawia, że ​​druga osoba czuje się spokojna.

Niewiele osób wie, że Thang jest architektem, który nigdy nie doświadczył wojny. Ale od 2017 roku jego życie potoczyło się zupełnie inaczej. Po obietnicy złożonej matce, że odnajdzie szczątki wuja, który zginął na polu bitwy pod Quang Nam w 1972 roku, Thang wyruszył w nową podróż: pomaga władzom w ustaleniu miejsca spoczynku setek męczenników.

Hành trình không có điểm dừng - Ảnh 1.

Mapa przeanalizowana przez Nguyen Xuan Thang i współpracowników

ZDJĘCIE: NVCC

Hành trình không có điểm dừng - Ảnh 2.

Zdjęcie lotnicze przeanalizowane i porównane przez grupę Thanga

ZDJĘCIE: NVCC

„W 2016 roku, szukając dokumentów, natknąłem się na zdjęcie lotniska Bien Hoa zrobione przez amerykańskich żołnierzy w 1968 roku na forum amerykańskich weteranów” – powiedział Thang. Pod starym zdjęciem widniał podpis: „Na końcu pasa startowego… gdzie pochowaliśmy żołnierzy Wietkongu po bitwie pod Mau Than”.

Pozornie bezsensowne słowa rozbrzmiały w nim jak wołanie z ziemi. „Nikomu nie zlecono tego zadania, ale traktuję je jako dług” – powiedział.

Hành trình không có điểm dừng - Ảnh 3.

Nguyen Xuan Thang (drugi od lewej) i współpracownicy porównali mapę z terenem, aby ustalić miejsce wykopalisk.

ZDJĘCIE: NVCC

Na podstawie tych informacji Thang utworzył grupę badawczą składającą się z kilku przyjaciół: niektórzy byli dziećmi męczenników, inni prowadzili badania historyczne. Przetłumaczyli setki stron dokumentów wojennych, wysłali listy do amerykańskich weteranów i zebrali fragmenty wspomnień zza oceanu, mając nadzieję na znalezienie dokładnych informacji o miejscach pochówku męczenników przez amerykańskich żołnierzy.

W maju 2019 roku pojawił się promyk światła. Thang otrzymał e-mail od Roberta, amerykańskiego weterana stacjonującego w Bien Hoa, wraz z pożółkłą mapą z zaznaczoną małą działką obok lasu kauczukowego: „Wciąż pamiętam… to było tutaj”.

Hành trình không có điểm dừng - Ảnh 4.

Miejsce wykopalisk w środku lasu kauczukowego w Binh Phuoc

ZDJĘCIE: NVCC

Mając tylko czerwoną kropkę i kilka słów od Roberta, grupa postanowiła wyruszyć. Przeszli przez lasy kauczukowe, niosąc wykrywacze metalu, motyki, łopaty i wiązanki kadzideł, i rozpoczęli poszukiwania.

„Maszyny to tylko jedna część, reszta to cierpliwość i wiara, bracie” – powiedział Thang.

Wielokrotnie przekopywali się przez warstwy ziemi, ale wciąż nie znajdowali śladu. Grupa stała nieruchomo przed pustym dołem, myśląc o rezygnacji. Ale ich oczy spotkały się, jakby niewidzialna nić przypominała im: „Tam na dole ktoś może wciąż czekać”. I kopali dalej, nie przestając mieć nadziei.

Hành trình không có điểm dừng - Ảnh 5.

Amerykańscy weterani na miejscu wykopalisk

ZDJĘCIE: NVCC

Ze zdjęć lotniczych (zdjęcia lotnicze, zazwyczaj wykonane samolotami, helikopterami lub satelitami) wykonane przez Siły Powietrzne USA podczas wojny, wspomnienia weteranów i dokumenty wojskowe obu stron, grupa okrążyła obszar na końcu pasa startowego lotniska Bien Hoa – gdzie znajdował się zbiorowy grób po kampanii Mau Than z 1968 roku. Akta zostały przekazane dowództwu wojskowemu Dong Nai.

17 kwietnia 2017 roku, dokładnie w miejscu oznaczonym na mapie przez Thang, odsłonięto czerwoną warstwę gleby, która była zapieczętowana przez pół wieku. Odkryto grobowiec: znaleziono ponad 150 szczątków męczenników z 4. Pułku (5. Dywizji) i Kompanii Sił Specjalnych Bien Hoa.

W chwili, gdy białe kości, wazony i zardzewiałe klamry wojskowych pasów pojawiły się w ziemi, cała grupa zamilkła, nikt nie mógł wykrztusić słowa. Thang klęczał na skraju dołu, a jego dłonie drżały, gdy zapalał kadzidło. Cienki dym unosił się w bezwietrzne popołudnie, niczym pożegnanie męczenników powracających do domu po półwieczu spędzonym w tym miejscu.

Hành trình không có điểm dừng - Ảnh 6.

Amerykańscy weterani i krewni męczenników na miejscu wykopalisk

ZDJĘCIE: NVCC

Za długie podróże…

Po punkcie zwrotnym w Bien Hoa, Thang i jego grupa rozpoczęli nową bitwę, bez ostrzału, ale pełną wyzwań. Z małego pokoju w Ho Chi Minh City wypełnionego czarno-białymi zdjęciami lotniczymi, mapami wojskowymi i notatnikami pełnymi współrzędnych, skrupulatnie składali każdą warstwę zdjęć, obliczali każdy błąd, sprawdzali relacje każdego świadka, torując drogę wielu męczennikom do powrotu do swoich rodzin.

Gdziekolwiek są ślady, tam są ich odciski stóp. Od końca pasa startowego Bien Hoa do wzgórza Xuan Son (Binh Dinh) – gdzie odkopano ponad 60 męczenników z 22. Pułku 3. Dywizji Sao Vang; od lasów Tri-Thien, Quang Nam, Tay Nguyen po granicę z Kambodżą – poszukiwali każdego śladu. Przyczynili się do ustalenia miejsca spoczynku 213 męczenników z 1. Pułku 9. Dywizji w Long Khanh; ponad 20 szczątków w bazie FSB Balmoral (Binh Duong); ponad 140 męczenników na lotnisku Loc Ninh... I wciąż istnieją poważne, niepotwierdzone wątpliwości co do blisko 600 męczenników, którzy zginęli na lotnisku Tan Son Nhat...

Dzięki tym wysiłkom Thang przekroczył granice geograficzne, otwierając drogę współpracy za oceanem. Wraz z delegacją Wietnamskiego Stowarzyszenia Wspierania Rodzin Poległych Żołnierzy udał się do Stanów Zjednoczonych, spotkał się, wymienił i udostępnił dokumenty osobom, które były po drugiej stronie linii frontu, i wspólnie ustalili sprawy, o których nie mówili przez pół wieku.

Pod koniec lipca 2022 roku czterech amerykańskich weteranów, którzy walczyli na wzgórzu Xuan Son w 1966 roku, wróciło do Wietnamu wraz z Thangiem i jego kolegami z drużyny, aby przeprowadzić badania terenowe. Byli to Stephen Holmes Hassett (76 lat), Kinbourne Lo (79 lat), Ivory Whitaker Jr (74 lata) i Spencer John Matteson (75 lat). Kiedy postawili stopę na szczycie wzgórza, srebrnowłosi żołnierze spojrzeli na siebie i przez długi czas milczeli. Czerwona ziemia wciąż tam była, ale odgłosy strzałów ucichły ponad pół wieku temu. Kinbourne Lo powiedział cicho:

- Wszystko ma swój początek. Najważniejsze, że dziś zaczęliśmy…

Matteson, patrząc na Wietnam, wyszeptał: „Ten kraj jest niezwykle piękny, a ludzie są bardzo łagodni... Chcę po prostu patrzeć w przyszłość, w przyjaźń między tymi dwoma krajami...”.

Z ludzi, którzy kiedyś do siebie strzelali, teraz palą razem kadzidło na skrawku ziemi, o którym podejrzewa się, że skrywa szczątki męczenników. Koniec z nienawiścią. Tylko człowieczeństwo i łzy zmieszane z dwoma kolorami włosów.

Hành trình không có điểm dừng - Ảnh 7.

Nguyen Xuan Thang zrobiła sobie zdjęcie z dwiema „zabójczyniami” z sił specjalnych Sajgonu – batalion Le Thi Rieng

ZDJĘCIE: NVCC

Dzień powrotu i niedokończona obietnica

W dniu, w którym szczątki uroczyście przeniesiono na cmentarz męczenników, aby je pochować, Thang stał w milczeniu wśród swoich bliskich. Gdy zabrzmiała pieśń „ Dusza Zmarłych” , przestrzeń ucichła, pozostawiając jedynie szlochy siwowłosych głów. Starzec drżąc trzymał się ramienia syna, a jego głos się łamał:

- Dziadku... Czekałem na ten dzień tyle lat, w końcu się doczekałem...

Thang nie mógł powstrzymać emocji, które ogarnęły go na te słowa. Pochylił głowę, a jego dłonie drżały, gdy mocno ściskał wiązkę kadzidełek. Biały dym wirował w bezwietrznym popołudniu. Ta chwila była nie tylko radością, ale także dowodem na to, że ich cicha praca – nadawanie imion zmarłym – nie poszła na marne.

„Dopóki starczy mi sił, będę szedł dalej. Bo wciąż wielu męczenników czeka na powrót do domu” – powiedział Thang cicho, ale w jego oczach błyszczała cicha wiara.

Z okazji 78. rocznicy Dnia Inwalidów Wojennych i Męczenników (27 lipca 2025 r.) Nguyen Xuan Thang i inżynier Lam Hong Tien mieli zaszczyt spotkać się w Hanoi ze Stałym Wicepremierem Nguyen Hoa Binhem. Wicepremier mocno uścisnął dłoń Thanga i powiedział powoli: „Twoja praca to szlachetny czyn, narodowa moralność pamiętania o źródle wody podczas picia. W imieniu rządu składam Ci wyrazy uznania”.

W dniu, w którym go poznałem, Thang niewiele mówił. Zawahał się:

- Dzisiaj dużo myślę o mojej matce.

Złożywszy matce jedynie obietnicę: odnaleźć jego szczątki, by mogła spocząć w pokoju, Thang rozpoczął pozornie niekończącą się podróż. I tak każdy jego krok był nie tylko odbiciem teraźniejszości, ale także odpowiedzią na przeszłość, dowodem na to, że żaden trud nie jest bez znaczenia, jeśli rozświetla go miłość i synowskie oddanie.

Piąty Konkurs Literacki „Życie w Dobru” został zorganizowany, aby zachęcić do pisania o szlachetnych działaniach, które pomogły jednostkom lub społecznościom. W tym roku konkurs koncentrował się na docenianiu osób lub grup, które dokonują aktów dobroci, przynosząc nadzieję osobom w trudnej sytuacji.

Najważniejszym wydarzeniem jest nowa kategoria nagród środowiskowych, honorująca prace, które inspirują i zachęcają do działań na rzecz zielonego, czystego środowiska życia. W ten sposób Komitet Organizacyjny ma nadzieję zwiększyć świadomość społeczną w zakresie ochrony planety dla przyszłych pokoleń.

Konkurs obejmuje różnorodne kategorie i strukturę nagród, w tym:

Kategorie artykułów: dziennikarstwo, reportaże, notatki lub opowiadania, nie więcej niż 1600 słów w przypadku artykułów i 2500 słów w przypadku opowiadań.

Artykuły, raporty, notatki:

- 1. nagroda główna: 30 000 000 VND

- 2 drugie nagrody: 15 000 000 VND

- 3 trzecie nagrody: 10 000 000 VND

- 5 nagród pocieszenia: 3 000 000 VND

Nowela:

- 1. nagroda główna: 30 000 000 VND

- 1 druga nagroda: 20 000 000 VND

- 2 trzecie nagrody: 10 000 000 VND

- 4 nagrody pocieszenia: 5 000 000 VND

Kategoria zdjęć: Prześlij serię zdjęć składającą się z co najmniej 5 fotografii związanych z działalnością wolontariacką lub ochroną środowiska, podając nazwę serii zdjęć i krótki opis.

- 1 pierwsza nagroda: 10 000 000 VND

- 1 druga nagroda: 5 000 000 VND

- 1. trzecia nagroda: 3 000 000 VND

- 5 nagród pocieszenia: 2 000 000 VND

Najpopularniejsza nagroda: 5 000 000 VND

Nagroda za wybitne wypracowanie na temat ochrony środowiska: 5 000 000 VND

Nagroda za Zasłużoną Postać: 30 000 000 VND

Termin nadsyłania zgłoszeń upływa 16 października 2025 r. Prace będą oceniane w rundzie wstępnej i finałowej przez jury złożone ze znanych nazwisk. Komitet organizacyjny ogłosi listę zwycięzców na stronie „Beautiful Life”. Szczegółowy regulamin dostępny jest na stronie thanhnien.vn .

Komitet Organizacyjny Konkursu Pięknego Życia

Hành trình không có điểm dừng - Ảnh 8.

Źródło: https://thanhnien.vn/hanh-trinh-khong-co-diem-dung-185250919151741508.htm


Komentarz (0)

No data
No data

W tym samym temacie

W tej samej kategorii

Wydaj miliony, aby nauczyć się układania kwiatów i znaleźć wspólne doświadczenia podczas Święta Środka Jesieni
Na niebie Son La znajduje się wzgórze fioletowych kwiatów Sim
Zagubiony w polowaniu na chmury w Ta Xua
Piękno zatoki Ha Long zostało trzykrotnie wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO.

Od tego samego autora

Dziedzictwo

;

Postać

;

Biznes

;

No videos available

Aktualności

;

System polityczny

;

Lokalny

;

Produkt

;