Tottenham stracił dwóch goli w najważniejszym starciu Premier League tej rundy, a Cristian Romero i Destiny Udogie zostali wyrzuceni z boiska, a VAR anulował dwa gole. Romero został wyrzucony z boiska za nieudolny faul na Enzo Fernandezie, a następnie Udogie otrzymał drugą żółtą kartkę za faul na Raheemie Sterlingu. Tymczasem Son Heung-min i Eric Dier stracili dwa gole przez VAR.
Tottenhamowi nie udało się pokonać Chelsea i odzyskać pozycji lidera
Nicolas Jackson strzelił trzy gole w drugiej połowie, pomagając The Blues wygrać derby Londynu, a Dejan Kulusevski i Cole Palmer zdobyli odpowiednio bramki dla Tottenhamu i Chelsea.
Trener Postecoglou był bardzo zły z powodu czasu oczekiwania na decyzje związane z VAR: „Mam wrażenie, że czekam na rozwój wydarzeń dzięki interwencji VAR. Każda decyzja zostanie zbadana prawnie. Tak właśnie było w tym meczu i nie podoba mi się to”.
Trener Postecoglou
Pierwsza porażka Tottenhamu od czasu objęcia przez Postecoglou stanowiska trenera pozbawiła ich szansy na odzyskanie pozycji lidera Premier League. Trener powiedział, że chce, aby sędziowie mieli ostatnie słowo w ważnych decyzjach, zamiast czekać na VAR. „Trzeba zaakceptować decyzję sędziego, tak się wychowałem” – powiedział Australijczyk. „Ciągła erozja władzy sędziowskiej będzie postępować. Oni nie będą mieli żadnej władzy. Będziemy pod kontrolą kogoś z ekranem telewizora”.
Jackson (po lewej) strzelił hat-tricka, zapewniając zwycięstwo Chelsea
Tymczasem menedżer Chelsea Mauricio Pochettino nie miał żadnych zastrzeżeń do VAR-u i cieszył się ze zwycięstwa nad swoim byłym klubem w pierwszym powrocie od czasu zwolnienia w 2019 roku. Dzięki temu zwycięstwu The Blues awansowali na 10. miejsce, 12 punktów za liderem, Man City.
Link źródłowy
Komentarz (0)