Rano 16 maja dyrektorka szkoły podstawowej Quynh Giang (dzielnica Quynh Luu, Nghe An ), pani Dam Thi Phuong, poinformowała, że opisany powyżej rzadki incydent miał miejsce właśnie w tej szkole.
Szafka, do której N. wpełzł i zasnął
W związku z tym około godziny 9:00 rano 15 maja, po przerwie, wychowawca odkrył, że NTKN (klasa 1) nie było na lekcji, a cała klasa nie wiedziała, gdzie poszedł N.
Wychowawca zgłosił incydent radzie szkoły. Szkoła skontaktowała się z rodzicami N., ale rodzice powiedzieli, że N. nie wróciła do domu i nie wiedzą, gdzie jest.
Po konsultacjach z rodzicami i bezskutecznych poszukiwaniach szkoła zgłosiła incydent władzom gminy i Departamentowi Edukacji dystryktu Quynh Luu.
Władze gminy nadały następnie przez miejski głośnik komunikat o poszukiwaniu N. Poproszono również lokalne strony fanowskie z dużą liczbą obserwujących o zamieszczenie informacji o poszukiwaniach dziecka.
Pani Phuong powiedziała również, że po sprawdzeniu nagrania z kamery monitoringu, w tym czasie dwóch młodych mężczyzn jadących motocyklem w maskach zmierzało w stronę bramy szkoły, co wzbudziło duże zaniepokojenie. Władze gminy zmobilizowały wiele sił w celu poszukiwania N.
Niemowlę N. zostało zabrane do domu przez rodzinę po tym, jak zasnęło w szafce na przybory szkolne.
Około godziny 13:30 (15 maja), gdy rozpoczęły się zajęcia popołudniowe, uczniowie przybyli na salę i ze zdziwieniem odkryli, że niemowlę N. wyczołguje się z szafki z przyborami szkolnymi znajdującej się z tyłu sali.
Zapytana przez nauczycieli, N. powiedziała, że podczas przerwy, ponieważ była bardzo senna, wpełzła do szafki, żeby się przespać i tam zasnęła. Następnie rodzina zabrała ją do domu, żeby się nią zaopiekować.
Od dzisiejszego ranka (16 maja) stan zdrowia niemowlęcia N jest w normie i wrócił on do szkoły.
Link źródłowy
Komentarz (0)