(Dan Tri) - „Czerwona flaga z żółtą gwiazdą, wiwaty, wszystko to poruszyło mnie ponad wszelkie wyobrażenia!” – zagraniczni turyści byli zachwyceni „burzliwą” atmosferą świętowania zwycięstwa narodu wietnamskiego w Pucharze AFF 2024.
Ho Chi Minh: Zagraniczni goście wyszli na ulice, aby świętować zwycięstwo drużyny wietnamskiej ( wideo : Thanh Nhat - Quynh Tam).
W nocy 5 stycznia centrum Ho Chi Minh City zamieniło się w „morze ludzi”, gdy setki tysięcy kibiców zgromadziło się w Dzielnicach 1 i 3, aby „szturmować” wietnamską drużynę i uczcić jej zwycięstwo w Pucharze AFF 2024.
Historyczne zwycięstwo nad Tajlandią w rewanżowym meczu finałowym jest nie tylko dumą wietnamskiej piłki nożnej, ale także wydarzeniem pełnym emocji.

Zagraniczni goście uważnie śledzą mecz (zdjęcie: Thanh Nhat).
Kibice wylegli na ulice z radością, dźwięki klaksonów i wiwaty mieszały się z jaskrawoczerwoną flagą narodową, zamieniając całe miasto w tętniącą życiem scenę niczym... wczesny Tet.
Luke Forrester (25 lat, Wielka Brytania), dołączając do tłumu na skrzyżowaniu Nguyen Thai Hoc - Tran Hung Dao (dzielnica 1, Ho Chi Minh City), czuł się szczęśliwy, że przyjechał do Wietnamu na wakacje akurat w czasie meczu piłkarskiego pomiędzy Wietnamem i Tajlandią.
Wyjawił, że od początku kibicował drużynie wietnamskiej i wierzył w jej umiejętności, ale gdy Wietnam wygrał, entuzjastyczne okrzyki radości Wietnamczyków i tak go zaskoczyły.

Luke (w czerwonej koszulce) czuje się szczęśliwy, że może pojechać do Wietnamu z tej szczególnej okazji (zdjęcie: Moc Khai).
Luke Forrester i jego przyjaciele mieli na sobie koszulki reprezentacji Wietnamu i bez przerwy machali czerwoną flagą z żółtą gwiazdą. Co więcej, z gracją przybijał piątki przechodniom. „Wszyscy wiwatowali, klaskali i machali flagami po ulicach, co również mnie wzruszyło” – powiedział.
„Nie tylko kibice piłki nożnej, ale prawie cały kraj wyszli na ulice, żeby świętować. Nigdy wcześniej czegoś takiego nie widziałem. Atmosfera jest naprawdę niesamowita!” – powiedział Luke.
Tymczasem Chiara Petre, niemiecka turystka, po raz pierwszy przyjechała do Wietnamu i oglądała mecz piłki nożnej na deptaku Bui Vien. Powiedziała, że jest bardzo podekscytowana żywą atmosferą i duchem kibicowania sportowi w Wietnamie.

Kiedy Chiara Petre po raz pierwszy przyjechał do Wietnamu, był pod wrażeniem miłości ludzi do piłki nożnej (zdjęcie: Moc Khai).
„Po raz pierwszy miałem okazję oglądać piłkę nożną w Wietnamie. Kibicuję Wietnamowi i piłkarze spisali się znakomicie. Mecz był spektakularny, a kiedy sędzia zakończył mecz, wynik wzruszył mnie i widzów do łez” – powiedział.
Turysta powiedział również, że widok czerwonych flag z żółtymi gwiazdami pokrywającymi ulicę i głośne dźwięki trąb wywołały w nim podekscytowanie.
Ekscytujące i przekonujące zwycięstwo wietnamskiej drużyny przyniosło ogromną radość i zachwyciło kibiców w całym kraju. Radosna atmosfera rozprzestrzeniła się na każdą ulicę, tworząc piękny obraz w oczach międzynarodowych przyjaciół.
Source: https://dantri.com.vn/du-lich/khach-tay-soc-khi-lan-dau-di-bao-mung-doi-tuyen-viet-nam-vo-dich-aff-cup-20250106003741961.htm






Komentarz (0)