Klienci są „wkręceni jak bąki”
Od kilku miesięcy, w każdy weekend, pan Nguyen Tung (45 lat, mieszkający w dzielnicy Dong Da w Hanoi ) i jego żona poszukują domu. Obecnie mieszkają w domu w mieście i odkładają pieniądze na sprzedaż całego majątku, aby kupić dom szeregowy w nowoczesnej dzielnicy miejskiej.
Oglądając sąsiadujące domy w podmiejskich osiedlach na zachodzie Hanoi, takich jak Lideco, Hinode Park i Geleximco (dzielnica Hoai Duc), pan Tung został entuzjastycznie zaproszony przez wielu pośredników. Jednak do tej pory on i jego żona nie zdecydowali się jeszcze na żaden dom.
Obecnie zakup willi i domów szeregowych na zachodzie Hanoi nie jest łatwy, ponieważ pośrednicy stosują wiele „sztuczek”.
„Nie chodzi o to, że mój mąż i ja jesteśmy zbyt wybredni, ale za każdym razem, gdy dom nam się podoba, kiedy dochodzimy do ostatniego etapu negocjacji, czujemy, że zaraz go kupimy, pośrednik mówi nam… że ktoś już wpłacił depozyt. Są nawet domy szeregowe o powierzchni około 100 metrów kwadratowych, które reklamują za 9 miliardów VND. Zapłaciłam 8,7 miliarda VND, ale zanim zdążyliśmy sfinalizować transakcję, zaledwie kilka dni później pośrednik mówi nam, że ktoś sfinalizował transakcję, tylko o 50 milionów VND więcej niż mój mąż i ja. Jeśli chcemy go odkupić, musimy zapłacić 8,9 miliarda VND” – powiedział oburzony pan Tung.
Według pana Tunga, co najmniej trzy razy jemu i jego żonie nie udało się kupić domu w ten sposób. Szczegóły procesu negocjacji były podobne: po obejrzeniu domu, uzgodnieniu warunków, targowaniu się aż do „ostatniego” etapu, różnica między stronami wynosiła zaledwie około 100 milionów VND, a na etapie uzgadniania, czy kupujący, czy sprzedający pokryje koszty, nagle samochód „odwracał się”.
Ostatnio, na początku sierpnia, pan Tung sfinalizował transakcję zakupu 120- metrowego domu szeregowego w dzielnicy Geleximco D za 11 miliardów VND. Kiedy przyszedł wpłacić zaliczkę, zarówno właściciel, jak i pośrednik stwierdzili, że będą musieli podnieść cenę o 300 milionów VND, aby sprzedać, ponieważ rynek się „ocieplił”; nieruchomości były wspierane i zatwierdzane przez rząd i Bank Państwowy.
Nie zgadzając się na zapłatę wyższej kwoty, około tydzień później pan Tung zwrócił się do innego pośrednika z prośbą o informacje na temat tego samego domu szeregowego i dowiedział się, że właściciel sprzedaje go za 11,5 miliarda VND, ale negocjacje nie objęły kwoty wyższej niż 11,3 miliarda VND, ponieważ ktoś zaoferował kwotę równą 11 miliardom VND, ale właściciel jeszcze go nie sprzedał.
Pani Hoa, żona pana Tunga, wyraziła wątpliwość, czy nie była to taktyka „testowania” stosowana przez pośredników i właścicieli domów w czasie „zamrożenia” rynku nieruchomości. Osoby z rzeczywistymi potrzebami mieszkaniowymi były wykorzystywane przez pośredników i właścicieli domów do testowania popytu rynkowego.
Powszechnym trikiem pośredników i właścicieli domów jest szukanie wszelkich sposobów na podniesienie ceny sprzedaży. Za każdym razem, gdy kontaktują się z pośrednikiem w celu kupna i sprzedaży nieruchomości w jakimkolwiek projekcie miejskim lub na rynku nieruchomości, klienci są nieustannie „terroryzowani” informacją, że dom został właśnie kupiony lub sprzedany, aby pobudzić w nich chęć szybkiego zakupu, zanim zniknie; droga jest już prawie gotowa, jeśli nie kupią, cena wzrośnie…
W tej samej sytuacji pan Nguyen Quang Hao (40 lat, zamieszkały w dzielnicy Cau Giay w Hanoi) powiedział, że na początku sierpnia osiągnął porozumienie w sprawie ceny zakupu willi w zabudowie bliźniaczej w dzielnicy Geleximco B za 15 miliardów VND. Jednak kiedy spotkał się z właścicielem domu, aby wpłacić zaliczkę, postawiono mu warunek, że musi wpłacić co najmniej 70% w ciągu tygodnia. Jeśli nie uda mu się spełnić warunku, nie sprzeda nieruchomości, co było bardzo niemiłe.
„Od prawie 4 miesięcy rozglądam się za willą lub domem szeregowym w zachodniej części Hanoi, ale nie udało mi się sfinalizować transakcji, ponieważ dałem się nabrać na „dziwne sztuczki” pośredników i właścicieli domów na tych osiedlach. Mój przyjaciel, pilnie potrzebując, musiał zapłacić pośrednikowi prawie 400 milionów VND więcej, aby sfinalizować transakcję dotyczącą domu szeregowego w projekcie Ha Do Charm Villas (gmina An Thuong, dystrykt Hoai Duc). Tak więc osoby naprawdę zainteresowane mogą kupić dom tylko wtedy, gdy są gotowe zapłacić więcej pieniędzy” – powiedział pan Hao.
Według badań, powyższe „sztuczki” pośredników w obrocie nieruchomościami dotyczą nie tylko domów szeregowych i willi, ale także apartamentów, mieszkań, domów szeregowych i działek, które cieszą się dużą popularnością. Stawiają one osoby z realnymi potrzebami mieszkaniowymi w bardzo trudnej sytuacji, jeśli chodzi o finalizację zakupu lub konieczność pogodzenia się z utratą pieniędzy. W związku z tym ceny nieruchomości również znacznie rosną.
Uważaj na sztuczki
Pani Nguyen Thu Hang (36 lat, mieszkanka dzielnicy Nam Tu Liem w Hanoi), pośredniczka w obrocie nieruchomościami, która zmieniła zawód, powiedziała, że zazwyczaj pośrednicy w obrocie nieruchomościami stosują wiele sztuczek, aby zmusić kupujących do zakupu po wysokich cenach. W okresie kryzysu rynkowego w latach 2008-2012, a nawet teraz, aby stymulować ceny i napędzać rynek, wielu pośredników bez wahania „łączy siły”, aby stosować sztuczki mające na celu „zawyżenie” cen. Historie na rynku, takie jak te, o których wspomnieliśmy powyżej, nie należą do rzadkości. Jednak „sztuczki” pośredników są coraz bardziej zróżnicowane i wyrafinowane.
Pan Nguyen Van Dinh, przewodniczący Wietnamskiego Stowarzyszenia Pośredników w Obrocie Nieruchomościami (VARS), powiedział, że patrząc na sytuację makroekonomiczną, widać, że rynek nieruchomości nadal boryka się z trudnościami. Płynność finansowa, legalność, źródła kapitału, przepływy pieniężne… nie uległy poprawie. Podczas gdy wiele firm odczuwa presję związaną z zapadającymi obligacjami, na rynku oprocentowanie kredytów hipotecznych nie spadło.
Banki obniżyły stopy procentowe, ale nadal są wysokie. Nie wspominając już o tym, że uzyskanie kapitału kredytowego na tym etapie nie jest łatwe, a warunki oceny są bardzo rygorystyczne; zwłaszcza nieruchomości nie są priorytetowym sektorem przy rozpatrywaniu wniosków kredytowych.
Ponadto kwestie prawne, przepisy regulujące rynek nieruchomości, takie jak ustawa o gruntach, ustawa o działalności związanej z nieruchomościami, ustawa o mieszkalnictwie itp., nie zostały jeszcze znowelizowane ani uzupełnione. Na podstawie tych podstawowych czynników wyraźnie widać, że nie ma wyraźnego uzasadnienia dla stwierdzenia, że rynek nieruchomości „ocieplił się”, a płynność poprawiła – powiedział pan Dinh.
Według pana Dinha, brokerzy często reklamują, że rynek nieruchomości „rozgrzewa się” od dłuższego czasu, co często prowadzi do powstawania wirtualnych fal. Istnieją nawet grupy brokerów, właścicieli domów i inwestorów, którzy bez wahania „uściskają sobie dłonie”, aby kupować i sprzedawać, a nawet przedstawiają notarialne potwierdzenia transakcji, aby tworzyć wirtualne transakcje, sprzedaż „z lewej ręki” „z prawej ręki”.
Nabywcy domów i inwestorzy muszą być czujni na sztuczki stosowane przez pośredników w obrocie nieruchomościami, aby uniknąć utraty kolejnych pieniędzy lub „utknięcia” swoich dóbr, zwłaszcza na tak „zamrożonym” rynku jak obecnie.
Link źródłowy
Komentarz (0)