Kolejne zwycięstwa Donalda Trumpa w prawyborach mogą ożywić kampanię Bidena i stworzyć silniejsze przesłanki do rewanżu.
Były prezydent Donald Trump odniósł właśnie miażdżące zwycięstwo nad swoją kontrkandydatką Nikkei Haley w New Hampshire, pokonując ją w Iowa w republikańskich prawyborach. Został pierwszym kandydatem republikanów, który wygrał dwa kolejne stany w pierwszych prawyborach, nie będąc jednocześnie urzędującym prezydentem.
Te łatwe zwycięstwa otworzyły drogę do Narodowej Konwencji Republikanów, zaplanowanej na lipiec w Wisconsin, dla 77-letniego byłego prezydenta. Haley, jedyna poważna przeciwniczka, stoi w obliczu rosnącej presji, by wycofać się z wyścigu, co pomogło Trumpowi w uzyskaniu oficjalnego kandydata Partii Republikańskiej na prezydenta w najkrótszym czasie w historii.
Zasoby finansowe są kluczowe w wyborach prezydenckich w USA, z ogromnymi kosztami kampanii i reklamy, a Trump będzie chciał zapewnić sobie zwycięstwo jak najszybciej. Nie mając innych republikańskich kandydatów, może skoncentrować swoje zasoby polityczne i portfel na spodziewanym rewanżu z prezydentem Joe Bidenem.
Jednak prezydent Biden również liczy na to, że wkrótce będzie mógł wskazać Trumpa jako swojego przeciwnika. Kolejne zwycięstwa byłego prezydenta podkręcą atmosferę w wyścigu i zachęcą do głosowania więcej osób przeciwnych Trumpowi.
„Zespół pana Bidena uważa, że im szybciej amerykańscy wyborcy zobaczą jasny scenariusz powrotu pana Trumpa do Białego Domu, tym bardziej agresywnie zareagują, aby temu zapobiec” – powiedział Dan Balz, komentator polityczny specjalizujący się w śledzeniu wyborów prezydenckich w USA dla „Washington Post” .
Prezydent USA Joe Biden przemawia w Filadelfii w Pensylwanii, 13 października 2023 r. Zdjęcie: AFP
Pan Biden właśnie odniósł swoje pierwsze zwycięstwo w prawyborach Demokratów, również w New Hampshire, choć jego nazwisko nie figurowało na karcie do głosowania od samego początku z powodu konfliktów w regulaminie partii. Jednak jego kampania reelekcyjna budzi sceptycyzm wielu sojuszników z powodu braku determinacji w organizowaniu i mobilizowaniu wyborców.
W wyścigu w 2020 roku pandemia COVID-19 sprawiła, że ludzie zaczęli sympatyzować z panem Bidenem, akceptując fakt, że prowadził kampanię zdalnie i nie musiał organizować zbyt wielu osobistych spotkań z wyborcami.
Biden ma również dość skromne osiągnięcia w „tradycyjnych” wyborach prezydenckich. Kiedy kandydował w 2008 roku, zajął piąte miejsce w prawyborach w stanie Iowa.
Na początku 2020 roku, gdy wybory rozpoczęły się w normalnym stanie , zanim Stany Zjednoczone wprowadziły ograniczenia w podróżowaniu z powodu COVID-19, Biden zajął czwarte miejsce w Iowa i piąte w New Hampshire, przegrywając z dwoma prominentnymi wówczas kandydatami, Pete'em Buttigiegiem i Berniem Sandersem. Przełomowym momentem tamtego roku było poparcie kongresmena Jima Clyburna, które pomogło Bidenowi zdobyć poparcie wyborców mniejszości etnicznych i całkowicie odmieniło sytuację w prawyborach.
Tym razem ubiega się o reelekcję w niekorzystnym kontekście, ponieważ Stany Zjednoczone są zaangażowane w wiele wojen, a jego notowania są rekordowo niskie. Wyborcy obawiają się również, że pan Biden będzie miał trudności z utrzymaniem wysokiego poziomu intensywności pracy, jeśli będzie pełnił urząd prezydenta przez kolejne cztery lata.
Aby nie znaleźć się w niekorzystnej sytuacji w nadchodzącym wyścigu dwóch koni, ekipa prezydenta Bidena musi przekonać amerykańskich wyborców, aby pamiętali o kontrowersyjnych kwestiach otaczających Trumpa w trakcie i po zakończeniu jego kadencji, począwszy od impulsywnej osobowości byłego prezydenta, poprzez szereg problemów prawnych, aż po jego wpływ na chaotyczną amerykańską scenę polityczną.
Sondaże pokazują, że zwycięstwo Trumpa w New Hampshire było napędzane przez zwykłych Republikanów, osoby bez wyższego wykształcenia oraz osoby lojalne wobec Trumpa. Biden chce postawić na wyborców niezależnych i wyborców antytrumpowskich, którzy nie są zarejestrowani do głosowania, tworząc przeciwwagę dla fali lojalnych Republikanów.
„Jest prawda, którą wszyscy znają, ale o której nie mówią: pan Trump jest przeciwnikiem, którego Demokraci najbardziej pragną” – powiedziała pani Haley 23 stycznia.
Wyniki pani Haley w New Hampshire dały panu Bidenowi powód do nadziei na powodzenie jego strategii. Niezależni wyborcy zagłosowali na panią Haley, stanowiąc 65% ogółu, podczas gdy większość Republikanów z wyższym wykształceniem oddała głos na byłego ambasadora USA, a nie na pana Trumpa.
Do niezależnych wyborców biorących udział w prawyborach republikańskich zaliczają się osoby, które zarejestrowały się w partii, nie są obecnie związane z żadną inną partią polityczną i nigdy nie zarejestrowały się jako członkowie Partii Demokratycznej.
„Pan Trump pozostaje polityczną trucizną dla przeciętnego wyborcy. Trzeźwi i zasadowi Republikanie nigdy nie zagłosują na człowieka, który jest wichrzycielem, ma na koncie 91 zarzutów karnych i jest gotów działać niezgodnie z konstytucją” – stwierdził Lincoln Project, organizacja mobilizująca wyborców Partii Republikańskiej przeciwko byłemu prezydentowi USA.
Były prezydent USA Donald Trump na spotkaniu kampanijnym w Rochester w stanie New Hampshire, 21 stycznia. Zdjęcie: AP
Zespół prezydenta Bidena uważa, że nie ma potrzeby działać zbyt wcześnie i „marnować pieniędzy”. Według rzecznika kampanii Kevina Munoza, prezydent jest gotów poczekać, aż wyścig się wyjaśni, a następnie zrobić wszystko, aby przyciągnąć wyborców na swoją stronę.
„Demokraci osiągnęli dobre wyniki w ostatnich wyborach uzupełniających. Prezydencki komitet reelekcyjny prowadzi ważne przygotowania, buduje koalicje i będzie nadal się rozrastał, w miarę jak wyborcy będą coraz bardziej zainteresowani listopadowymi wyborami” – powiedział Munoz.
Jim Messina, były szef kampanii Obamy i bliski współpracownik Bidena, powiedział, że obecny prezydent dokonuje jasnej oceny sytuacji. Biorąc pod uwagę obecną sytuację polityczną w Stanach Zjednoczonych, Biden musi stworzyć wystarczająco silny komunikat ostrzegawczy przed Trumpem, aby zachęcić wyborców Demokratów do pójścia do urn w dniu wyborów.
„W przypadku wyborców niezależnych o niezdecydowanych poglądach, poświęcają oni polityce zaledwie cztery minuty tygodniowo i robią to tylko w miesiącach poprzedzających wybory. Ekipa Bidena musi zaktywizować wyborców i wysłać metodyczny komunikat, przekonując ich do podjęcia właściwej decyzji, gdy rewanż Trump-Biden stanie się nieunikniony” – skomentował Messina.
Thanh Danh (według Washington Post, Politico, Guardian)
Link źródłowy






Komentarz (0)