Wieczorem 20 sierpnia klub CAHN odwiedził boisko BG Pathum w pierwszym meczu Grupy A - Pucharu Azji Południowo-Wschodniej C1 2025-2026. BG Pathum jest czołową drużyną w Tajlandii, która wygrała Tajską Ligę.
Mając przewagę własnego boiska, BG Pathum rozpoczęło mecz bardziej aktywnie i grało agresywnie przez pierwsze 10 minut. Później, gdy złapali rytm gry, klub CAHN zaczął rozkręcać formację, aby grać ofensywnie. Pierwszą niebezpieczną sytuacją, jaką stworzył reprezentant Wietnamu, była sytuacja, gdy Alan Sebastiao naciskał i odwracał się, aby oddać strzał w polu karnym, ale bramkarz BG Pathum skupił się na blokowaniu.

Leo Artur (po lewej) asystował Alanowi przy strzeleniu pierwszej bramki dla klubu CAHN
ZDJĘCIE: CAHN CLUB
Atak CAHN został nagrodzony w 20. minucie. Po delikatnym podaniu Leo Artura, Alan inteligentnie przełamał pułapkę ofsajdową i oddał strzał lewą nogą po przekątnej, pokonując bramkarza BG Pathuma, dając zespołowi policji prowadzenie 1:0.
W pozostałym czasie pierwszej połowy Alan i Le Van Do mieli również świetne okazje do zdobycia gola i podwojenia strat dla CAHN Club. Jednak bramkarz BG Pathum zagrał bardzo dobrze, broniąc co najmniej 2 strzały tajskiego zespołu.

Sytuacja, która spowodowała, że napastnik BG Pathum otrzymał czerwoną kartkę
ZDJĘCIE: CMH
Dwa inne godne uwagi incydenty w pierwszej połowie to nieuznany gol i czerwona kartka. Dokładnie w 36. minucie Ekanit Panya dryblował piłkę w środku pola i podał ją do Lopeza, który zbiegł i posłał piłkę między nogami Nguyena Filipa, zdobywając bramkę. Jednak po interwencji VAR sędzia stwierdził, że Lopez był na spalonym, więc gola nie uznano.
W 43. minucie, tuż przy granicy pola karnego CAHN, Matheus (BG Pathum) zamierzał rzucić się i zahaczyć piłkę, ale zamiast tego kopnął ją prosto w twarz obrońcy Bui Hoang Viet Anha. Sędzia stojący nieopodal natychmiast pokazał czerwoną kartkę i wyrzucił napastnika BG Pathum z boiska.
Elegancki dublet „Tajskiego Messiego”
Na początku drugiej połowy BG Pathum wprowadził na boisko Chanathipa Songkrasina. Zawodnik o pseudonimie Thai Messi odegrał kluczową rolę w wyrównaniu wyniku dla gospodarzy. W 58. minucie Chanathip Songkrasin otrzymał piłkę na prawym skrzydle, skręcił do środka, a następnie wpakował lewą nogę w róg bramki, pozostawiając bramkarza Nguyena Filipa bezbronnym.

Chanathip Songkrasin wszedł z ławki rezerwowych i zabłysnął, zdobywając dwa punkty.
ZDJĘCIE: CMH
Mając przewagę w postaci większej liczby zawodników, klub CAHN kontynuował ataki przez resztę meczu i stworzył wiele okazji. Jednak podopieczni trenera Mano Polkinga nie potrafili zamienić ich na bramki. Bramkarz BG Pathum nadal grał bardzo dobrze, popisując się wieloma obronami.
W minucie 90+7 Chanathip Songkrasin po raz kolejny pokazał klasę. Ze środka boiska „Tajski Messi” oddał precyzyjny, wysoki strzał, zmuszając Nguyena Filipa do ponownego wybicia piłki z siatki. Ostatecznie BG Pathum odrobiło straty i odniosło niewiarygodne zwycięstwo 2:1 nad CAHN Club.

Zrozpaczona mina trenera Polkinga po drugiej porażce klubu CAHN
ZDJĘCIE: CMH
Source: https://thanhnien.vn/messi-thai-ruc-sang-clb-cahn-thua-cuc-dang-teec-tai-giai-dong-nam-a-hlv-polking-that-than-185250820200915145.htm






Komentarz (0)