Messi wszedł na boisko w 55. minucie za Tomasa Avilesa, licząc na to, że pomoże Interowi Miami przełamać impas w meczu z silnym przeciwnikiem, FC Cincinnati, po remisie 0:0 w pierwszej połowie. To kluczowe spotkanie dla Interu Miami w MLS i muszą wygrać, aby mieć jakiekolwiek szanse na awans do play-offów.
Messi wraca do gry w Interze Miami
Messi grał z wielkim zaangażowaniem. Jednak argentyńska gwiazda, wracając dopiero po długiej przerwie, nie zdołała pomóc Interowi Miami wygrać, jak oczekiwano.
Messi próbował odmienić losy meczu różnymi akcjami ofensywnymi zaraz po wejściu na boisko. Szukał też okazji do zdobycia gola z rzutów wolnych przed swoim ulubionym polem karnym oddalonym o 16,50 metra. Ale wszystkie kończyły się niepowodzeniem.
Tymczasem FC Cincinnati grało solidnie, organizowało skuteczne kontrataki i w 78. minucie decydującego gola zdobył Alvaro Barreal, dając Interowi Miami prowadzenie 1-0.
W ostatnich minutach meczu Messi starał się doprowadzić do wyrównania dla Interu Miami, podtrzymując nadzieje gospodarzy. Jednak piłkarze FC Cincinnati grali bardzo solidnie, skutecznie broniąc zwycięstwa 1:0.
Wysiłki Messiego nie przyniosły skutku.
Kolejna porażka Interu Miami z FC Cincinnati 0:1 nastąpiła po porażce 1:4 z Chicago Fire FC, co skutecznie przekreśliło szanse na awans do fazy play-off Pucharu MLS. Inter Miami ma obecnie 33 punkty w 32 meczach, siedem punktów za DC United (9. miejsce w rankingu i miejsce w play-offach), a pozostałe dwa mecze z Charlotte FC są już tylko formalnością.
Po meczu z FC Cincinnati Messi wróci do reprezentacji Argentyny, aby rozegrać dwa mecze eliminacyjne do Mistrzostw Świata 2026 w Ameryce Południowej, z Paragwajem (13 października) i Peru (18 października).
Link źródłowy
Komentarz (0)