„Dziwny” sezon zbiorów w pagórkowatym lesie w okręgu Nguyen Trai (Hai Phong)
Mimo że istnieją kombajny zbożowe, mieszkańcy pagórkowatego, leśnego obszaru okręgu Nguyen Trai (Hai Phong) nadal pielęgnują zwyczaj ręcznego zbierania plonów na rozproszonych polach.
Báo Hải Phòng•13/11/2025
Pod koniec sezonu, na małych polach rozrzuconych wśród wzgórz w okręgu Nguyen Trai, słychać odgłosy śmiechu przeplatane z szybkim stukotem sierpów. Przechodząc przez niewielkie wzgórza i podążając wzdłuż zboczy, dotarli do pól ryżowych ukrytych wśród zielonych wzgórz i lasów. Chińczycy nadal pielęgnują tu specjalne narzędzie rolnicze zwane „kosą”. Narzędzie to jest wykonane z pnia rośliny o nazwie kosa, z małym sierpem przymocowanym do końca, używanym zarówno do zbierania, jak i ścinania ryżu. W rękach rolnika zręczna „kosa” porusza się szybko, sierp delikatnie przecina każdą kłos ryżu, uwalniając silny zapach świeżej słomy. Co roku o tej porze kobiety z okręgu wspólnie wyruszają na pola. Niektóre z nich zbierają plony, inne zbierają kłosy, a na każdym polu słychać śmiech i pogawędki. Dzięki pomocy sióstr pole ryżowe pani Mac Thi Chanh w osiedlu Bai Thao 2 w ciągu chwili zamieniło się w ściernisko. Każdy sezon żniw to nie tylko żniwa, ale także okazja do zacieśniania sąsiedzkich więzi – piękna tradycja, która w tym górzystym regionie jest kultywowana od pokoleń. Dzieci również podążały za babcią na pola, a ich gaworzenie mieszało się ze śmiechem dorosłych, sprawiając, że sezon żniw w górskim regionie Nguyen Trai stał się bardziej ożywiony i znajomy. Przygotowując się do 76. urodzin, pani Nguyen Thi Tinh nadal pielęgnuje zwyczaj ostrożnego zbierania każdego kwiatu ryżu rozrzuconego na polu. Mówi, że każdy kwiat ryżu symbolizuje pot i wysiłek całego zbioru i szkoda byłoby przegapić choćby jeden. Głosy i śmiechy były ożywione, sierpami szybko machano, a złote snopki ryżu były błyskawicznie podnoszone. Ze względu na górzysty teren, grupy ludzi, trzymających w rękach paczuszki złotego ryżu, podążały jedna za drugą wzdłuż niewielkiego zbocza w dół, do głównej drogi. Każda wiązka ryżu ładowana jest na ciężarówkę, starannie układana i gotowa do transportu na suszarnię. W samym środku współczesnego życia, kiedy równiny przyzwyczaiły się już do dźwięku kombajnów, na wzgórzach lasu Nguyen Trai, scena ręcznego zbioru wciąż istnieje. Obraz rolników należących do mniejszości etnicznych, promieniejących na tle dojrzałych pól ryżowych, z szybkimi ruchami sierpów w dłoniach, z ich głosami i śmiechem niosącymi się echem po górach i lasach… sprawia, że żniwa tutaj przypominają wiejski obraz.DO TUAN
Komentarz (0)