Rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa (zdjęcie: AFP).
Rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa 12 stycznia oskarżyła USA o próbę stworzenia „przykrywki prawnej” w celu kradzieży państwowych aktywów Rosji. Moskwa wielokrotnie ostrzegała, że takie działanie byłoby pogwałceniem prawa międzynarodowego i osłabieniem światowego systemu finansowego.
Agencja Bloomberg poinformowała 10 stycznia, że administracja prezydenta USA Joe Bidena rozważa projekt ustawy, który umożliwiłby przejęcie części zamrożonych rosyjskich aktywów w celu pomocy w odbudowie Ukrainy po kampanii wojskowej Moskwy.
Pani Zacharowa oskarżyła Waszyngton o próbę wywarcia presji na Unię Europejską (UE), aby przyłączyła się do planu przejęcia rosyjskich aktywów. Dodała, że Moskwa zareaguje stanowczo, jeśli rosyjskie aktywa zostaną „skradzione”.
„Zostaną podjęte działania odwetowe. Będą bolesne” – ostrzegł rzecznik rosyjskiego MSZ.
Po rozpoczęciu przez Rosję specjalnej operacji wojskowej na Ukrainie w lutym 2022 roku, Stany Zjednoczone i ich sojusznicy zakazały transakcji z rosyjskim bankiem centralnym i ministerstwem finansów, zamrażając rosyjskie aktywa na Zachodzie, głównie w Europie, o wartości około 300 miliardów dolarów. Większość tych aktywów to obligacje i depozyty w euro, dolarach i funtach.
Pani Zacharowa powiedziała, że Zachód stara się znaleźć nowe sposoby pomocy Ukrainie ze względu na rosnące trudności w zabezpieczeniu wsparcia finansowego dla Kijowa.
Biały Dom ogłosił 11 stycznia, że amerykańska pomoc dla Ukrainy została „wstrzymana”, a w Waszyngtonie trwają negocjacje na temat nowego pakietu pomocowego.
21 grudnia „New York Times” poinformował, że Stany Zjednoczone wywierają presję na Wielką Brytanię, Francję, Niemcy, Włochy, Kanadę i Japonię, aby znalazły sposób na zalegalizowanie wykorzystania zamrożonych aktywów Rosji przed 24 lutego 2024 r., czyli dokładnie dwa lata po rozpoczęciu przez Rosję specjalnej kampanii wojskowej na Ukrainie.
Wcześniej, 12 grudnia, Komisja Europejska zatwierdziła propozycję wykorzystania wpływów z zamrożonych rosyjskich aktywów na pomoc Ukrainie w odbudowie po konflikcie.
Chociaż Biały Dom stanowczo sprzeciwiał się konfiskacie jakichkolwiek aktywów należących do rosyjskiego banku centralnego, ostatnio aktywnie promował dyskusje z grupą G7, głównie na temat tego, czy Stany Zjednoczone mają prawo korzystać z tych aktywów bez zgody Kongresu.
Amerykańscy urzędnicy postrzegają przejęcie aktywów jako narzędzie nacisku, by zmusić Rosję do negocjacji i zakończenia konfliktu z Ukrainą. Moskwa jednak nie wykazała większego zainteresowania takimi negocjacjami. Zamiast tego zapowiedziała, że odpowie w ten sam sposób.
Wiceminister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Riabkow ostrzegł, że Moskwa może zerwać stosunki dyplomatyczne z Waszyngtonem, jeśli USA przejmą rosyjskie aktywa zamrożone w związku z konfliktem na Ukrainie.
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow poinformował, że Rosja sporządziła listę zachodnich aktywów, które mogłyby zostać skonfiskowane, jeśli grupa G7 podejmie decyzję o przejęciu zamrożonych rosyjskich aktywów o wartości 300 miliardów dolarów.
Źródło
Komentarz (0)