
Pani Huynh Thi Kim Thuy (gmina Ham Thang, prowincja Lam Dong ) była rozczarowana i zabrała lampy z owocu smoczego, ponieważ była pewna, że straciła plony z okazji święta Tet.
Większość rolników w dolnym biegu jeziora Song Quao (dawniej prowincja Binh Thuan ) utrzymuje się z bujnych ogrodów z owocami smoczego owocu, pól ryżowych i kilku akrów upraw. Niedawna powódź nie tylko zalała tysiące domów, ale także zagroziła zniszczeniem ogrodów z owocami smoczego owocu, które miały przynieść plony w okresie Nowego Roku Księżycowego.
Smoczy owoc więdnie, ludzkie serca więdną
W dniach 6 i 7 grudnia w okręgu Ham Thang w Binh Thuan, w gminie Ham Liem – obszarach najbardziej dotkniętych powodziami z ostatnich kilku dni – rolnicy byli wszędzie zajęci wypompowywaniem wody, myciem młodych owoców i przycinaniem zgniłych gałęzi. Największe szkody poniosły ogrody, w których uprawiano owoce poza sezonem przy użyciu lamp. Każdy młody owoc, który właśnie zawiązał owoc, nie zdążył jeszcze urosnąć, ale był otoczony wodą, a jego korzenie były podmokłe i gniły.
Pan Tran Ngoc Tien (dzielnica Kim Binh, okręg Ham Thang), który od około 20 lat uprawia smoczy owoc, z goryczą stwierdził, że jego ogród nigdy nie został tak mocno zalany. W jego ogrodzie znajduje się około 400 filarów, a w ciągu zaledwie jednego miesiąca doświadczył on dwóch powodzi.
Powódź z zeszłego miesiąca nadeszła akurat wtedy, gdy włączał światło. Jego rodzina starała się pielęgnować rośliny, mając nadzieję, że uda im się sprzedać wystarczająco dużo owoców podczas święta Tet i nadrobić stracony czas. „Gdyby nie ta powódź, około 80% owoców, które właśnie zakwitły w ogrodzie, uległoby zniszczeniu. Woda sprawiła, że owoce stały się małe i płaskie, nie mogły rosnąć dalej, a korzenie pod spodem również zgniłyby. Cena z pewnością by spadła” – powiedział ze smutkiem pan Tien.

Gdy woda opadła, wielu rolników skorzystało z okazji, by podlać plantacje i zmyć błoto, co pozwoliło im ocalić pitaję.
Obliczył, że sam rachunek za prąd za oświetlenie ogrodu smoczego owocu (około 15 dni) wyniósł prawie 5 milionów VND. Większą inwestycją były nawozy i pielęgnacja owoców, co dodało około 30 milionów VND. „To tak, jakby stracono kapitał na nadchodzące zbiory w okresie Tet. Drzewa smoczego owocu będą potrzebowały dużo czasu, aby się zregenerować po tych licznych powodziach” – westchnął.
Nie tylko rodzina pana Tiena, ale także większość rolników z niedawno mocno zalanych terenów w starej prowincji Binh Thuan żyje z owoców smoczych. To okres, w którym ogrodnicy włączają światła, aby uprawiać pozasezonowe plony na targ z okazji Nowego Roku Księżycowego. Powódź nie tylko zniszczyła plony, ale także wyniszczyła drzewa, a ogród z owocami smoczymi będzie potrzebował co najmniej roku, aby odzyskać korony i gałęzie i móc zasadzić nowe plony.

Pan Tran Ngoc Tien (dzielnica Kim Binh, okręg Ham Thang) mył każdy młody smoczy owoc i każdy liść, mając nadzieję, że w ten sposób uratuje drzewo.
Pani Huynh Thi Kim Thuy (dzielnica Ham Thang, prowincja Lam Dong) powiedziała: „Ta powódź to już kolejna w tym roku. Podmokły smoczy owoc nie został jeszcze osuszony i znów jest zalany. Teraz uważa się, że trzeba go wyrwać z korzeniami”.
W innym obszarze uprawy smoczego owocu, poniżej rzeki Quao, pan Tran Quoc Nam również przeżywa „rozdzierający serce żal”. Powiedział: „Ludzie jeszcze nie włączyli świateł, więc szkody są niewielkie. Włączyłem światła, nawoziłem i zastosowałem wapno, czekając na plony w okresie Tet. Powodzie pojawiały się i znikały dwa razy w miesiącu, zamieniając cały mój hektar smoczego owocu w chwasty”.
Podczas gdy wiele ogrodów pobierało wodę, by umyć liście i pozbyć się śmieci, pan Nam bezradnie patrzył, jak jego ogród z pitają stopniowo więdnie. „Nieważne, co zrobimy, nie uda nam się go uratować. To nie była jedna powódź, ale dwie w ciągu jednego miesiąca. Żadne rośliny ani drzewa nie są w stanie jej przetrwać” – ubolewał pan Nam.

Rolnicy z regionu Phan Thiet zbierają słomę i suszą ją, aby wykorzystać ją do przyszłorocznych zbiorów smoczego owocu.
Lam Dong zwraca się do rządu z prośbą o wprowadzenie mechanizmu oddłużania i umorzenia długów dla rolników.
Według raportu na temat szkód w produkcji rolnej spowodowanych klęskami żywiołowymi w prowincji Lam Dong, w dniu 6 grudnia po południu ucierpiało 17 gmin i okręgów, a łączna powierzchnia różnych upraw wyniosła około 4128 hektarów.
Dodatkowo, 24 kutry rybackie straciły kotwice i zatonęły, głównie w gminie Lien Huong i okręgu La Gi. Inne miejscowości poniosły poważne straty w produkcji rolnej, takie jak: gmina Bac Binh zalana na powierzchni około 350 hektarów, gmina Song Luy na powierzchni około 300 hektarów, gmina Ham Liem na powierzchni około 250 hektarów, okręg Ham Thang na powierzchni około 521 hektarów, okręg Binh Thuan na powierzchni około 100 hektarów...

W ciągu miesiąca rejon Ham Thang dwukrotnie ucierpiał z powodu powodzi, która zniszczyła plantacje smoczego owocu, stanowiące główne źródło utrzymania mieszkańców.
W odniesieniu do smoczego owocu, pan Tran Ngoc Hien – przewodniczący Ludowego Komitetu Dzielnicy Ham Thang – powiedział, że istnieją przepisy dotyczące polityki wsparcia rolników poszkodowanych przez powodzie. W związku z tym władze lokalne gromadzą statystyki dotyczące tych szkód, aby wkrótce opracować politykę wsparcia dla mieszkańców.
„Najważniejszą rzeczą w tej chwili jest zwiększenie liczby pracowników służb rolnych, którzy zapewnią ludziom wsparcie techniczne w przywracaniu drzew smoczego owocu do pierwotnego stanu, ze zgniłymi korzeniami i uszkodzonymi gałęziami, które były moczone w wodzie przez wiele dni” – powiedział pan Hien.

Zalany wodą obszar, na którym rosną smocze owoce, to obszar owocowania, gotowy na Tet.
Pan Nguyen Van Hung – przewodniczący Ludowego Komitetu Gminy Ham Liem – powiedział, że lokalni plantatorzy smoczego owocu odbudowują się po licznych powodziach. „Przywrócenie ogrodów do stanu używalności zajmie dużo czasu i będzie im potrzebne wsparcie w postaci nawozów i środków chemicznych” – dodał.
W okręgu Ham Thang największe szkody poniosły gospodarstwa domowe zajmujące się hodowlą krewetek na eksport wzdłuż rzeki Cai. Chociaż powierzchnia upraw krewetek w okręgu nie jest tak duża jak smoczy owoc, ich wartość jest wyższa. Powódź spowodowała, że gospodarstwa zajmujące się hodowlą krewetek o powierzchni około 15 hektarów w okręgu Ham Thang straciły wszystko, co wyniosło ponad 10 miliardów VND.
„Mam nadzieję, że banki wdrożą politykę umorzenia długów i inne źródła finansowania, które pomogą im się odbudować” – dodał pan Hien.

Smoczy owoc i łodygi żółkną.
W obliczu ogromnych strat ponoszonych przez rolników i rybaków, przewodniczący Ludowego Komitetu Prowincji Lam Dong, Ho Van Muoi, zaproponował rządowi wprowadzenie mechanizmu umożliwiającego przedłużenie, restrukturyzację zadłużenia i obniżenie stóp procentowych dla rolników i rybaków. Według pana Muoi, straty ponoszone przez rolników w Lam Dong (regiony rolnicze Don Duong i Phan Thiet, gdzie rozwinęła się zaawansowana technologia) oraz rybaków w dawnym regionie Binh Thuan są ogromne, a wiele gospodarstw domowych zaciąga pożyczki na produkcję. Dlatego przedłużenie i restrukturyzacja zadłużenia pomogą rolnikom w szybkim odbudowaniu produkcji i rozwoju gospodarki.

Niektóre obszary są zalane przez zbyt długi czas, pień i korzenie sadu smoczego zgniły i nie da się go uratować.

Oprócz ogrodu ze smoczym owocem, poważnie uszkodzone zostały również drogi między wioskami na zalanym obszarze. Do 7 grudnia wiele gospodarstw domowych nadal prowadziło prace porządkowe.

Gazeta Tuoi Tre 6 grudnia poruszyła kwestię odprowadzania wody powodziowej w Lam Dong.
Source: https://tuoitre.vn/nha-vuon-thanh-long-binh-thuan-mat-trang-vi-lu-20251207105048433.htm










Komentarz (0)