Tottenham kontra Wolves
Poza porażką w przyjęciu Bournemouth w 3. rundzie, Tottenham nadal zanotował dobry początek sezonu.
Zdobycie 10 punktów po 5 kolejkach pozwoliło Tottenhamowi tymczasowo zająć 3. miejsce, z taką samą liczbą punktów jak Arsenal i tylko 5 punktami straty do lidera, broniącego tytułu mistrzowskiego, Liverpoolu.
Na pozostałych arenach, takich jak Liga Mistrzów czy Puchar Ligi Angielskiej, Koguty również głośno piały.
W meczu otwarcia rundy kwalifikacyjnej na najbardziej prestiżowym boisku Europy londyńska drużyna pokonała Villarreal 1:0, a tym samym awansowała do czwartej rundy Pucharu Ligi dzięki zdecydowanemu zwycięstwu 3:0 nad Doncaster Rovers w środku minionego tygodnia.
Radość gospodarzy Tottenhamu prawdopodobnie potrwa co najmniej do końca tego tygodnia. Pod każdym względem trener Thomas Frank i jego drużyna są bowiem oceniani znacznie wyżej niż Wolves, drużyna tonąca w dolnej części tabeli.
Na własnym boisku Tottenham zanotował serię 15 meczów bez porażki w Premier League, wygrywając łącznie 12 z nich. Jednak gospodarze nie mogą pozwolić sobie na samozadowolenie.
Mimo że są jedyną drużyną, która nie zdobyła ani jednego punktu i znajduje się na dole tabeli, Wolves odzyskali nieco pewności siebie dzięki zwycięstwu 2:0 nad Evertonem w trzeciej rundzie Pucharu Ligi. Co więcej, Wolves mają również imponujący bilans bezpośrednich spotkań z gospodarzami.
Wolves byli niepokonani w ostatnich 5 spotkaniach ze Spurs, wygrywając 4. Nawet na wyjazdach, drużyna Wolverhampton pokazała swoją wyższość. W ostatnich 10 wizytach na domowym boisku Tottenhamu, Wolves wygrali 5, zremisowali 2 i przegrali tylko 3. W ciągu ostatnich 2 sezonów Wolves wygrali 1 i zremisowali 1.
Jednak Wolves wciąż muszą powrócić do trudnej rzeczywistości Premier League. Nie dość, że po pięciu kolejkach grają z pustymi rękami, to jeszcze drużyna gości ma drugi najgorszy atak i obronę na najwyższym stadionie w tym zamglonym kraju (strzelając tylko 3 gole i tracąc 12).
W erze Premier League tylko Portsmouth (2009/10), Crystal Palace (2017/18) i Norwich City (2021/22) przegrały wszystkie sześć meczów otwarcia. Aby uniknąć powtórzenia tego smutnego rekordu, Wolves muszą wywieźć do domu co najmniej jeden punkt z wyjazdu do Londynu.
To z pewnością bardzo trudne zadanie dla trenera Vitora Pereiry i jego zespołu. Ponieważ w ostatnich czterech wyjazdach w Premier League, Wolves musieli wracać z pustymi rękami.
Informacje o składzie Tottenham vs Wolves
Tottenham: Radu Dragusin, James Maddison, Dejan Kulusevski i Yves Bissouma są zdecydowanie nieobecni z powodu kontuzji. Dominic Solanke, Kolo Muani i Kota Takai wrócili do treningów, ale prawdopodobnie będą siedzieć na ławce rezerwowych.
Wolves: Pomocnik Andre nie wrócił jeszcze po kontuzji. Zdolność Leona Chiwome do gry również jest niepewna.
Przewidywany skład Tottenham kontra Wolves
Tottenham: Vicario; Porro, Romero, Van de Ven, Udogie; Sarr, Palhinha, Bergvall; Kudus, Richarlison, Simons
Wilki: Sa; Mosquera, Toti, Agbadou; Doherty, J. Gomes, Munetsi, R. Gomes; Lopez, Hwang; Arokodare
Prognoza: 2-1
Źródło: https://baovanhoa.vn/the-thao/nhan-dinh-tran-dau-tottenham-vs-wolves-2h00-ngay-289-15-tran-bat-bai-cua-spurs-co-bi-wolves-chan-dung-170594.html
Komentarz (0)