Rano 29 października delegat Tran Khanh Thu (Hung Yen), mówiąc o sytuacji społeczno -ekonomicznej, stwierdził, że w sprawozdaniu rządu za pierwsze osiągnięcie kadencji uznano pomyślne opanowanie pandemii COVID-19 w duchu „stawiania zdrowia i życia ludzi na pierwszym miejscu”.
Personel medyczny jest regularnie atakowany.
Zdaniem delegata, wizerunek żołnierzy walczących na pierwszej linii frontu, wizerunek żołnierzy w białych koszulach, stał się jasnym symbolem odwagi i entuzjazmu, silnie promującym ducha wietnamskiego i wietnamską odwagę.
Pani Thu zapytała jednak: „Czy ci żołnierze pracowali w bezpiecznych warunkach w czasie pokoju?”. „To pytanie dręczy mnie, delegatkę pracującą w sektorze ochrony zdrowia” – powiedziała pani Thu.

Delegat Tran Khanh Thu zabiera głos w trakcie dyskusji (zdjęcie: Minh Chau).
Jak powiedziała pani Thu, na 9. sesji poruszono kwestię, która wywołała wielkie oburzenie w branży medycznej, gdy w ostatnim czasie dochodziło do licznych przypadków przemocy wobec personelu medycznego.
Delegat powiedział, że incydent, do którego doszło, gdy dziecko zostało przewiezione na oddział ratunkowy szpitala w Nam Dinh, wywołał falę krytyki.
Według pani Thu, emocje ludzi są nieuniknione, gdy są świadkami bólu rodziny, której dziecko uległo wypadkowi, ale „proszę nie spieszyć się z wyciąganiem wniosków, ponieważ wypadki nie zawsze są winą personelu medycznego”.
Powołując się na dowody, delegatka stwierdziła, że dwa dni po tym incydencie doszło do kolejnego ataku na personel medyczny w Nam Dinh, podczas którego znęcano się nad osobami pełniącymi dyżur. Krytyka jednak trwała nadal: „Co musiało się stać, że doszło do takiego ataku?”
„Nie było głosu społeczności, który mógłby chronić personel medyczny, a po dwóch dniach rodzina pacjenta przeprosiła za niecierpliwość i zmartwienie. Potem znowu wszystko ucichło” – ubolewała pani Thu.
Delegat przytoczył incydent z 23 października w Szpitalu Położniczo-Pediatrycznym Nghe An, gdzie pracownik medyczny krwawił w trakcie pracy. Tym razem incydent miał miejsce na oddziale neonatologicznym, który powinien być „najspokojniejszym miejscem w szpitalu”.
„Nie możemy pozwolić, aby tak święte miejsce stopniowo przekształciło się w siedlisko przemocy. Personel medyczny jest już pod ogromną presją, potrzebuje ochrony, aby mógł w pełni skupić się na ratowaniu życia” – podkreśliła pani Thu.
Wprowadzono wiele przepisów dotyczących ochrony zdrowia, których celem jest poprawa systemu opieki zdrowotnej i stworzenie bezpiecznego środowiska pracy. „Ale czy pracownicy służby zdrowia są naprawdę bezpieczni?” – zapytała delegatka.
„Pięć minut po tym, jak członkowie rodziny pacjenta dopuścili się przemocy, natychmiast przybyły siły bezpieczeństwa szpitala, ale czterech członków personelu medycznego, dwóch krewnych pacjenta i noworodek zostali ranni. Wśród nich nasza pielęgniarka odniosła 11 ran, w tym cztery śmiertelne, penetrujące klatkę piersiową, a dwie gałęzie tętnicy podobojczykowej zostały przecięte” – powiedziała pani Thu.
Delegatka stwierdziła, że tego typu incydenty zostały przewidziane dawno temu i w rzeczywistości nadal się zdarzają, a także są coraz częstsze i poważniejsze.
Potrzeba mechanizmu chroniącego personel medyczny
Pani Thu podkreśliła również, że personel medyczny jest zawsze gotowy stawić czoła odpowiedzialności i niebezpieczeństwu, a branża medyczna nie może się rozwijać bez ochrony i wsparcia dla osób pracujących w tym zawodzie.
„Nie jesteśmy maszynami, lecz ludźmi z sercami i potrzebujemy również współczucia i szacunku. Nie usprawiedliwiamy żadnych błędów, ale musi istnieć mechanizm chroniący personel medyczny w każdej sytuacji, abyśmy mogli pracować ze spokojem ducha, bez obawy przed oskarżeniami lub nadużyciami w razie incydentu” – podkreśliła pani Thu.

Sprawcę aresztowano po tym, jak dźgnął nożem wielu pracowników medycznych w szpitalu położniczo-pediatrycznym Nghe An (zdjęcie: Współpracownik).
Dodała, że w ostatnich latach wydano wiele znakomitych i praktycznych przepisów dotyczących ochrony zdrowia, jednak delegatka stwierdziła, że nadal brakuje ochrony prawnej dla pracowników służby zdrowia, którzy starają się leczyć pacjentów.
Pani Thu zaproponowała dodanie do rezolucji Zgromadzenia Narodowego w sprawie planu rozwoju społeczno-gospodarczego na rok 2026 zapisu o zapewnieniu personelowi medycznemu bezpiecznego środowiska pracy.
W związku z tym osoby, które naruszają cielesność, zdrowie, życie lub znieważają cześć i godność personelu medycznego placówek medycznych, w zależności od rodzaju i powagi naruszenia, podlegają sankcjom administracyjnym lub postępowaniu karnemu.
Ponadto stosowanie siły, grożenie użyciem siły lub stosowanie innych sztuczek w celu utrudniania personelowi medycznemu wykonywania obowiązków w placówkach medycznych jest aktem stawiania oporu osobom pełniącym obowiązki służbowe.
Ponadto zwróciła się do władz z prośbą o rozważenie uznania za męczenników przypadków personelu medycznego, który zmarł podczas wykonywania obowiązków służbowych, oraz inwalidów wojennych, których ranni zostali członkowie personelu medycznego...
Source: https://dantri.com.vn/thoi-su/nhan-vien-y-te-khong-phai-nhung-co-may-ma-la-nhung-con-nguoi-co-trai-tim-20251029122204155.htm






Komentarz (0)