Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

Fotograf Tran Tuan Viet: Podróż, która przybliży wietnamskie piękno Hollywood

Tran Tuan Viet to jeden z nielicznych fotografów, który organizuje wystawy indywidualne, prezentując zdjęcia Wietnamu w stolicy światowego kina, Hollywood.

Báo Lao ĐộngBáo Lao Động02/02/2025

We wrześniu 2024 roku w Los Angeles (USA) odbyła się indywidualna wystawa fotografa Tran Tuan Vieta zatytułowana „Destination Vietnam”, na której zaprezentowano 93 prace odzwierciedlające piękno kulturowe, turystykę i potencjał wietnamskiej sceny filmowej.

Wydarzenie jest częścią Programu Promocji Kina i Turystyki Wietnamu w San Francisco i Los Angeles w Kalifornii (USA), którego tematem przewodnim jest „Wietnam – nowy cel podróży dla światowego kina”. Organizatorem jest Ministerstwo Kultury, Sportu i Turystyki.

Podróż do Hollywood


Cześć, fotograf Tran Tuan Viet. Jak zaczęła się Twoja podróż do Hollywood?


- Około lutego 2024 roku otrzymałem zaproszenie do udziału w wydarzeniu promującym turystykę w USA, zorganizowanym przez Ministerstwo Kultury, Sportu i Turystyki. Wystawa fotografii jest jednym z cyklu wydarzeń mających na celu zaprezentowanie i promocję wizerunku Wietnamu, jego mieszkańców i wyjątkowych miejsc turystycznych wśród międzynarodowych przyjaciół w Hollywood.


Plan narodził się w marcu, podczas wielu spotkań, dyskusji o polityce i pomysłach, a oficjalnie wdrożono go dopiero w lipcu. Miałem około 2 miesięcy na przygotowanie wszystkiego – od wyboru zdjęć, przez druk, po zaaranżowanie miejsc ekspozycji… Ponieważ to wystawa ogólnopolska, wszystko musiało zostać starannie sprawdzone i utrzymane w jak najlepszym porządku.


Ostatecznie, spośród 150 zdjęć Wietnamu przedstawiających kulturę, krajobrazy, słynne miejsca, obiekty dziedzictwa UNESCO, portrety ludzkie… wybrano 93 najbardziej odpowiednie prace. Proces selekcji przebiegał w wielu etapach, od partnerów z Hollywood, po profesjonalną ocenę Departamentu Sztuk Pięknych, Fotografii i Wystaw oraz Narodowej Administracji Turystycznej.

Jaka jest treść wystawy i pomysł na jej zaprezentowanie, proszę pana?


– Wcześniej wystawy, które robiliśmy za granicą, były subiektywne, czyli pokazywaliśmy to, co nam się podobało. Dzięki tej kolekcji zdjęć chcę pokazać, co zagraniczna publiczność najbardziej chce zobaczyć i poznać w Wietnamie. Mój pomysł spotkał się z aprobatą i entuzjastycznym poparciem Ministra Kultury, Sportu i Turystyki Nguyena Van Hunga.


Z mojej kolekcji zdjęć Wietnamu, wykonanych w ciągu ostatnich 18 lat, wybrano 93 zdjęcia, głównie krajobrazów, ludzi i kultury Wietnamu. Wśród nich znajduje się wiele słynnych krajobrazów i miejsc turystycznych, od Tam Coc – Bich Dong, Trang An, Bai Dinh w Ninh Binh, zatoki Ha Long w Quang Ninh, jaskini Son Doong w Quang Binh… po Hue i Hoi An…


Ponadto prezentuję nowe miejsca, nieznane jeszcze wielu turystom z Zachodu, takie jak Da Lat, Tay Ninh, a zwłaszcza Ha Giang czy region północno-zachodni. Tutejsze krajobrazy są nie tylko piękne pod względem turystycznym, ale mają również ogromny potencjał, by stać się planami filmowymi hollywoodzkich hitów.


Aby zrobić zdjęcia miejsc, w których nigdy wcześniej nie byłem, takich jak wyspa Ly Son (Quang Ngai), musiałem się tam wybrać. Każde zdjęcie opowiada historię, to moje dzieło, którym jestem pasjonowany i któremu poświęciłem wiele wysiłku.


Jeśli chodzi o plan ekspozycji, proponuję dwa rozwiązania: wieszanie zdjęć według regionu lub tematu. Na koniec wybieram regiony od północy do południa, aby odwiedzający mogli zwizualizować, gdzie zostały zrobione zdjęcia i do jakiego obszaru należą.

Jak reagowali zagraniczni goście, gdy oglądali prace, które przywiozłeś na wystawę?

– Byli bardzo zaskoczeni i podekscytowani, niektórzy zostali na dłużej. Podczas wydarzenia, oprócz przedstawienia kolekcji zdjęć i autora, zaznaczyliśmy, że wszystkie prace zostaną rozdane za darmo po zakończeniu wystawy, a każdy, kto chciał otrzymać zdjęcia, musiał się zarejestrować u organizatorów.

Pod koniec wystawy zapanował chaos, ponieważ wiele osób chciało posiadać zdjęcia, a nawet zamawiało więcej niż jedno. W krótkim czasie rozdano 93 zdjęcia, a niektórzy wręcz żałowali, że nie mogą mieć zdjęcia, które najbardziej im się podobało. Patrząc na pozytywne aspekty, czułam radość i dumę, że moje prace spotkały się z entuzjastycznym przyjęciem czytelników.

Prace fotografa Tran Tuan Vieta zyskały ogromną popularność, były sprzedawane za wysokie ceny, ukazywały się w prestiżowych magazynach i zdobywały międzynarodowe nagrody. Jak więc ta wystawa wpłynęła na jego karierę?

- Wcześniej miałem indywidualną wystawę zorganizowaną przez rząd emiratu Szardża w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Jednak z powodu pandemii COVID-19 nie mogłem w niej uczestniczyć osobiście.

Brałam również udział w internetowej wystawie Google Art & Culture, ale to moja pierwsza indywidualna wystawa na żywo.

Myślę, że każdy fotograf chce, aby jego prace były drukowane i wisiały w miejscu dostępnym dla wszystkich. Ja również. W szczególności ta wystawa reprezentuje kraj i jest zgodna z moim pierwotnym założeniem, kiedy zaczynałem przygodę z fotografią. Robię zdjęcia nie dla sławy ani dla pieniędzy, ale po prostu chcę wnieść swój mały wkład w promowanie piękna mojej ojczyzny i kraju.

Myślę, że to wielki kamień milowy w mojej karierze fotograficznej. Ta wystawa jest zupełnie inna, mogę przyjechać do tak potężnego kraju jak Ameryka, do światowej stolicy filmu, Hollywood, aby pokazać piękno mojego kraju. To wielki zaszczyt w moim życiu.

Jaki obraz Wietnamu chciałbyś pokazać zagranicznym turystom, prezentując swoje prace na wystawie „Kierunek Wietnam”?

- W przeszłości wiele osób kojarzyło Wietnam jedynie z dwiema wojnami oporu przeciwko Francji i USA. Chcę, żeby świat dowiedział się, że Wietnam jest teraz bardzo spokojny, piękny, z bogatą tożsamością kulturową, zabytkami wpisanymi na listę UNESCO, a nawet miejscami, które są nieznane wielu ludziom.

Nie tylko podczas wystawy, ale przez całą moją karierę fotograficzną zawsze chciałem, aby publiczność i przyjaciele z zagranicy dowiedzieli się jak najwięcej o mojej ojczyźnie, Wietnamie, tradycjach kulturowych i ludziach zamieszkujących ten piękny pas ziemi w kształcie litery S.

Wietnam – nowy kierunek dla światowego kina

Biorąc pod uwagę perspektywę widzów i ich reakcje na prace ukazujące krajobrazy Wietnamu i jego mieszkańców, co sądzi Pan o potencjale rozwoju turystyki w ogóle, a turystyki filmowej w naszym kraju w szczególności, jeśli chodzi o turystów zagranicznych, zwłaszcza z Hollywood?

- Filmy hollywoodzkie pomogły przyciągnąć uwagę wielu miejsc na całym świecie, przynosząc ogromne zyski branży turystycznej. Myślę, że Wietnam ma ku temu wszelkie możliwości i atuty.

Po niedawnym Programie Promocji Turystyki Wietnamskiej i Kina, któremu przewodniczył wiceminister kultury, sportu i turystyki Ho An Phong, a także firmy towarzyszące, takie jak Oxalis Adventure, Vietnam Airlines, VinFast..., zauważono, że wiele grup famtrip, badaczy lokalizacji i studiów filmowych przyjedzie do Wietnamu na badania ankietowe. Wielu partnerów z Hollywood chce przyjechać do Wietnamu, aby znaleźć plenery do swoich filmów.

Mam nadzieję, że w przyszłości Wietnam będzie częściej pojawiał się na hollywoodzkich ekranach. Myślę, że dzięki kilku hollywoodzkim hitom, zabytki i krajobrazy Wietnamu staną się bardzo popularne, przyciągając coraz więcej gości i turystów z kraju i zagranicy.

Wcześniej niektóre wietnamskie destynacje pojawiały się w zagranicznych filmach i teledyskach, na przykład rdzenna wioska (Ninh Binh) w filmie „Kong: Wyspa Czaszek” lub zatoka Ha Long (Quang Ninh), Hang En (Quang Binh) w filmie „Pan i Nibylandia”… ale nie udało im się wypromować i przyciągnąć turystów tak, jak oczekiwano. Jak myślisz, co jest tego przyczyną?

- Wcześniej Wietnam nie współpracował zbyt wiele z hollywoodzkimi partnerami w branży filmowej, więc był dość niedoświadczony. Na przykład, ekipa filmowa „Kong” kręciła sceny w Ninh Binh w przeszłości, ale nie było porozumienia o współpracy w zakresie wspierania promocji i rozwoju destynacji turystycznych w Ninh Binh. Nawet po zakończeniu zdjęć, z powodu problemów z prawami autorskimi, wszystkie rekwizyty i scenografie sprowadzili z powrotem do kraju. Dlatego trudno nam nadal eksploatować turystykę w tym zakresie.

Z drugiej strony, w niektórych kluczowych obszarach dziedzictwa, takich jak Phong Nha-Ke Bang, ekipy filmowe są zobowiązane do przywrócenia wszystkiego do pierwotnego stanu przed opuszczeniem obiektu. Nie możemy również wykorzystać tworzonych przez nich scenerii i planów filmowych do celów eksploatacyjnych.

Jednak wcześniejsze filmy, teledyski i dokumenty również przyczyniły się do popularyzacji Wietnamu wśród międzynarodowej publiczności. Na przykład, po tym, jak jaskinia Son Doong pojawiła się w programie „Good Morning America” stacji ABC (USA), liczba wycieczek sprzedawanych turystom znacznie wzrosła, a rezerwacji trzeba było dokonywać z ponad rocznym wyprzedzeniem. To są najbardziej widoczne rezultaty, jakie widzimy.

Obecnie uważam, że agencje i jednostki funkcjonalne w Wietnamie mają wystarczające doświadczenie i są gotowe na przyjęcie zagranicznych ekip filmowych do realizacji zdjęć, a jednocześnie podpisanie umów o współpracy, co w przyszłości przyniesie korzyści w zakresie promocji turystyki filmowej w kraju.

W związku z eksploatacją scen i studiów filmowych, potrzebne są wytyczne i badania, aby harmonijnie połączyć te działania, nie naruszając natury i zachowując studia filmowe w ich pierwotnym stanie, aby turyści mogli je odwiedzać. Ponadto konieczne są warunki i zobowiązania wobec zagranicznych ekip filmowych, aby mogły one wspierać nas w promocji turystyki i miejsc docelowych.

Skoro Wietnam próbuje przyciągnąć zagraniczne ekipy filmowe, gdzie są krajowi filmowcy i fotografowie, panie?

– Myślę, że kino wietnamskie rozwinęło się całkiem nieźle w ciągu ostatniego roku. Są miejsca, które pojawiły się w filmach w 2024 roku i zostały dobrze wykorzystane, na przykład zachodni krajobraz w filmie „Lat mat” reżysera Ly Hai, czy „Hai Muoi” reżysera Vu Thanh Vinha… A wcześniej film „Widzę żółte kwiaty na zielonej trawie” przyczynił się do rozwoju turystyki na Phu Yen.

Jednak nadal potrzebujemy zagranicznych hitów kinowych, aby przyciągnąć międzynarodową publiczność, zwłaszcza filmów hollywoodzkich.

Twoim zdaniem, jakie trudności musi pokonać Wietnam, aby promować i reklamować turystykę filmową?

- Największym problemem są procedury i formalności wymagane, aby ekipa filmowa mogła przyjechać do Wietnamu na zdjęcia. Wcześniej ekipy filmowe musiały spędzać wiele miesięcy i przechodzić przez wiele etapów, aby dopełnić tych procedur.

W ostatnich latach mechanizm polityki ulegał coraz większym innowacjom. W niedawno ogłoszonym Programie Promocji Turystyki i Kina, Ministerstwo Kultury, Sportu i Turystyki zobowiązało się również do usprawnienia procedur licencyjnych dla zagranicznych partnerów, zwłaszcza z Hollywood, którzy chcą przyjechać do Wietnamu.

Rząd Wietnamu wprowadził również wiele innych polityk wsparcia, takich jak obniżki podatków, zwiększenie zachęt dla filmowców, promowanie transformacji cyfrowej w pracy administracyjnej; wietnamskie przedsiębiorstwa zobowiązały się do współpracy, wspierania lotów i zakwaterowania; miejscowości takie jak Ha Long, Ninh Binh i Quang Binh również zobowiązały się do udzielenia wsparcia ekipom filmowym, które przyjadą do nich...

Drzwi te stopniowo staną się coraz bardziej otwarte dla ekip filmowych z całego świata przybywających do Wietnamu, przyczyniając się do dalszego rozwoju wietnamskiej turystyki filmowej.

Fotograf Tran Tuan Viet urodził się w 1983 roku w mieście Vinh w prowincji Nghe An. Zasłynął ze zdjęć Wietnamu publikowanych w magazynach, albumach fotograficznych i rocznikach National Geographic. W ciągu prawie 18 lat kariery fotograficznej osiągnął sukcesy, zdobywając wiele ważnych nagród, takich jak: Złoty Medal na 9. Międzynarodowym Konkursie Fotografii Artystycznej w Wietnamie, 3 pierwsze nagrody w konkursie Agora Photography Awards, Narodowa Nagroda Sony World Photography Competition 2024, pierwsza nagroda w konkursie Wikimedia „Image of the Year 2023”.

Tran Tuan Viet jest również fotografem, który zrealizował projekt „Wonders of Vietnam” wdrożony przez Google we współpracy z Wietnamską Narodową Administracją Turystyki w Google Arts & Culture, największym na świecie systemie bibliotek cyfrowych.



Komentarz (0)

No data
No data

W tym samym temacie

W tej samej kategorii

Ho Chi Minh City: Ulica Luong Nhu Hoc z latarniami mieni się kolorami, witając Święto Środka Jesieni
Zachowanie ducha Święta Środka Jesieni poprzez kolory figurek
Odkryj jedyną wioskę w Wietnamie, która znajduje się w pierwszej pięćdziesiątce najpiękniejszych wiosek na świecie
Dlaczego czerwone lampiony z żółtymi gwiazdami cieszą się w tym roku popularnością?

Od tego samego autora

Dziedzictwo

Postać

Biznes

No videos available

Aktualności

System polityczny

Lokalny

Produkt