Wiele uniwersytetów skarży się, że Ministerstwo Edukacji i Szkolenia zaproponowało przekształcenie wyników egzaminów wszystkich metod w jedną wspólną skalę ocen i proces przyjęć.
Zgodnie z proponowanymi przepisami rekrutacyjnymi na rok 2025, uczelnie mają obowiązek przekształcić wszystkie metody i kombinacje rekrutacji w jedną skalę. Ministerstwo Edukacji i Szkolenia uważa, że ma to na celu zapewnienie sprawiedliwości wśród kandydatów.
Według Ministerstwa Edukacji i Szkolenia, przejście na ujednoliconą skalę i proces przyjęć ma na celu zagwarantowanie, że kandydaci zostaną podzieleni według swoich wrodzonych zdolności i kluczowych cech, spełniając wymagania każdego konkretnego programu szkoleniowego.
Docent dr Vu Duy Hai, kierownik Katedry Rekrutacji i Poradnictwa Zawodowego Uniwersytetu Nauki i Technologii w Hanoi , powiedział, że jest to trudne zagadnienie techniczne, wymagające od uczelni przeprowadzenia dogłębnych badań w celu opracowania uczciwej metody przeliczania kandydatów.
Podał przykład kandydata, który uzyskał 95/110 punktów w metodzie selekcji talentów, co nie tylko pozwoliłoby mu konkurować z kandydatami, którzy uzyskali ten wynik. Dlatego szkoła musi obliczyć rozsądny wzór przeliczeniowy, na przykład 95/110 punktów odpowiadałoby 28 punktom na egzaminie maturalnym.
Wiele uniwersytetów narzeka, że trudno jest przełożyć metody oceny na jedną, wspólną skalę. (Ilustracja: Uniwersytet)
Podzielając ten pogląd, pan Nguyen Quoc Chinh, dyrektor Centrum Oceny Jakości Testowania i Szkolenia Uniwersytetu Narodowego w Ho Chi Minh, stwierdził, że wymóg ten „nie ma podstaw naukowych ”. Ponieważ każdy egzamin ma inny sposób oceny wiedzy i umiejętności, różne poziomy trudności i różny zakres sprawdzanej wiedzy, nie ma podstaw do porównywania wyników egzaminów.
Obecnie szkoły nie dysponują starymi danymi jako podstawą do analizy, ponieważ tegoroczny egzamin maturalny jest zupełnie nowy w porównaniu z poprzednimi latami. Nawet jeśli egzamin pozostanie ten sam, ale pytania testowe będą inne, wyniki i tak będą inne.
Według pana Chinha, aby móc przeliczyć wyniki na jedną, wspólną skalę, konieczne jest poznanie rozkładu wyników egzaminów. Na tej podstawie szkoły porównują wyniki, podając najbardziej przybliżone wzory i współczynniki przeliczeniowe. Na przykład, szkoły mogą porównać wyniki 10% najlepszych uczniów, kolejnych 10%... jak bardzo są do siebie podobne.
Na przykład, na egzaminie kompetencyjnym Uniwersytetu Narodowego w Ho Chi Minh, bardzo niewielu kandydatów uzyskało 1000/1200 punktów. Tymczasem liczba kandydatów, którzy uzyskali 28 lub 29 punktów z trzech przedmiotów na egzaminie maturalnym, jest bardzo duża. Dlatego trudno określić, ile punktów odpowiada kandydatowi, który uzyskał 900 punktów na egzaminie kompetencyjnym.
Zatem, co najmniej po ogłoszeniu wyników egzaminów maturalnych, Ministerstwo Edukacji i Szkolenia prześle szkołom dane dotyczące rozkładu wyników, dzięki czemu będą one miały do tego dane. Oczywiście, w zależności od specyfiki i metod rekrutacji, szkoły będą stosować różne formuły przeliczeniowe.
„Jeśli pochopnie opracujemy najpopularniejszą metodę przeliczania, bez przeprowadzenia obliczeń i porównań, równoważne wyniki przeliczania będą bardzo niedokładne, co postawi kandydatów w niekorzystnej sytuacji przy rozpatrywaniu wniosku” – skomentował pan Chinh.
Dr Le Anh Duc, kierownik Katedry Zarządzania Szkoleniami na Uniwersytecie Ekonomicznym Narodowym, poinformował, że w tym roku szkoła planuje przyjmować studentów różnymi metodami, takimi jak: uwzględnianie wyników egzaminów końcowych szkół średnich, łączona rekrutacja do grup przedmiotów, takich jak studenci z certyfikatami SAT i ACT; studenci z wynikami testów oceniających zdolności i myślenie; łączenie wyników egzaminów końcowych szkół średnich z międzynarodowymi certyfikatami z języka angielskiego.
481663397_3899292683667379_2929350574888477571_n.jpg
Aby opracować wzór przeliczeniowy na powszechną skalę, konieczne jest połączenie wielu kryteriów, takich jak wyniki nauczania i wyniki uczniów w ostatnich latach, aby znaleźć odpowiedni współczynnik przeliczeniowy.
Dr Anh Duc
„Niezależnie od metody, wyniki te są przeliczane na 30-punktową skalę, a następnie szkoła będzie brać pod uwagę najwyższą liczbę punktów, aby rozpatrzyć wniosek o przyjęcie na równy i sprawiedliwy poziom dla wszystkich kandydatów” – podkreślił dr Anh Duc.
Kierownik Działu Zarządzania Szkoleniami podał przykład kandydata z różnymi wynikami startowymi, takimi jak: wynik egzaminu maturalnego 28, IELTS 7.0, wynik testu kompetencji Uniwersytetu Narodowego w Hanoi 90. Podobnie jak w zeszłym roku, kandydat ten złoży podanie i zaznaczy wiele przedmiotów, z których każdy będzie rozpatrywany przez uczelnię osobno. W ten sposób kandydat może mieć w ręku 3 ogłoszenia o przyjęciu.
„W tym roku nie będzie to już obowiązywać, ponieważ po przeliczeniu na 30-punktową skalę szkoła będzie stosować najwyższą punktację przy rekrutacji, co oznacza, że każdy kandydat zostanie przyjęty tylko jedną metodą” – powiedział, dodając, że jest to bardzo trudne.
Aby zapewnić uczciwość kandydatów i opracować przekonującą formułę, Narodowy Uniwersytet Ekonomiczny musi utworzyć zespół ekspertów ds. badań, który będzie opierał się na połączeniu wielu kryteriów, takich jak wyniki nauczania i wyniki studentów w ostatnich latach, co pozwoli na znalezienie odpowiedniego współczynnika konwersji.
Konwersja równoważności między metodami rozumiana jest jako równoważność między zdolnościami uczenia się, a nie równoważność wyrażona w liczbach. Na przykład, kandydat, który uzyskał 1500 punktów w teście SAT i znajduje się w gronie 5% najlepszych kandydatów na tym egzaminie, po przeliczeniu szkoła będzie mogła obliczyć równoważność i nie pokrzywdzić kandydata, na przykład przeliczając go na 5% kandydatów z najwyższymi wynikami na egzaminie maturalnym.
Oczywiście, jeśli przyjrzymy się poprzednim latom i osobom, które znalazły się w najwyższej grupie wyników SAT (1500 punktów lub więcej), ale mają gorsze wyniki w nauce niż ci, którzy uzyskali 28 punktów lub więcej na egzaminie maturalnym, szkoła będzie musiała wziąć pod uwagę, że 1500 punktów SAT nie może odpowiadać 28 punktom.
Do tej pory Uniwersytet Ekonomiczny Narodowy w zasadzie obliczył odpowiedni wzór przeliczeniowy i ma go ogłosić kandydatom pod koniec marca. Po ogłoszeniu, uczelnia może zapytać kandydatów o ich opinię na temat tego, czy są zadowoleni z tych przeliczników, zanim je zastosują.
Wielu kandydatów obawia się, że przyjęcie jednej, wspólnej skali metod nie zagwarantuje sprawiedliwości. (Ilustracja: D.H)
Według Mistrza Cu Xuan Tiena, Kierownika Działu Rekrutacji i Spraw Studenckich Uniwersytetu Ekonomicznego i Prawa (Narodowy Uniwersytet w Ho Chi Minh City), charakter egzaminów jest bardzo różny, dlatego też oceny trudności są podobne.
„Bez rozsądnego wzoru kandydaci przystępujący do oceny kompetencji i egzaminów maturalnych mogą być w gorszej sytuacji niż ci, którzy korzystają z wyników uzyskanych na podstawie transkryptów” – powiedział. Najbardziej rozsądnym sposobem jest obliczenie wagi poszczególnych składowych wyniku na podstawie charakteru i stopnia trudności egzaminów. Jednak nawet po przetworzeniu danych z poprzednich lat i porównaniu korelacji między wynikami wejściowymi i wyjściowymi w celu uwzględnienia proporcji i poziomu konwersji, jest to jedynie wartość względna.
Mistrz Cu Xuan Tien zauważył, że dzięki tej metodzie próg wejścia w tegorocznych procedurach rekrutacyjnych może ulegać znacznym wahaniom. Punkty odniesienia z poprzednich lat – będące danymi referencyjnymi dla kandydatów – nie mają już większego znaczenia. „Innymi słowy, tegoroczne punkty odniesienia będą trudne do przewidzenia, co utrudni kandydatom sformułowanie i realizację swoich życzeń” – powiedział.
Khanh Huyen
Source: https://vtcnews.vn/nhieu-dai-hoc-than-kho-quy-doi-cac-phuong-thuc-xet-tuyen-ve-chung-thang-diem-ar930779.html






Komentarz (0)