Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

„Mózgi” w Dolinie Krzemowej i ambicje przełomu w dziedzinie sztucznej inteligencji w Wietnamie

Grupa wietnamskich ekspertów pracujących w wiodących na świecie korporacjach technologicznych i na uniwersytetach połączyła siły, aby powołać do życia inicjatywę „AI for Vietnam”, której celem jest pomoc w kształtowaniu przyszłości sztucznej inteligencji w Wietnamie.

Báo Dân tríBáo Dân trí17/03/2025



1.webp

Gazeta Dan Tri przeprowadziła wywiady z założycielami i starszymi doradcami organizacji „AI for Vietnam - Artificial Intelligence for Vietnam” na temat wizji organizacji, a także szans i wyzwań związanych z realizacją jej ambicji przyczynienia się do przełomu w rozwoju AI w celu „zwiększenia możliwości” narodu wietnamskiego we wszystkich dziedzinach społeczno-ekonomicznych .

2.webp

3.webp

Jaki przypadek połączył wietnamskie „mózgi” z całego świata w ramach projektu „Sztuczna inteligencja dla Wietnamu”?

- Dr Tran Viet Hung : Historia zaczyna się od wspólnej wizji rosnącego znaczenia sztucznej inteligencji (AI) w kształtowaniu przyszłości Wietnamu. Dostrzegamy zarówno szanse, jak i wyzwania. Ogromny potencjał sztucznej inteligencji w tworzeniu przełomów w rozwoju jest oczywisty, ale naszemu krajowi brakuje zasobów, narzędzi i obecności Wietnamczyków w systemach AI na dużą skalę.

To prawdopodobnie coś, co zauważyło wielu innych, a jeśli chcemy coś zmienić, musimy działać natychmiast. Kierowani naszą pasją do innowacji i duchem powrotu do ojczyzny, założyliśmy „AI for Vietnam – AIV”, organizację non-profit w Dolinie Krzemowej (USA) z ambitną, ale i bardzo ważną misją: udostępnić AI każdemu Wietnamczykowi, pomagając każdemu w korzystaniu z AI i tym samym zwiększając jego „moc” dziesięciokrotnie w nauce, biznesie, rozrywce…

Innymi słowy, łączymy wietnamskich ekspertów w dziedzinie sztucznej inteligencji z globalnymi partnerami, aby promować edukację , badania i praktyczne zastosowania sztucznej inteligencji w Wietnamie. Chcemy wykorzystać sztuczną inteligencję, aby Wietnam mógł się rozwijać i stać się wiodącym ośrodkiem zastosowań sztucznej inteligencji, gdzie jest ona szeroko stosowana we wszystkich dziedzinach życia, tworząc przewagę konkurencyjną na mapie globalnej.

AIV to nie tylko projekt. To praca nad zbudowaniem ekosystemu sztucznej inteligencji dla Wietnamu, realizowana przy wykorzystaniu najnowocześniejszych badań i silnej globalnej sieci. Obejmuje ona działania edukacyjne, tworzenie niezbędnych zestawów danych i narzędzi otwierających nowe możliwości rozwoju.

4.webp

Zaledwie dwa miesiące po utworzeniu, AIV uruchomiło projekt ViGen, inicjatywę mającą na celu stworzenie największego w historii zbioru danych o języku wietnamskim w modelu open source. Dlaczego AIV od razu zdecydowało się na ten projekt?

– Podczas gdy wiele krajów i dużych przedsiębiorstw na świecie w pełni wykorzystuje potencjał sztucznej inteligencji (AI) – niekiedy z prostymi, ale skutecznymi aplikacjami – Wietnam wciąż nie w pełni wykorzystał ten „skarb”. Jedną z największych barier jest wciąż słaba obsługa języka wietnamskiego w AI. Jak wszyscy wiedzą, AI uczy się i działa w oparciu o dane, którymi jest „karmiona”. Mówiąc wprost, dane są siłą napędową AI – to, jak ją uczysz, będzie reagować.

Obecnie Wietnam dysponuje wieloma źródłami danych wietnamskich, takimi jak Wikipedia, książki, dokumenty administracyjne, gazety i portale społecznościowe. Spośród nich największym repozytorium danych są portale społecznościowe, ale problem tkwi w ich jakości. Język używany w mediach społecznościowych jest często niestandardowy, niekiedy obraźliwy i nieprecyzyjny. Pytanie brzmi zatem: czy odważymy się wykorzystać te dane do trenowania sztucznej inteligencji, a następnie zastosować je w newralgicznych obszarach, takich jak zdrowie czy edukacja? Wyobraźmy sobie: gdyby sztuczna inteligencja „uczyła się” na podstawie danych niskiej jakości, „mówiłaby” i „działałaby” w podobny sposób. To jest „pięta achillesowa”, która sprawia, że ​​zostajemy w tyle w globalnym wyścigu sztucznej inteligencji.

Widząc to, uruchomiliśmy projekt ViGen we współpracy z Wietnamskim Narodowym Centrum Innowacji (NIC) i Meta (spółką macierzystą Facebooka), aby stworzyć wysokiej jakości system danych, który pomoże sztucznej inteligencji dogłębnie zrozumieć i dokładnie odzwierciedlić język i kulturę wietnamską.

ViGen ustanowi jasne kryteria oceny, aby mierzyć skuteczność sztucznej inteligencji w przetwarzaniu danych w języku wietnamskim; połączy i wesprze krajową społeczność AI, dążąc do poprawy potencjału i zastosowania AI w Wietnamie; jednocześnie będzie promować udział organizacji, przedsiębiorstw i społeczności, aby AI stała się skutecznym narzędziem wsparcia, poprawiającym życie Wietnamczyków. To fundamentalne zadanie technologiczne, które przyczyni się do położenia pierwszego kamienia węgielnego pod eksplozję sztucznej inteligencji w Wietnamie.

5.webp

Można przypuszczać, że dane wietnamskie do trenowania modeli sztucznej inteligencji stanowią obecnie jedynie bardzo niewielki odsetek. Projekt ViGen ma na celu stworzenie wysokiej jakości zbiorów danych, które usprawnią posługiwanie się językiem wietnamskim przez sztuczną inteligencję i asystentów wirtualnych.

– Tak, dane są kluczem! Obecnie Wietnam nie dysponuje wystarczającymi zasobami, aby budować „ogromne” modele sztucznej inteligencji od podstaw. Ale to nas nie powstrzymuje. Zamiast tego AIV wybiera mądrą strategię: opiera się na gigantach. W szczególności korzystamy z darmowych, otwartych modeli sztucznej inteligencji, stworzonych przez duże firmy na całym świecie. Naszym zadaniem jest zbudowanie ogromnego wietnamskiego zbioru danych, a następnie udostępnienie go jako otwartego kodu źródłowego. Twórcy sztucznej inteligencji mogą wykorzystać te dane do trenowania swoich modeli – które są już „osadzone” w wietnamskim systemie wsparcia – aby kontynuować tworzenie aplikacji odpowiednich dla Wietnamu.

To unikalne podejście, na które nie stać wielu krajów: trenowanie sztucznej inteligencji w ich ojczystym języku. Obecnie dane treningowe sztucznej inteligencji są dostępne głównie w języku angielskim i chińskim, podczas gdy język wietnamski jest rzadkością niczym „jesienne liście”. Jesteśmy zdeterminowani, aby to zmienić, tworząc ogromny wietnamski magazyn danych, większy niż jakiekolwiek wcześniejsze przedsięwzięcie. To projekt otwartej innowacji, wymagający współpracy wielu osób i organizacji. Na szczęście rozpoczęliśmy go z entuzjastycznym wsparciem społeczności. Mamy nadzieję, że coraz więcej osób będzie w nim uczestniczyć, ponieważ nie chodzi tylko o jedną osobę, ale o wspólną korzyść dla całej wietnamskiej społeczności zajmującej się sztuczną inteligencją.

6.webp

Założyciele i starsi doradcy „AI for Vietnam” są bardzo zajęci swoją oficjalną pracą i mieszkają w dużych odległościach od siebie – od Europy Północnej po Stany Zjednoczone. Jak udaje im się realizować projekt w „zawrotnym” tempie? Niedawno założeni, połączyli siły z Meta, aby wdrożyć projekt ViGen?

- Master To Dieu Lien : Wśród założycieli AIV jestem jedynym, który nie ma wykształcenia technologicznego. Ukończyłem studia magisterskie z zakresu polityki publicznej i administracji publicznej na Uniwersytecie Massachusetts w Bostonie (USA) i mam ponad 16 lat doświadczenia w kierowaniu organizacjami non-profit, przedsiębiorstwami społecznymi, a także projektami innowacyjnymi.

Do tej pory brałem udział w realizacji ponad 30 projektów humanitarnych i zrównoważonego rozwoju, priorytetowo traktując poprawę życia grup wrażliwych. Przez lata „niesienia więziennictwa i dóbr powszechnego użytku” uświadomiłem sobie jedno: kiedy pracujesz z sercem, które naprawdę chce pomagać, drzwi otwierają się szeroko. Z tym przekonaniem, gdy usłyszałem, jak pan Tran Viet Hung przedstawia pomysł utworzenia „AI dla Wietnamu”, natychmiast, bez wahania, zgodziłem się wziąć w nim udział. Jestem gotowy zrobić wszystko, co można zrobić dla Wietnamu.

7.webp

Praca była naprawdę przytłaczająca! Przez ostatnie dwa miesiące cały zespół „AI dla Wietnamu” prawie zapomniał o jedzeniu i spaniu – bez przesady, ale pracowali bez przerwy przez całą noc. Le Viet Quoc, Tran Viet Hung i ja jesteśmy w Stanach Zjednoczonych, ale Vu Xuan Son jest w Szwecji, różnica czasu sprawia, że ​​nasze harmonogramy pracy to istna „wojna”. W ciągu dnia wszyscy są zajęci swoimi pełnoetatowymi zadaniami; nocą cały zespół rzuca się w wir pracy nad projektem. Co ciekawe, nikt z nas nie otrzymuje wynagrodzenia – wszyscy dobrowolnie „wykorzystujemy” swoją pracę.

Ale dzięki temu „szalonemu” duchowi pracy i wysokiej wydajności, po zaledwie dwóch miesiącach uruchomiliśmy nasz pierwszy projekt, współpracując z „wielkimi graczami” takimi jak Meta, Google, Nvidia.

Organizacja non-profit, bez wynagrodzenia, ale z wielkimi ambicjami: upowszechnić wiedzę o języku wietnamskim, przyczyniając się do stworzenia podwalin pod rozwój sztucznej inteligencji w Wietnamie. Pierwsze osiągnięcia świadczą o sile poświęcenia i jedności.

Oczywiście, nie wszyscy wierzą w motywy zespołu pracującego bez wynagrodzenia. Wiele osób podchodzi do tego sceptycznie, myśląc, że „muszą za tym stać jakieś pieniądze”. Wielokrotnie też byłem o to pytany. Ale ludzie podzielający te same aspiracje i wartości natychmiast rozumieją nasze pragnienie – po prostu chcemy wykorzystać nasze wysiłki, aby przyczynić się do rozwoju społeczeństwa i sztucznej inteligencji w Wietnamie.

Z perspektywy osoby pracującej w sektorze społecznym, jak postrzegasz sztuczną inteligencję w kontekście udziału w projekcie „AI dla Wietnamu”?

- Sztuczna inteligencja rozwija się z zawrotną prędkością, budząc niepokój, a nawet strach u wielu osób. Ale dla mnie nie ma powodu do obaw. Jest już dostępna, problem w tym, że musimy nauczyć się ją opanowywać. Sztuczna inteligencja jest jak nóż. Jeśli nie wiesz, jak jej używać, możesz się skaleczyć. Ale jeśli ją opanujesz, stanie się niezastąpionym narzędziem. W dzisiejszych czasach nikt nie gotuje pysznego jedzenia samymi rękami, prawda? Z dobrym nożem można przygotować całą ucztę, a nawet w razie potrzeby zamienić ją w broń. Z SI jest tak samo! Zamiast jej unikać, musimy spojrzeć prosto w oczy negatywnym stronom SI, aby ją kontrolować, jednocześnie skupiając się na wykorzystaniu jej wspaniałych korzyści.

To nowe narzędzie pomoże nam uciec od prędkości „chodzenia” czy „jazdy na rowerze” i latać jak samolot, a nawet rakieta. Sztuczna inteligencja nie jest jak stara technologia, wymagająca skomplikowanych maszyn i lat nauki. Teraz, mając tylko komputer i internet, od 6-7-letniego dziecka po osobę dorosłą, gdziekolwiek się znajduje, może w krótkim czasie nauczyć się i tworzyć produkty oparte na sztucznej inteligencji. Bardzo ciekawe!

Piękno sztucznej inteligencji (AI) polega na tym, że kreatywność, jaką oferuje, jest niemal nieograniczona. Dzięki jej zastosowaniu możemy zmienić wszystko – od edukacji, gospodarki po życie społeczne. Warunki gry są teraz sprawiedliwe dla wszystkich. Oczywiście, jeśli dysponujemy odpowiednimi zasobami, sytuacja będzie bardziej sprzyjająca, ale z drugiej strony, AI to rewolucja, w której nie trzeba być bogatym ani dysponować większymi zasobami, aby w niej uczestniczyć – wystarczy chcieć się uczyć i odważyć na zmiany.

8.webp

Wyobraź sobie podróż, jaką odbędzie „AI dla Wietnamu”. Na jakim etapie jest ona obecnie?

Niezależnie od tego, czy jest to organizacja zajmująca się sztuczną inteligencją, czy jakakolwiek inna dziedzina, aby działać sprawnie, potrzebny jest zróżnicowany zespół z szeroką gamą specjalizacji – od inżynierii, operacji, prawa, zasobów ludzkich po komunikację. W przypadku projektu „Sztuczna inteligencja dla Wietnamu” technologia stanowi fundament, dzięki wybitnym umysłom, takim jak pan Tran Viet Hung, pan Vu Xuan Son czy pan Le Viet Quoc. Jednak do zbudowania i utrzymania organizacji sama technologia nie wystarczy. Wymaga ona również wielu osób o różnych umiejętnościach. Właśnie tutaj wkraczam ja – biorę na siebie część budowy organizacji, obsługi maszyny i łączenia jej elementów, aby cały system działał sprawnie.

Droga przed nami wciąż długa, nie chodzi o dzień czy dwa! Sztuczna inteligencja to nie tylko gorący trend, ale wielka rewolucja, jak wtedy, gdy narodziły się komputery czy internet, zmieniająca cały świat. Jeśli porównać to do drogi, to „Sztuczna inteligencja dla Wietnamu” dopiero co przekroczyła trzy stopnie, a nie wyszła z głównej bramy. Nasza organizacja istnieje zaledwie od dwóch miesięcy, ale to nie znaczy, że stawiamy tylko małe kroczki. Z jednej strony rzuciliśmy się do budowy aparatury; z drugiej strony rzuciliśmy się do wyścigu, śmiało zapraszając do współpracy „wielkich graczy” technologii. Nie czekamy – ruszamy od razu i jesteśmy zdeterminowani, by nie przegapić okazji, by wnieść coś znaczącego do naszej ojczyzny.

Wizja „AI dla Wietnamu” może obejmować nawet dziesięć części, co jest bardzo ambitne. Ale myślimy po prostu: realizacja zaledwie pięciu, a nawet dwóch części, zrobi znaczącą różnicę. Ludzie tacy jak dr Le Viet Quoc czy dr Tran Viet Hung – ich czas jest cenny, ich pensje są kosmiczne, a ich praca polega na zarządzaniu międzynarodowymi zespołami – a mimo to wciąż poświęcają projektowi całe serce. To ogromna inspiracja i głęboko wierzę w przyszłość „AI dla Wietnamu”.

9.webp

Jak założyciele AIV wyobrażają sobie rozwój sztucznej inteligencji w Wietnamie w niedalekiej przyszłości, mając na uwadze swoją wizję?

- Dr Tran Viet Hung: Szczerze wierzę, że stoimy przed niepowtarzalną szansą – historycznym momentem, którego nie można przegapić! Dlaczego? W poprzednich falach technologicznych Wietnam zawsze był w tyle, a nawet tracił. Ale tym razem, dzięki sztucznej inteligencji, a zwłaszcza AI generatywnej, jest to zupełnie nowe pole do popisu dla całego świata, nie tylko dla Wietnamu.

Ale szanse nie pojawiają się automatycznie! Musimy działać teraz, nie możemy pozwolić im odejść. Dzięki silnemu zaangażowaniu rządu, wsparciu firm i ekspertów oraz entuzjastycznemu zainteresowaniu całego społeczeństwa, wierzę, że imponujące rezultaty pojawią się bardzo szybko. Osobiście jestem niezwykle optymistycznie nastawiony do tej przyszłości – nadszedł czas, aby Wietnam napisał własną historię sukcesu!

10.webp

Jeśli chodzi o sztuczną inteligencję – rozległą dziedzinę pełną potencjału – wielu osobom często przychodzą na myśl znane marki, takie jak ChatGPT, DeepSeek, czy produkty z USA i Chin, świadczące o niezwykłej sile rozwojowej tych dwóch krajów. Czy zatem w przypadku Wietnamu jesteśmy w tyle?

- Dr Vu Xuan Son : Myślę, że Wietnam nie jest w tyle w wyścigu AI, ale nie idziemy wystarczająco szybko. W rzeczywistości Wietnam rozpoczął obiecującą podróż ku AI. Od dużych korporacji z ogromnymi zasobami, po małe firmy, a nawet indywidualnych programistów, wszyscy bardzo dobrze podchodzą do AI. Jednak aby naprawdę objąć prowadzenie, napotykamy na dwie główne bariery: brak zasobów i niewystarczającą jakość danych źródłowych.

Obecnie większość danych dotyczących sztucznej inteligencji (AI), z których korzysta Wietnam, pochodzi z zagranicznych systemów open source. A co z danymi wietnamskimi? Bardzo ograniczone! Opierają się głównie na źródłach udostępnianych przez globalne korporacje. Pytanie brzmi: przy tak małej ilości danych, jak możemy zapewnić jakość, aby skutecznie wykorzystać AI w służbie społeczeństwu?

Wyobraź sobie zastosowanie sztucznej inteligencji (AI) w tak wrażliwych obszarach, jak finanse czy opieka zdrowotna. Ryzyko jest niemałe! Nie tylko techniczne – takie jak nieprawidłowe działanie systemów – ale także ryzyko odpowiedzialności cywilnej i etyczne. Zakładając, że AI osiąga 99% dokładności, brzmi to imponująco, ale pozostały 1% błędów w opiece zdrowotnej może prowadzić do poważnych konsekwencji, a nawet do utraty życia.

Aby sztuczna inteligencja stała się prawdziwie „potężnym asystentem” dla społeczeństwa, bezpiecznym i skutecznym, musimy budować od fundamentu. A tym fundamentem są dane. Właśnie dlatego, jak wspomnieliśmy powyżej, narodziły się projekty „AI for Vietnam” i „ViGen”. Celem jest nic innego, jak stworzenie wysokiej jakości wietnamskiego źródła danych, kładąc solidny fundament pod przyszłość sztucznej inteligencji w Wietnamie. Dopiero gdy rozwiążemy problem danych, będziemy mogli przyspieszyć i umocnić naszą pozycję na światowej mapie sztucznej inteligencji.

11.webp

Z perspektywy pionierskiego badacza sztucznej inteligencji w Google, co dr Le Viet Quoc sądzi o możliwościach rozwoju sztucznej inteligencji w Wietnamie?

- Dr Le Viet Quoc : Wietnam stoi przed wyjątkową szansą, by zabłysnąć w dziedzinie sztucznej inteligencji. Po pierwsze, AI to wciąż nowy „plac zabaw” z niewykorzystanym potencjałem. Narzędzia, z których korzystamy na co dzień, takie jak ChatGPT czy Gemini, to tylko wierzchołek góry lodowej. Pod powierzchnią kryje się ogromny, tajemniczy świat, a Wietnam może być prawdziwym pionierem w odkrywaniu tych cudów.

Po drugie, nie myśl, że bycie spóźnialskim jest wadą – to nasza szczególna zaleta! Bycie spóźnialskim oznacza, że ​​Wietnam może uczyć się na błędach krajów, które go poprzedziły, unikając „dziur” na drodze. Co więcej, ponieważ nie jesteśmy ograniczeni staromodnym myśleniem, mamy w sobie świeżość, kreatywność i ducha śmiałości w myśleniu i działaniu. Doświadczyłem tego, badając sztuczną inteligencję: dziedzina, której nigdy formalnie nie studiowałem, stała się miejscem, w którym osiągnąłem wielki sukces, po prostu dlatego, że nie ograniczały mnie tradycyjne ścieżki. W tym tkwi siła spóźnialskich – bez strachu, bez barier!

Po trzecie, Wietnam dysponuje silnymi zasobami ludzkimi w dziedzinie STEM (nauka, technologia, inżynieria, matematyka). Edukacja w szkołach średnich w Wietnamie jest całkiem dobra, ale musimy intensywnie inwestować w szkolnictwo wyższe, uniwersytety i dogłębne badania. Dzięki utalentowanemu, pełnemu entuzjazmu młodemu pokoleniu, zawsze gotowemu do zdobywania nowych szczytów, przy odpowiednich inwestycjach, Wietnam wkrótce będzie dysponował zespołem wiodących na świecie ekspertów w dziedzinie sztucznej inteligencji.

Wreszcie, Wietnam ma przewagę, której nie ma każdy kraj: elastyczność. Wiele dużych krajów, takich jak Japonia, ma trudności z przejściem z tradycyjnych gałęzi przemysłu – takich jak produkcja samochodów czy elektronika – na sztuczną inteligencję. Ale Wietnam jest inny. Nie jesteśmy „uwięzieni” w starych schematach, więc możemy skupić wszystkie nasze wysiłki na szybkim i efektywnym rozwoju sztucznej inteligencji. W regionie azjatyckim, oprócz Chin i Indii, Wietnam wyróżnia się wyjątkowym potencjałem ludzkim. Jeśli będziemy umieli wykorzystać tę siłę, nie tylko dołączymy do globalnej gry w sztuczną inteligencję, ale także przyczynimy się do kształtowania przyszłości światowej technologii.

12.webp

Dr Le Viet Quoc wspomniał powyżej o szansach. Jakie zatem trudności i wyzwania stoją przed Wietnamem?

– Aby rozwijać sztuczną inteligencję w Wietnamie, chcę podkreślić, że to ludzie są kluczowym czynnikiem. Na poziomie szkół średnich osiągnęliśmy bardzo dobre wyniki w kształceniu podstawowym, zwłaszcza w naukach przyrodniczych. Ale na poziomie uniwersyteckim wszystko potrzebuje prawdziwej rewolucji! Kształcenie uniwersyteckie to nie tylko kwestia ilości, ale także poważnych inwestycji, skupienia i jasnej strategii. Ten proces nie jest prosty, zmiana i przebudowa odpowiedniego programu zajmie trochę czasu, ale jest to niezbędny krok do stworzenia wysokiej jakości zespołu ds. zasobów ludzkich w dziedzinie sztucznej inteligencji.

Chociaż pozycja „późnego” ma swoje zalety, jak analizowałem powyżej, niesie ze sobą również pewne wyzwania. Na przykład nasza infrastruktura informatyczna jest wciąż młoda. W krajach rozwiniętych infrastruktura rozwinęła się dramatycznie – od systemów przetwarzania w chmurze, przez bazy danych, po centra obliczeniowe – gotowa do obsługi sztucznej inteligencji. Jednak w Wietnamie budowanie takich rozwiązań jest zarówno kosztowne, jak i ryzykowne. Duże kraje, takie jak Stany Zjednoczone czy Chiny, dysponują ogromnymi zasobami i są skłonne wydawać miliardy dolarów na eksperymenty, godząc się na porażkę w zamian za sukces. A co z nami? Inwestowanie ogromnych pieniędzy w rzeczy „niewidoczne gołym okiem” – takie jak dane treningowe dla sztucznej inteligencji, a nie w budynek czy drogę – to trudny problem, wymagający długoterminowej wizji.

Nie wspominając o tym, że dane stanowią również dużą barierę. Proces cyfryzacji w Wietnamie dopiero się rozpoczął, więc ilość wysokiej jakości danych jest bardzo ograniczona. Wyobraźmy sobie solidny dom: dane, infrastruktura, ludzie – to niezbędne filary. Kładziemy pierwsze cegły i wierzę, że przy powszechnej akceptacji wietnamski dom sztucznej inteligencji wkrótce stanie na wysokości zadania.

13.webp

Powyżej TS przedstawił kilka filarów, więc jaki jest najważniejszy czynnik leżący u podstaw rozwoju sztucznej inteligencji w Wietnamie?

Aby rozwijać sztuczną inteligencję, nie możemy skupiać się tylko na jednym czynniku – to jak budowanie domu z jednego filaru: jak może być solidny? Dom potrzebuje wielu filarów, aby był solidny, a dla Wietnamu uważam, że ludzie są najważniejszym filarem – innymi słowy, to cenny „kapitał ludzki”, który posiadamy.

Na poziomie szkół średnich radziliśmy sobie bardzo dobrze, ale na poziomie uniwersyteckim nie osiągnęliśmy przełomu. Czas na zmiany! Wietnam musi stworzyć doskonałe programy szkoleniowe, aby młode talenty mogły nie tylko zabłysnąć w kraju, ale także dołączyć do wiodących światowych korporacji technologicznych, takich jak Google czy OpenAI. Wyobraź sobie dzień, w którym czołowe światowe zespoły badawcze zajmujące się sztuczną inteligencją będą musiały przyznać: wietnamscy specjaliści ds. sztucznej inteligencji są naprawdę utalentowani. To musi być nasz cel!

Ale dobrzy ludzie to za mało. Kiedy już mamy błyskotliwe „perełki”, potrzebujemy ekosystemu, który będzie je pielęgnował. Czym jest ten ekosystem? To środowisko, w którym duże zagraniczne firmy przybywają do Wietnamu, aby otwierać biura badawcze, gdzie małe startupy mają dostęp do kapitału na rozwój, a infrastruktura technologiczna jest wystarczająco silna, aby wspierać wszystkie kreatywne pomysły. Wszystko musi działać w harmonii, niczym filary podtrzymujące solidny dom. Ludzie są tylko częścią tego ekosystemu. Aby Wietnam stał się prawdziwie globalnym miejscem dla sztucznej inteligencji, potrzebujemy otwartej polityki, przyciągania zagranicznych inwestycji i tworzenia warunków dla dużych korporacji, aby mogły się tu zadomowić.

14.webp

Historia dr. Le Viet Quoca w Google to historia, która silnie inspiruje wietnamską młodzież. Obecnie rząd apeluje do wietnamskich talentów z całego świata o powrót do kraju i wspólne rozwijanie nauki i technologii. Co, Pana zdaniem, należy zrobić, aby zrealizować to wezwanie?

– Wierzę, że kluczem jest zrozumienie jednostki. Każdy ma swoją pasję: niektórzy aspirują do nauczania, inni marzą o byciu swoim własnym szefem, a jeszcze inni chcą wnieść swój wkład w rozwój miasta na swój własny, unikalny sposób. Dlatego Wietnam powinien skupić się na znalezieniu ludzi, których pasję można zrealizować w domu – to pierwszy sposób, aby ich przyciągnąć.

Kluczowym czynnikiem jest również czas. Wielu Wietnamczyków za granicą, zwłaszcza badaczy, często zastanawia się: „Kiedy jest właściwy moment na powrót?”. Dla nich rodzina jest zawsze nierozerwalnie związana. Kiedy dzieci są małe, chcą być przy nich, aby się nimi opiekować, ale kiedy dorosną, to właśnie wtedy są gotowi poświęcić się karierze. Wietnam musi wykorzystać tę szansę, skupić się na tej grupie utalentowanych osób i wysłać przekonujące zaproszenie: Wasza ojczyzna czeka na Was z szeroko otwartymi drzwiami!

Ale pasja i wyczucie czasu to za mało – potrzebujemy jasnej strategii i wizji. Nie możemy poprzestać na pustych ofertach. Wietnam musi poważnie zainwestować w środowisko pracy, w projekty, które będą na tyle atrakcyjne dla wietnamskich talentów z całego świata, że ​​nie tylko będą chcieli tam wrócić, ale co ważniejsze, będą chcieli wrócić natychmiast, aby skorzystać z wyjątkowych okazji. Co najważniejsze, musimy zaszczepić w nich wiarę – wiarę, że Wietnam to nie tylko miejsce, do którego warto wracać, ale także kraj, w którym można wnieść swój wkład i zabłysnąć.

W rzeczywistości wielu Wietnamczyków mieszkających za granicą zawsze pielęgnuje pragnienie wniesienia wkładu w rozwój swojej ojczyzny. Potrzebują jedynie „iskry” – sprzyjającego otoczenia i wartościowej inwestycji. Jeśli to się uda, wierzę, że najzdolniejsze umysły zdecydują się na powrót do ojczyzny.

Dziękuję bardzo „AI dla Wietnamu”!

Treść: Vo Van Thanh

Zdjęcie: Hai Long

Wideo: Pham Tien

Projekt: Thuy Tien

Dantri.com.vn

Źródło: https://dantri.com.vn/xa-hoi/nhung-bo-oc-o-thung-lung-silicon-va-tham-vong-dot-pha-ai-cho-viet-nam-20250317200924808.htm





Komentarz (0)

No data
No data

W tym samym temacie

W tej samej kategorii

Odkryj jedyną wioskę w Wietnamie, która znajduje się w pierwszej pięćdziesiątce najpiękniejszych wiosek na świecie
Dlaczego czerwone lampiony z żółtymi gwiazdami cieszą się w tym roku popularnością?
Wietnam wygrywa konkurs muzyczny Intervision 2025
Korek na Mu Cang Chai do wieczora, turyści gromadzą się, by polować na dojrzały ryż w sezonie

Od tego samego autora

Dziedzictwo

Postać

Biznes

No videos available

Aktualności

System polityczny

Lokalny

Produkt