Po kilku godzinach ulewnych deszczów 30 września Hanoi zostało zalane przez morze wody, a wiele szkół zamieniło się w „oazy”, ponieważ wejścia zostały zalane. W rezultacie, wieczorem i w nocy 30 września wiele rodzin po raz pierwszy znalazło się w sytuacji, w której rodzice nie mogli odebrać dzieci, a uczniowie musieli spać w szkole.
Wiele osób skarżyło się i krytykowało sektor edukacji , zwłaszcza Departament Edukacji i Szkoleń w Hanoi, za proaktywne podejście i powolne podejmowanie wczesnych decyzji o powiadamianiu uczniów o konieczności wcześniejszego opuszczenia szkoły.
Ekspert ds. edukacji, dzieląc się z VietNamNet , stwierdził, że nie tylko Departament Edukacji i Szkolenia, ale także sektor edukacji w Hanoi wydawał się dość bierny wobec klęski żywiołowej, ulewnych deszczy i rozległych powodzi, które miały miejsce 30 września. Według niego Hanoi musiało mieć doświadczenie z wcześniejszymi burzami lub być dotkniętym przez burze, a to nie jest pierwszy raz.
„Sektor edukacji w Hanoi, w tym wszystkie szkoły, może działać bardziej proaktywnie. Na szczęście moje dwoje dzieci, które uczą się w dwóch różnych szkołach, otrzymało powiadomienie o zamknięciu o 6:00 rano 30 września. To była stanowczość dyrektora szkoły, który nie czekał na decyzję Departamentu Edukacji i Szkolenia w Hanoi. Rola liderów przejawia się w zdecydowanych decyzjach. Nie ma nic złego w tym, że liderzy stawiają na bezpieczeństwo, ale gdy sytuacja dotyczy większości uczniów, nauczycieli i rodziców, liderzy Departamentu Edukacji i Szkolenia w Hanoi muszą szybko zareagować i dostosować się do sytuacji. Ludzie podejmują decyzje w oparciu o czynniki osobiste, ale jeśli liderzy będą podejmować decyzje powoli, wpłynie to na wiele osób” – powiedział.
Ten ekspert ds. edukacji uważa, że klęski żywiołowe i sytuacje kryzysowe zdarzają się niemal co roku, ale nie jest jasne, jak konkretnie regulowana jest decentralizacja i delegowanie uprawnień decyzyjnych w edukacji. Czy istnieją jakieś standardy podejmowania decyzji przez liderów okręgów i gmin, pracowników wydziałów kultury lub dyrektorów szkół? Chociaż przepisy dotyczące decentralizacji i delegowania uprawnień już istnieją, kryteria są wciąż dość niejasne, zwłaszcza w kwestii przydzielania odpowiedzialności.
Jego zdaniem brak jasnych kryteriów sprawia również, że liderzy społeczności lokalnych boją się podejmować własne decyzje z obawy przed odpowiedzialnością (szczególnie w sektorze publicznym), ponieważ zamknięcie szkół dotknie tysiące rodzin w każdej szkole.
„To słaby punkt lokalnego przywództwa. Ludzie często podejmują decyzje tylko w ramach „bezpiecznych ram” i nie odważą się „przełamać”, bo boją się odpowiedzialności” – powiedział ekspert.
Dlatego, zdaniem tej osoby, konieczne jest wspieranie i podejmowanie inicjatyw na rzecz placówek edukacyjnych, ponieważ problemy związane ze szkołą mają niekiedy charakter lokalny (na przykład po deszczu niektóre miejsca są zalewane, a inne wysychają). „W przypadku powodzi szkoła musi proaktywnie i wcześnie powiadomić rodziców i wziąć odpowiedzialność za tę decyzję. Aby to jednak zrobić, potrzebni są lokalni liderzy i dyrektorzy, którzy odważą się to zrobić i wziąć na siebie odpowiedzialność, ale to wciąż trudna historia” – powiedział.
Klip przedstawiający rodziców z Hanoi odbierających dzieci ze szkoły za pomocą wiader i misek po południu 30 września:
Pan Vu Khac Ngoc, nauczyciel z Hanoi, powiedział, że jest rodzicem trójki małych dzieci, z których dwójka musi dojeżdżać autobusem do szkoły oddalonej o ponad 10 km. Sam był zaskoczony ulewnym deszczem, który spadł rano 30 września.
„O 6:30, kiedy wychodziłem z domu, deszcz wciąż padał lekko, więc dzieci mogły skorzystać z parasoli, żeby dotrzeć na przystanek autobusowy. Nadal myślałem, że to zwykła ulewa, podobna do ostatnich przelotnych opadów po burzy. W rzeczywistości, po zaledwie 2-3 godzinach, deszcz nadal padał z dużą intensywnością, co sprawiło, że sytuacja stała się poważna” – powiedział pan Ngoc.
Pan Ngoc stwierdził jednak, że z punktu widzenia zarządzania incydent ten pokazuje brak koordynacji między prognozami meteorologicznymi a powiązanymi decyzjami administracyjnymi. „To godna uwagi lekcja dla reagowania na klęski żywiołowe w przyszłości” – powiedział pan Ngoc.
Zdaniem pana Ngoca, w zasadzie Departament Edukacji i Szkolenia lub Miejski Komitet Ludowy przy podejmowaniu decyzji muszą opierać się na konsultacjach z jednostkami hydrometeorologicznymi.
„Co ważniejsze, konieczne jest opracowanie konkretnych standardów i przygotowanie szczegółowych scenariuszy reakcji na każdą sytuację, unikając w ten sposób podejmowania decyzji pod wpływem emocji” – powiedział.
Przytoczył, że w kwestii pogody obowiązują jasne przepisy: uczniowie szkół podstawowych mogą pozostać w domu, jeśli temperatura spadnie poniżej 10°C. Jeśli chodzi o deszcz, ze względu na złożoność i różnice w poszczególnych obszarach, miasto może delegować dyrektorowi szkoły prawo do podjęcia decyzji o tymczasowym zawieszeniu zajęć, z obowiązkiem wyjaśnienia.
Nauczyciel uważa, że takie jasne regulacje stworzą dyscyplinę i pozwolą uniknąć arbitralności w udzielaniu urlopów. Z drugiej strony, administratorzy muszą również zrozumieć, że we współczesnym społeczeństwie, w którym warunki życia są wyższe, standardy bezpieczeństwa i wygody rodziców i uczniów również różnią się od tych sprzed lat. Zwłaszcza teraz, gdy nauka online nie jest już czymś nowym: uczniowie mają wystarczająco dużo urządzeń i znają tę formę od czasów pandemii COVID-19. Dlatego w każdej decyzji potrzebna jest elastyczność, aby zapewnić ludziom jak największą wygodę.
Source: https://vietnamnet.vn/phu-huynh-than-phien-nganh-giao-duc-ha-noi-thieu-chu-dong-khi-mua-ngap-lon-2447958.html
Komentarz (0)