Przywrócenie ujednoliconej skali może prowadzić do niesprawiedliwości w procesie przyjęć.

Zgodnie z przepisami Ministerstwa Edukacji i Szkolenia dotyczącymi przyjęć na uniwersytety i do szkół wyższych z 2025 r., uczelnie stosujące wiele metod przyjęć muszą określić równoważne zasady przeliczania progów wejściowych, wyników przyjęć poszczególnych metod, metod przyjęć i kombinacji metod przyjęć zgodnie z ogólnymi wytycznymi Ministerstwa Edukacji i Szkolenia.

W projekcie wytycznych dotyczących rekrutacji na studia wyższe Ministerstwo Edukacji i Szkolenia podaje wzór przeliczania punktów za poszczególne metody rekrutacji, do którego szkoły mogą się odwołać. Szkoły wykorzystują dane z egzaminów maturalnych lub wyniki nauczania na poziomie szkoły średniej jako podstawę do opracowania zasad przeliczania. Ponadto szkoły, bazując na danych statystycznych, analizują wyniki nauczania studentów przyjętych każdą metodą w poprzednich latach (co najmniej w dwóch kolejnych latach) oraz wyniki nauczania każdego studenta.

Wielu ekspertów ds. rekrutacji uważa, że ​​przeliczanie wyników uzyskiwanych z różnych metod rekrutacji na jedną skalę może prowadzić do większej niesprawiedliwości w procesie rekrutacji na studia.

Pan Phung Quan – Kierownik Wydziału Organizacji Administracyjnej, Konsultant ds. Rekrutacji Uniwersytetu Nauk Przyrodniczych (Narodowy Uniwersytet w Ho Chi Minh) powiedział, że obecnie uczelnie stosują wiele metod rekrutacyjnych, co rodzi pytanie: czy nie będzie to niesprawiedliwe wobec kandydatów, jeśli wyniki nie będą przeliczane między metodami?

Według pana Quana, każda metoda stanowi odrębny system odniesienia, z różnymi celami i strukturami oceny. W szczególności egzamin maturalny jest ujednolicony w całym kraju. Wynik transkryptu zależy od nauczyciela, szkoły i regionu. Egzaminy oceniające zdolności i myślenie koncentrują się na umiejętnościach rozumowania i syntezy. Dlatego też, gdy nie ma wspólnego standardu, porównywanie tych metod jest nieudolne.

kandydaci
Kandydaci zdający egzamin sprawdzający zdolność do pracy na Uniwersytecie Narodowym w Ho Chi Minh. Zdjęcie: Chau Doan

Pan Quan uważa, że ​​brak standaryzacji przeliczania łatwo doprowadzi do niesprawiedliwości, ponieważ wiele szkół obecnie przelicza wyniki między metodami w oparciu o korelację statystyczną, bez solidnych podstaw akademickich. Może to być niekorzystne dla kandydatów zdających egzamin maturalny – metodę o najwyższym poziomie standaryzacji – i stwarzać poczucie niesprawiedliwości.

„Jeśli nie zostanie poważnie ujednolicony, przeliczanie punktów może stać się narzędziem legitymizacji nierówności w procesie rekrutacji. W rzeczywistości, jeśli szkoły niezależnie rozpatrują rekrutację według każdej metody, publicznie ogłaszają kwoty, jasno określają kryteria i jednocześnie organizują działania, kandydaci nadal mogą rywalizować uczciwie na każdym polu.

„Sprawiedliwość nie zależy od przeliczania punktów, ale od przejrzystości i naukowej organizacji procesu rekrutacji” – powiedział pan Quan, podkreślając, że brak standaryzacji przeliczania może prowadzić do większej niesprawiedliwości. Prawdziwa sprawiedliwość wynika ze standaryzacji, przejrzystości i rozsądnego zaprojektowania systemu rekrutacji, a nie tylko z przeliczania wyników.

Ekspert ds. edukacji stwierdził, że przeliczanie wyników nie jest zgodne z nauką testowania i oceniania wyników uczniów, ponieważ każdy egzamin, test i przedmiot ma inne cele, zadania i sposoby wykorzystania wyników.

„Głównym celem egzaminu maturalnego jest ocena ukończenia szkoły średniej, dlatego do ukończenia szkoły wymagane jest uzyskanie tylko 5 punktów z każdego przedmiotu, a kryteria oceny są inne (zaliczenie wymaga 5 lub więcej punktów, więc 5 punktów to to samo, co 10 punktów, jeśli chodzi tylko o ukończenie szkoły średniej). Egzamin ocenia zdolności i myślenie w kontekście rekrutacji na studia, a także uwzględnia czynniki pozwalające ocenić konkretne predyspozycje do uzyskania dyplomu ukończenia studiów. Wynik z transkryptu jest oceniany na podstawie procesu uczenia się i postępów studenta, więc różni się od celu egzaminu maturalnego, który jest oceną końcową” – powiedział.

Ekspert stwierdził również, że przeliczanie wyników zgodnie z obowiązującymi wytycznymi Ministerstwa Edukacji i Szkolenia jest liniowe i jednokierunkowe. W przypadku testów oceny zdolności, testów oceny zdolności myślenia… po przeliczeniu na podstawie wyników egzaminu maturalnego, próba doboru próby nie gwarantuje reprezentatywności. Biorąc pod uwagę czynniki wpływające na korelację, nie gwarantuje to uczciwości, ponieważ konkretny cel programu kształcenia ogólnego z 2018 roku polega na tym, że uczniowie uczą się i zdają egzamin maturalny z pominięciem wszystkich przedmiotów zgodnie z kombinacją przyjęć szkół, które wykorzystują wyniki testów oceny zdolności do przeliczenia. Dlatego też, użycie 3 przedmiotów egzaminu maturalnego do przeliczenia nie gwarantuje kompleksowości i równoważności pod względem zdolności, co z kolei przekłada się na uczciwość przeliczenia.

„Wielu kandydatów, którzy przystąpili do egzaminów oceniających kompetencje i samooceny, osiągnęli dobre wyniki i są przekonani, że gdy podejdą do egzaminu maturalnego, nie wypadną najlepiej (do ukończenia szkoły potrzeba zaledwie 5 punktów), więc są to również duże błędy w przeliczaniu według metody zalecanej przez Ministerstwo Edukacji i Szkolenia” – powiedział.

Szkoły mają autonomię w zakresie rekrutacji, ministerstwo musi jedynie sprawować nadzór.

Dyrektor ds. rekrutacji na uniwersytecie na Południu zgodził się, że pytania egzaminacyjne powinny zostać ujednolicone, aby kandydaci mogli je łatwo zrozumieć, a komisja rekrutacyjna mogła zaoszczędzić czas podczas rozpatrywania rekrutacji. Jednak, jego zdaniem, aby to osiągnąć, pytania na egzaminie maturalnym muszą zostać przeformułowane, aby zapewnić większe zróżnicowanie.

Formuła.png
Przewidywany wzór przeliczeniowy podany przez Ministerstwo Edukacji i Szkolenia.

„Ta konwersja nic nie pokazuje, ponieważ wyniki testów kompetencji specjalistycznych różnią się od wyników testów kompetencji Uniwersytetu Narodowego w Ho Chi Minh i egzaminów maturalnych. Celem egzaminu maturalnego jest ocena wyników nauczania uczniów szkół średnich, ich zdanych lub niezdanych, podczas gdy ocena kompetencji jest inna. Jeśli przeliczymy je na ten sam poziom, będzie to bardzo mylące” – powiedział.

Pomijając kwestię wzoru przeliczania punktów, ta osoba uważa, że ​​przede wszystkim należy wyjaśnić, co oznacza takie przeliczanie, czy jest łatwe w zarządzaniu, zrozumiałe i proste w wykonaniu...? Tymczasem obecnie uniwersytety mają pełną autonomię w zakresie rekrutacji, więc jeśli będą musiały stosować się do przepisów ministerstwa, będzie to nieco trudne.

Dr Hoang Ngoc Vinh, były dyrektor Departamentu Szkolnictwa Zawodowego (Ministerstwo Edukacji i Szkolenia), powiedział, że najlepszym rozwiązaniem jest obecnie umożliwienie szkołom autonomii w rekrutacji uczniów poprzez samodzielne określanie metod rekrutacji i ustalanie wskaźnika rekrutacji zgodnie z tą metodą.

Uczniowie przystępują do egzaminu w sposób zapewniający uczciwość. Po uzyskaniu danych szkoły rozważą, która metoda nauki jest lepsza dla uczniów i muszą publicznie i w przejrzysty sposób ogłosić wskaźnik przyjęć. Ministerstwo Edukacji i Szkolenia musi jedynie ściśle monitorować i nadzorować proces.

Source: https://vietnamnet.vn/quy-doi-diem-de-tao-ra-bat-cong-lon-trong-xet-tuyen-dai-hoc-2025-2387164.html