Sublimacja po opuszczeniu MU
W piłce nożnej na najwyższym poziomie paradoksy często jawią się jako kaprys losu. MU , w ramach wysiłków zmierzających do odbudowy po wielu niepewnych sezonach, pozyskało Matheusa Cunhę, Bryana Mbeumo i Benjamina S e sko .
To trio jest postrzegane jako fundament długoterminowego projektu. Mimo że Old Trafford wciąż jest niestabilny, kibice MU byli świadkami, jak Marcus Rashford i Antony na zmianę błyszczeli w nowych barwach .

Jeszcze kilka miesięcy temu Rashford i Antony byli traktowani jako ciężar, a nawet zabroniono im trenowania z pierwszym zespołem MU podczas okresu przygotowawczego.
Opuścili klub w ostatnich godzinach okna transferowego, pełni poczucia wyzwolenia i chęci wyrażenia siebie .
Paradoks polega na tym, że gdy presja ze strony Old Trafford znika, drużyna odżywa. Rashford zaadaptował się do Barcelony, jakby mroczny sezon nigdy nie miał miejsca, a Antony, w zielonej koszulce Betisu, odnalazł swoją naturalną spontaniczność .
Liczby nie kłamią . Rashford, którego Lamine Yamal doznał tajemniczej kontuzji, wykorzystał tę sytuację, strzelając 2 gole i zaliczając 2 asysty w zaledwie 3 ostatnich meczach we wszystkich rozgrywkach – w tym dwa gole przeciwko Newcastle w Lidze Mistrzów.
To imponujące osiągnięcie, dowód odrodzenia. Tylko Ferran Torres (4) i Raphinha (3) strzelili więcej bramek niż Rashford. On, Yamal i Dani Olmo przewodzą w klasyfikacji asyst.
Antony był skromniejszy, ale także pokazał klasę w swoim debiucie w Lidze Europy : strzelił 1 gola i 1 asystę w zremisowanym 2:2 meczu Realu Betis z Nottingham Forest.
Tymczasem trio, w które United obdarzyło zaufaniem, nie potrafiło wywołać uśmiechu na twarzy. Cunha i S e sko wciąż grają z pustymi rękami , nie strzelili ani nie zaliczyli asysty.

Mbeumo był bardziej imponujący, zdobywając 2 gole. Jednak jeden z nich padł w meczu z Grimsby Town – drużyną z czwartej ligi angielskiej – w Pucharze Ligi , w którym MU i tak odpadło. Gol nie miał znaczenia , poza czynnikiem mentalnym dla niego samego .
Paradoks
Uważano, że Rashford osiągnął swój szczyt możliwości w MU , gdzie presja, oczekiwania i konflikty osobiste stłumiły jego inspirację do gry w piłkę nożną.
Z kolei w Barcelonie Anglik najwyraźniej musi po prostu dopasować się do systemu, który już działa: sprinty lewym skrzydłem, skuteczne dośrodkowania i okazjonalne spontaniczne momenty, w których może odnaleźć swój instynkt.
Zrelaksowany, swobodny i przez to skuteczny Rashford. Wspaniały gol przeciwko Newcastle jest tego dowodem.
Jeśli chodzi o Antony'ego , czekał on całe lato z nadzieją na przejście do Betisu , gdzie w zeszłym sezonie osiągnął szczyt formy, prowadząc drużynę Sevilli do finału Conference League (przegranego 1-4 z Chelsea).
Brazylijczyk popisał się magią w meczu z Nottingham, pomagając Betisowi zdobyć punkt. Nawiasem mówiąc, to właśnie ten przeciwnik zdobył wszystkie 6 punktów w spotkaniu z MU w Premier League w zeszłym sezonie (3:2 na Old Trafford; 1:0 u siebie na City Ground).
Po hałaśliwym lecie paradoks zaczyna nawiedzać MU . Podczas gdy dwaj „dodatkowi gracze” szybko odnaleźli się w nowym otoczeniu, „wybrańcy” borykają się z problemami.

Mbeumo dużo biega i porusza się inteligentnie, ale nie jest wystarczająco silny, by porwać całą drużynę . S e s nie jest zbyt młody i wydaje się, że nie odnalazł rytmu Premier League. Cunha wyróżnił się jedynie kilkoma dryblingami, ale nie był skuteczny.
Na Old Trafford rozległy się brawa, gdy okno transferowe się zamknęło. Klub kupił trzech drogich napastników i pozbył się piłkarzy, których Ruben Amorim nie lubił, ale teraz słychać było westchnienia.
W piłce nożnej integracja czasami przeczy logice. Występy Rashforda i Antony'ego to potwierdzają (nie wspominając już o tym, że Rasmus Hojlund strzelił 1 gola w 3 meczach dla Napoli) .
Piłka nożna jest lustrem odbijającym paradoksy życia. MU przegląda się w tym lustrze.
Widzieli uśmiechniętego Rashforda w Barcelonie , widzieli Antony'ego podnoszącego ręce w górę w meczu z Benito Villamarem, podczas gdy na Old Trafford nowe twarze wciąż potrzebują czasu, aby się zżyć.
W ten weekend (27 września, godz. 18:30) Brentford zajmuje czwarte miejsce od końca w tabeli Premier League, tracąc średnio 2 gole na mecz. Jest to okazja dla nowego ataku MU, aby przezwyciężyć ten paradoks.
Źródło: https://vietnamnet.vn/rashford-antony-bung-no-nghich-ly-mu-cua-ruben-amorim-2445944.html






Komentarz (0)