Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

Po zamachu stanu pan Putin „zniknął”, szef Wagner milczał

Người Đưa TinNgười Đưa Tin26/06/2023

[reklama_1]

Moskwa zniosła „reżim antyterrorystyczny”, który został uruchomiony 24 czerwca, poinformował mer Siergiej Sobianin na Telegramie 26 czerwca. Obwody moskiewski i woroneski również zniosły specjalne środki bezpieczeństwa, które zostały uruchomione po wybuchu buntu.

Pokój powrócił do Rostowa nad Donem 25 czerwca, po tym jak członkowie prywatnej grupy wojskowej Wagnera wycofali się z miasta.

Wcześniej, 25 czerwca, Kreml ogłosił, że potentat wagnerowski Jewgienij Prigożyn, który dowodził grupą Wagnera w Moskwie, uda się na Białoruś w zamian za immunitet w postępowaniu karnym wszczętym przez Federalną Służbę Bezpieczeństwa (FSB). Bojownicy Wagnera, którzy brali udział w buncie, również nie zostaną pociągnięci do odpowiedzialności karnej.

Jednak wydarzenia weekendu nie zakończyły się tak łatwo. Prezydent Rosji Władimir Putin nie pojawił się publicznie od czasu orędzia do narodu wygłoszonego rano 24 czerwca na temat działań Wagnera, ale nagrany wcześniej wywiad z początku tygodnia został wyemitowany w rosyjskiej telewizji państwowej 25 czerwca.

Prigożyna widziano po raz ostatni wieczorem 24 czerwca, gdy opuszczał Rostów nad Donem w silnie strzeżonym czarnym SUV-ie. Od tego czasu Wagner milczał i nie publikował żadnych wiadomości w mediach społecznościowych.

Rosja przywraca normalną działalność

Rosja rozpoczęła wysiłki mające na celu przywrócenie spokoju rankiem 26 czerwca, kiedy minister obrony Siergiej Szojgu – jeden z głównych celów gniewu pana Prigożyna – odwiedził rosyjskie wojska biorące udział w operacji na Ukrainie.

Rosyjska telewizja państwowa wyemitowała materiał filmowy, na którym widać, jak pan Szojgu otrzymuje informacje o sytuacji wojskowej, studiuje mapy i leci helikopterem, aby sprawdzić pozycje wojsk.

Co znamienne, pan Putin nie pojawił się publicznie od czasu swojego orędzia do narodu 24 czerwca, w którym potępił działania Wagnera, nazywając je zbrojnym buntem i zdradą stanu.

Zachód wydawał się zdezorientowany, ale szybko ocenił sytuację. Sekretarz stanu USA Antony Blinken podkreślił 25 czerwca, że ​​działania Wagnera obnażyły ​​„wiele pęknięć w fasadzie Rosji”.

„Jest za wcześnie, żeby dokładnie określić, dokąd zmierzają i kiedy tam dotrą… ale z pewnością mamy mnóstwo nowych pytań, na które pan Putin będzie musiał odpowiedzieć w nadchodzących tygodniach i miesiącach” – powiedział Blinken.

Świat - Po zamachu stanu pan Putin „zniknął”, szef Wagner milczał

Prezes Grupy Wagner, Jewgienij Prigożyn, pozuje do uśmiechniętego selfie przed opuszczeniem Rostowa nad Donem w Rosji, wieczorem 24 czerwca 2023 r. Zdjęcie: NY Post

Media donosiły, że amerykański wywiad już od kilku dni wiedział, że Prigożyn planuje zbrojne działania przeciwko rosyjskim oficerom obrony. „Washington Post” zacytował jednego z urzędników, który stwierdził, że wiedzieli, iż „coś jest na rzeczy”.

Mówi się, że władze Waszyngtonu zaczęły się obawiać, że Putin może stracić kontrolę nad swoim arsenałem nuklearnym, jeśli zamach stanu się powiedzie.

Ministerstwo Obrony Rosji poinformowało, że Ukraina wykorzystała chaos wywołany przez Prigożyna do nasilenia ataków w okolicach Bachmuta w obwodzie donieckim.

Tymczasem Ukraina nie kryje nadziei, że groźba wojny domowej w Rosji będzie dla niej korzystna, rozważając nawet scenariusz, w którym Moskwa będzie zmuszona przegrupować swoje rezerwy frontowe w celu uporania się z kryzysem wewnętrznym.

„Każdy chaos za liniami wroga jest dla nas korzystny” – powiedział ukraiński minister spraw zagranicznych Dmytro Kuleba.

Jaki był los żołnierzy Wagnera?

Grupie Wagnera – oficjalnie znanej jako Wagner PMC – przypisuje się kluczowe zwycięstwa na Ukrainie, w tym zdobycie miasta Bachmut po długiej i krwawej bitwie.

Ich nieobecność na polu bitwy była krótka i prawdopodobnie nie na tyle duża, by wywołać gniew Ukrainy, ale na pewno podniosła morale wojsk Kijowa.

Siła grupy Wagnera została zademonstrowana w ciągu 24 godzin, w trakcie których zdobyli dwa miasta, w tym Rostów nad Donem, siedzibę Południowego Okręgu Wojskowego, zestrzelili co najmniej trzy śmigłowce i przemaszerowali 800 km, zbliżając się na odległość 200 km od stolicy, Moskwy.

Świat - Po zamachu stanu pan Putin „zniknął”, szef Wagner milczał (zdjęcie 2).

Żołnierze Wagnera wycofują się z kwatery głównej Południowego Okręgu Wojskowego w Rostowie nad Donem wieczorem 24 czerwca 2023 r. Zdjęcie: NY Times

„Szczerze mówiąc, uważam, że Wagner wyrządził rosyjskim siłom powietrzno-kosmicznym w ciągu ostatniego dnia prawdopodobnie więcej szkód niż ukraińska ofensywa w ciągu ostatnich trzech tygodni” – powiedział Michael Kofman, dyrektor Programu Studiów Rosyjskich w Centrum Analiz Marynarki Wojennej (CNA).

Biorąc pod uwagę ich potencjał, mało prawdopodobne jest, aby Moskwa podjęła działania odwetowe (przynajmniej publicznie) przeciwko bojownikom Wagnera, którzy maszerowali z panem Prigożynem, któremu 24 czerwca Ministerstwo Obrony Rosji zaproponowało amnestię.

Według agencji informacyjnej AP ci, którzy nie popierają pana Prigożyna, zostaną zatrudnieni przez rosyjskie Ministerstwo Obrony, co spowoduje, że znajdą się pod kontrolą ludzi, których pan Wagner próbuje obalić.

Istnieją spekulacje, że powstanie zostało wywołane żądaniem, aby prywatne firmy wojskowe, takie jak Wagner, podpisały umowy z rządem rosyjskim do 1 lipca. Pan Putin oświadczył, że popiera to żądanie.

Co się stało z panem Prigożynem?

Prigożyna widziano po raz ostatni wieczorem 24 czerwca w samochodzie opuszczającym Rostów nad Donem, przy aplauzie mieszkańców, którzy biegli, by uścisnąć mu dłoń i zrobić sobie zdjęcie z Wagnerowskim Liderem. Jednak obecne miejsce pobytu Prigożyna pozostaje pod dużym znakiem zapytania.

Świat - Po zamachu stanu pan Putin „zniknął”, szef Wagner milczał (zdjęcie 3).

Barykady na drodze do Placu Czerwonego w Moskwie, Rosja, 25 czerwca 2023 r. Zdjęcie: Shutterstock

Przywódca grupy Wagnera zgodził się na tę umowę, ponieważ chciał „uniknąć rozlewu krwi” i uważa się, że udaje się na wygnanie na Białoruś, gdzie będzie bliskim sojusznikiem Putina za rządów prezydenta Aleksandra Łukaszenki.

A to rodzi więcej pytań niż daje odpowiedzi. Istnieją teorie, że pan Prigożyn nawet nie pojedzie na Białoruś, ale może zdecydować się na pozostanie na Ukrainie, a nawet ucieczkę do Afryki, gdzie grupa Wagnera ma kilka kontraktów.

„Wyjazd na Białoruś mógłby być opcją – wydaje się, że zna Łukaszenkę i ufa mu… ale nadal byłby tam w niebezpieczeństwie… Myślę, że kontynuowałby działalność na Ukrainie, a nie na Białorusi, gdzie nadal mógłby cieszyć się wolnością u boku swoich lojalnych zwolenników” – powiedział NBC News (USA) Michael Horowitz, analityk ds. geopolityki i bezpieczeństwa .

Minh Duc (według Hindustan Times, Stuff)



Źródło

Komentarz (0)

No data
No data

W tym samym temacie

W tej samej kategorii

Oglądanie wschodu słońca na wyspie Co To
Wędrując wśród chmur Dalatu
Kwitnące pola trzciny w Da Nang przyciągają mieszkańców i turystów.
„Sa Pa of Thanh land” jest mgliste we mgle

Od tego samego autora

Dziedzictwo

Postać

Biznes

Piękno wioski Lo Lo Chai w sezonie kwitnienia gryki

Aktualne wydarzenia

System polityczny

Lokalny

Produkt