Sezon 2022-2023 właśnie się zakończył. Lionel Messi przeniósł się do USA, aby grać dla Interu Miami. Karim Benzema dołączył do saudyjskiego klubu Al-Ittitah, będąc nadal aktualnym zdobywcą Złotej Piłki. Niedawno Cristiano Ronaldo przeniósł się z Mu do Al-Nassr, również z Arabii Saudyjskiej. Nie trzeba dodawać, że potrzeba pozyskania dobrych napastników, którzy zastąpią ich z PSG, Realu Madryt i Muami.
Zawodnik Osimhen staje się kosztowną postacią na letnim rynku transferowym 2023
Z innej perspektywy, dobrzy napastnicy są również cennym „towarem” na rynku transferowym. Po okresie bycia w ciemności, ze stylem gry skupionym wokół roli „fałszywego napastnika”,
Man City Pepa Guardioli w końcu pozyskało prawdziwego napastnika w zeszłym sezonie. Nie trzeba dodawać nic więcej o wartości Erlinga Haalanda, który strzelił 52 gole we wszystkich rozgrywkach. Odrodzenie „klasycznego numeru 9” było popularnym tematem po zakończeniu Premier League, a Harry Kane (Tottenham), Ivan Toney (Brentford), Callum Wilson (Newcastle), Aleksandar Mitrovic (Fulham)... wszyscy odnosili duże sukcesy. Każdy trener chce mieć w składzie tak wartościowego „zawodnika finansowego”, jak Haaland, nie wspominając o silnym powrocie trendu ataków z prawdziwym napastnikiem.
Bayern Monachium jest zdeterminowany, aby wzmocnić swoich napastników. Po emocjonującym sezonie (zdobyciu Bundesligi w ostatnich minutach) nikt nie jest w stanie zastąpić Roberta Lewandowskiego. MU ujawnił również swoje zamiary przed letnim oknem transferowym: zakup dobrego napastnika to priorytet numer 1. Chociaż początkowo pod wodzą Erika Ten Haga zespół odbudował się, wciąż jest gorszy od Manchesteru City, przegrywając nawet z Arsenalem, z powodu najniższej skuteczności strzeleckiej w „pierwszej szóstce” Premier League. Chelsea i Liverpool poniosły porażkę w zeszłym sezonie, ponieważ nie potrafiły rozwiązać problemu strzelania bramek... Znaczenie jakości napastników staje się coraz bardziej oczywiste w czołowej europejskiej piłce nożnej.
Oczywiście, znakomici napastnicy zawsze mają bardzo wysokie ceny transferowe. Nigeryjski piłkarz Victor Osimhen również zyskuje na popularności w Napoli. Jednak cena jego transferu jest podnoszona do około 150 milionów euro, ponieważ zbyt wiele klubów chce kupić dobrych napastników. Z powodu tej tendencji trudno powiedzieć, czy Tottenham nadal chce zatrzymać Harry'ego Kane'a, czy nie. Randal Kolo Muani rośnie w siłę w Bundeslidze. Wiedząc, że nie mogą zatrzymać Muaniego, Eintracht Frankfurt zażądał 75 milionów euro, zaledwie rok po tym, jak kupił Muaniego za... 0 dongów, z Nantes! Marcus Thuram (Monchengladbach), Rasmus Hojlund (Atalanta), Dusan Vlahovic (Juventus) to inni znani napastnicy poszukiwani na rynku transferowym.
Posiadanie pieniędzy na zakup gwiazd to jedno. Zakup odpowiedniej osoby, jak na przykład kupno Haalanda przez Manchester City, to zupełnie inna sprawa. Darwin Nunez (Liverpool), Raheem Sterling (Chelsea), Antony (MU), Richarlison (Tottenham) to duże kontrakty, które rozczarowały w Premier League w zeszłym sezonie. Trener Louis van Gaal przyznał kiedyś: czasami popełnia błędy w ocenie ludzi (przytaczając historię o sprowadzeniu Angela Di Marii z Realu Madryt do MU, która zakończyła się niepowodzeniem). Nawet dobry trener popełnia błędy. Problem polega na tym, że kupując znanego napastnika, którego wartość nie rośnie zgodnie z oczekiwaniami, presja na trenera będzie bardzo duża, ponieważ prasa nie zignoruje zawrotnej ceny transferowej gwiazdy w historii, krytykując ją.
Wysokie prawdopodobieństwo: Lato 2023 roku będzie burzliwym sezonem transferowym dla napastników. Kto odniesie sukces w nowym klubie, trudno przewidzieć.
Link źródłowy






Komentarz (0)