Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

Ambicją Arabii Saudyjskiej jest przekształcenie sztucznej inteligencji w nową ropę, którą będzie można eksportować na cały świat.

(Dan Tri) – Ambicją Arabii Saudyjskiej jest nie tylko dywersyfikacja gospodarki. Chcą przekształcić moc obliczeniową w „nową ropę”, wykorzystać tanią energię do eksportu danych i zdobyć 6% udziału w globalnym rynku sztucznej inteligencji.

Báo Dân tríBáo Dân trí29/10/2025

W sierpniu 2024 roku, podczas obchodów urodzin w Dubaju, Tareq Amin, starszy dyrektor w państwowej spółce naftowej Aramco, odebrał telefon o godzinie 2:00 w nocy. Po drugiej stronie słuchawki znajdował się asystent następcy tronu, księcia Mohammeda bin Salmana, proszący go o natychmiastowy lot do Rijadu na pilne spotkanie. Spotkanie nie dotyczyło ropy naftowej, lecz narodowej strategii w zakresie sztucznej inteligencji.

Ta nocna rozmowa telefoniczna nie tylko przerwała urlop przywódcy, ale także stała się symbolem pilności i determinacji Arabii Saudyjskiej w globalnym wyścigu technologicznym.

Królestwo, kiedyś znane jako gigant naftowy, stawia teraz na przyszłość, w której będzie eksportować nie tylko ropę naftową, ale także jeszcze cenniejszy „zasób” ery cyfrowej: moc obliczeniową.

Działanie to jest częścią ambitnego planu o nazwie „Wizja 2030”, strategicznego planu mającego na celu dywersyfikację gospodarki , zmniejszenie zależności od ropy naftowej i przekształcenie Arabii Saudyjskiej w potęgę technologiczną.

Ả rập Xê út tham vọng biến AI thành dầu mỏ mới, xuất khẩu ra thế giới - 1

W miarę jak era ropy naftowej dobiega końca, państwa Zatoki Perskiej inwestują miliardy dolarów w infrastrukturę sztucznej inteligencji, mając nadzieję, że „moc obliczeniowa” stanie się nowym eksportem energii XXI wieku (zdjęcie: New York Times).

Moc obliczeniowa to nowa ropa

„Moc obliczeniowa to nowa ropa naftowa” – mówi Mohammed Soliman, pracownik naukowy Middle East Institute w Waszyngtonie. To ikoniczne stwierdzenie podsumowuje strategię transformacji całego regionu Zatoki Perskiej. Jeśli ropa naftowa napędzała rewolucję przemysłową XX wieku, to moc obliczeniowa i dane sztucznej inteligencji zdefiniują XXI wiek.

Arabia Saudyjska znajduje się w wyjątkowej sytuacji, by zrealizować tę wizję. Niewiele krajów może sprostać trzem kluczowym czynnikom niezbędnym do funkcjonowania ogromnych, energochłonnych centrów danych, które napędzają rozwój sztucznej inteligencji: taniej energii, obfitości kapitału i rozległych terenów.

Jonathan Ross, prezes Groq, amerykańskiego producenta układów scalonych do sztucznej inteligencji, chętnie wskazuje na ekonomiczne korzyści płynące z tej strategii. „Eksport energii to jedna z najtrudniejszych rzeczy. Trzeba ją transportować, co jest kosztowne” – mówi. „Transport danych jest tani”.

Zamysł Arabii Saudyjskiej jest jasny: zamiast eksportować energię fizyczną, będą importować dane, wykorzystywać swoje ogromne zasoby energii do przetwarzania i obliczania sztucznej inteligencji, a następnie eksportować powstałą w ten sposób sztuczną inteligencję do całego świata .

Humain – Aramco ery AI

Aby zrealizować ten wspaniały plan, następca tronu książę Mohammed założył w maju Humain, przedsiębiorstwo państwowe, które określano mianem „Aramco ery sztucznej inteligencji”.

Dzięki wsparciu funduszu majątku narodowego (PIF) o wartości blisko biliona dolarów, Humain realizuje misję ujednolicenia inicjatyw w dziedzinie sztucznej inteligencji, budowy infrastruktury i umieszczenia Arabii Saudyjskiej na mapie technologicznej. Tareq Amin, który odebrał telefon o 2 w nocy, został mianowany prezesem Humain.

Cel Humaina jest niezwykle śmiały: obsłużyć około 6% globalnych obciążeń AI w ciągu najbliższych kilku lat, w porównaniu z niecałym 1% obecnie. Jeśli się powiedzie, Arabia Saudyjska może awansować na trzecie miejsce na świecie pod względem mocy obliczeniowej AI, ustępując jedynie Stanom Zjednoczonym i Chinom.

Trwają prace nad serią ogromnych projektów. Budowane są trzy duże kompleksy centrów danych, których koszty operacyjne dla zadań związanych ze sztuczną inteligencją mają być, jak się szacuje, co najmniej o 30% niższe niż w USA.

Na północnym zachodzie, w pobliżu Morza Czerwonego, planowane jest centrum danych o wartości 5 miliardów dolarów, wystarczająco wydajne, by obsłużyć programistów nawet z tak odległych miejsc jak Europa. Na przeciwległym brzegu kolejny megaprojekt jest skierowany na rynki azjatyckie i afrykańskie. Firmy takie jak DataVolt i Aramco Digital nawiązują współpracę z gigantami technologicznymi, takimi jak Groq, aby zbudować „największe na świecie centrum danych do wnioskowania AI”.

Idąc po linie między USA i Chinami

Ambicje Rijadu stawiają go w centrum najintensywniejszego geopolitycznego sporu współczesności: wojny technologicznej między USA a Chinami. Sercem każdego centrum danych AI są zaawansowane układy scalone półprzewodnikowe, a na razie klucze do tej technologii dzierżą Stany Zjednoczone.

Arabia Saudyjska prowadzi intensywne rozmowy z amerykańskimi gigantami technologicznymi. Liderzy OpenAI, Google, Microsoftu, Qualcomma i Intela byli obecni na konferencji „Davos in the Desert”.

Humain podpisał umowy na chipy z firmami Nvidia, AMD i Qualcomm oraz nawiązał współpracę z Amazonem w celu budowy infrastruktury. Mówi się nawet o dostarczeniu mocy obliczeniowej firmie xAI Elona Muska.

Jednak Waszyngton jest niepewny. Amerykańscy urzędnicy są zaniepokojeni pogłębiającymi się relacjami Rijadu z Pekinem i obawiają się, że zaawansowana amerykańska technologia chipów może zostać przemycona do Chin. Opóźniło to ostateczne zatwierdzenie umów chipowych wartych miliardy dolarów.

Tymczasem chińskie firmy, takie jak DeepSeek, korzystają z centrów danych Aramco. Mówi się również, że chińscy naukowcy mają dostęp do superkomputerów na najlepszych uniwersytetach królestwa.

Książę Mohammed jak dotąd starał się zachować równowagę, nie opowiadając się po żadnej ze stron. Niektórzy urzędnicy amerykańscy uważają, że lepiej byłoby pozwolić technologii amerykańskiej i chińskiej konkurować bezpośrednio na „domowym terenie” Arabii Saudyjskiej, przekształcając ją w unikalną, równoległą arenę technologiczną.

Ả rập Xê út tham vọng biến AI thành dầu mỏ mới, xuất khẩu ra thế giới - 2

Arabia Saudyjska jest reklamowana jako nowy gorący punkt w zakresie infrastruktury sztucznej inteligencji (AI) ze względu na jej ogromne nadwyżki energii (zdjęcie: The American Bazaar).

Rasa regionalna i wyzwania wewnętrzne

Ambicje Arabii Saudyjskiej nie są oderwane od rzeczywistości. Jej największym konkurentem są sąsiednie Zjednoczone Emiraty Arabskie (ZEA), które robią duże postępy i są obecnie uważane za regionalnego lidera w dziedzinie zastosowań sztucznej inteligencji.

PwC prognozuje, że do 2030 roku AI może stanowić 13,6% PKB Zjednoczonych Emiratów Arabskich, w porównaniu z 12,4% w Arabii Saudyjskiej. Jeśli ta prognoza się sprawdzi, Arabia Saudyjska może zająć czwarte miejsce na świecie pod względem potencjału AI, za Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi.

Ponadto królestwo stoi również w obliczu poważnych wyzwań wewnętrznych. Arabii Saudyjskiej poważnie brakuje ekspertów od sztucznej inteligencji i wysoko wykwalifikowanych kadr.

Podczas gdy rząd promuje programy szkoleniowe i wydaje złote wizy, aby przyciągnąć talenty, zbudowanie puli lokalnych ekspertów wymaga czasu. Ponadto centra danych zużywają ogromne ilości energii elektrycznej i wody do chłodzenia, co stanowi poważny problem dla kraju o jednym z najgorętszych i najsuchszych klimatów na świecie.

Aby rozwiać niektóre z tych obaw, Arabia Saudyjska rozważa wprowadzenie innowacyjnych modeli, takich jak „strefy ambasadorów danych”, w których zagraniczne firmy mogłyby działać zgodnie z prawem swojego kraju macierzystego, co zmniejszyłoby bariery prawne i związane z bezpieczeństwem.

Pomimo sceptycyzmu i wyzwań, nie da się zaprzeczyć skali i szybkości transformacji Arabii Saudyjskiej. Od przedmieść Rijadu po wybrzeże Morza Czerwonego, place budowy centrów danych tętnią życiem.

Miliardy dolarów są przeznaczane nie tylko na infrastrukturę, ale także na rozwój dużych modeli językowych (LLM) w języku arabskim, aby tworzyć zlokalizowane produkty AI, które lepiej będą służyć regionowi.

„Być może nie uda im się osiągnąć wszystkich swoich celów” – powiedział Vivek Chilukuri, starszy pracownik naukowy Centrum Nowego Bezpieczeństwa Amerykańskiego – „ale z pewnością zajdą o wiele dalej, niż sądzą sceptycy”.

Source: https://dantri.com.vn/kinh-doanh/a-rap-xe-ut-tham-vong-bien-ai-thanh-dau-mo-moi-xuat-khau-ra-the-gioi-20251028154803526.htm


Komentarz (0)

No data
No data

W tym samym temacie

W tej samej kategorii

Płaskowyż Dong Van Stone – rzadkie na świecie „żywe muzeum geologiczne”
Zobacz, jak nadmorskie miasto Wietnamu znajdzie się na liście najpopularniejszych destynacji turystycznych na świecie w 2026 roku
Podziwiaj „Zatokę Ha Long z lądu” – właśnie trafiła na listę najpopularniejszych miejsc na świecie
Kwiaty lotosu „barwione” na różowo przez Ninh Binh z góry

Od tego samego autora

Dziedzictwo

Postać

Biznes

Wysokie budynki w Ho Chi Minh City są spowite mgłą.

Aktualne wydarzenia

System polityczny

Lokalny

Produkt