Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

Mężczyzna przez 12 lat pracował jako robotnik budowlany i kierowca taksówki motocyklowej, aby zarobić pieniądze na studia.

(Gazeta Dan Tri) - Tran Ngoc Trung Em, zmagający się z trudną sytuacją życiową i długami, musi nie tylko troszczyć się o rodzinę, ale także spełniać marzenie o pójściu na uniwersytet.

Báo Dân tríBáo Dân trí13/12/2025


Chęć nauki

Siedząc w swoim biurze w Ho Chi Minh City, Tran Ngoc Trung Em (urodzony w 1988 roku) zwierzył się: „To jak sen”. Pod koniec zeszłego roku uzyskał tytuł licencjata prawa na Wydziale Prawa i Zarządzania Rozwojem (Uniwersytet Thu Dau Mot w Ho Chi Minh City) i szybko został zatrudniony w kancelarii prawnej.

Mężczyzna przez 12 lat pracował jako robotnik budowlany i kierowca taksówki motocyklowej, aby zarobić na studia - 1

Trung Em w dniu otrzymania tytułu licencjata prawa (zdjęcie: udostępnione przez osobę o nazwisku).

„Pięć lat temu, o tej porze, pracowałem jako taksówkarz motocyklowy i robotnik budowlany. Moje życie całkowicie się zmieniło” – powiedział wzruszony.

Urodzony w biednej rodzinie w prowincji An Giang , Trung Em wcześnie stracił ojca i polegał na wsparciu matki i młodszego brata. W 2008 roku złożył podanie na studia historyczne na Uniwersytecie Can Tho, ale bez powodzenia.

Rok później ponownie zdał egzamin wstępny i został przyjęty na Uniwersytet Van Lang, ale jego rodziny na to nie było stać, więc musiał przerwać studia, aby pracować i pomagać matce. W tamtym czasie, gdy nie było żywiciela rodziny, a matka była poważnie chora, finanse rodziny zależały niemal wyłącznie od niego.

Opuścił rodzinne miasto i udał się do Ho Chi Minh City, a następnie do Dong Nai, aby znaleźć pracę. Od 2008 roku imał się różnych zajęć, od pracownika linii montażowej, przez sprzedawcę i kierowcę ciężarówki, po robotnika budowlanego… tylko po to, by pokryć koszty utrzymania.

Z miesięcznym dochodem w wysokości 7-10 milionów VND, jego życie to nieustanna walka. Bywają dni, kiedy pracuje bez przerwy ponad 12 godzin, do późnych godzin nocnych, ale wciąż nie może uciec od ciągłych trudności finansowych.

Mężczyzna pracował jako robotnik budowlany i kierowca taksówki motocyklowej przez 12 lat, aby zarobić pieniądze na studia - część 2

Trung Em pracuje jako robotnik budowlany, aby związać koniec z końcem (zdjęcie: udostępnione przez autora).

Po wielu staraniach w końcu spłacił długi rodziny. Jednak w tych trudnych latach marzenie o studiach wciąż w nim płonęło.

Obserwując, jak jego starsi koledzy są zwalniani jeden po drugim z fabryki i placu budowy, zdał sobie sprawę, że ta praca dawała mu nikłe perspektywy stabilnej przyszłości. Dyplom ukończenia szkoły średniej nie wystarczył, by znaleźć stabilniejszą pracę.

Dlatego postanowił wrócić na studia, aby kontynuować realizację swoich niedokończonych młodzieńczych marzeń. W 2020 roku zaczął realizować swoje aspiracje.

Mężczyzna przez 12 lat pracował jako robotnik budowlany i kierowca taksówki motocyklowej, aby zarobić na studia - 3

Do dziś pracuje jako kierowca motocykla świadczący usługi przewozowe (zdjęcie: udostępnione przez osobę, której zdjęcie dotyczy).

„Po ponad 10 latach pracy fizycznej doszedłem do wniosku, że jeśli się nie uczysz, nie rozwijasz i nie masz jasno określonego zawodu, w końcu zostaniesz w tyle”.

„Dlatego nigdy nie wyrwę się z tego błędnego koła. Każdego ranka, kiedy się budzę, martwię się, czy mnie dziś zwolnią, czy nie” – powiedział Trung Em.

Od zakurzonych placów budowy do biurek w biurach


Po ponad dekadzie ciężkiej pracy na rzecz utrzymania rodziny, Tran Ngoc Trung Em zyskał niezachwiane wsparcie ze strony bliskich, gdy wyraził chęć powrotu na uniwersytet. Jednak niektórzy przyjaciele pozostali sceptyczni, uważając go za „szaleńca”, że porzucił stabilną pracę, by studiować po trzydziestce.

Trung Em pozostał jednak nieugięty w swoim wyborze. Za niewielkie oszczędności, które udało mu się zaoszczędzić po 12 latach pracy, złożył swój transkrypt na studia z ekonomii międzynarodowej w Szkole Prawa i Zarządzania Rozwojem (Uniwersytet Thu Dau Mot) i został przyjęty.

Dzień, w którym otrzymał list z informacją o przyjęciu na studia, zbiegł się z rocznicą śmierci jego ojca, co uniemożliwiło mu ukrycie swoich emocji.

„Kiedy zobaczyłem słowa »zaakceptowane«, łzy napłynęły mi do oczu. Przypomniałem sobie mojego ojca, który zawsze miał nadzieję, że jego syn otrzyma dobre wykształcenie” – wspominał.

Mężczyzna przez 12 lat pracował jako robotnik budowlany i kierowca taksówki motocyklowej, aby zarobić na studia - 4

Dzięki swojemu miłemu usposobieniu szybko znalazł wspólny język z kolegami z klasy, którzy byli w podobnym wieku co jego siostrzeniec (zdjęcie: udostępnione przez osobę badaną).

Wchodząc na salę wykładową po 12 latach pracy na budowach, czuł mieszaninę zdenerwowania i obcości. Studenci w jego wieku, często myląc starszego studenta pierwszego roku z wykładowcą, wielokrotnie kiwali głowami i witali się z nim, co wprawiało go w zakłopotanie.

Różnica wieku i wolniejsze tempo nauki w porównaniu z młodszymi osobami zniechęcały go. Musiał mozolnie uczyć się pozornie podstawowych umiejętności, takich jak obsługa komputera, od podstaw.

W dni, kiedy nie miał zajęć, nadal chodził na plac budowy, żeby pracować, a wieczorami wykorzystywał ten czas na naukę we własnym zakresie, starając się stopniowo nadrobić zaległości. Widząc jego zapał do nauki, wykonawca robót budowlanych chętnie zapewnił mu więcej czasu na skupienie się na nauce.

Jego wysiłki zostały szybko docenione. Już po sześciu miesiącach otrzymał stypendium w wysokości ponad 5 milionów VND za wybitne osiągnięcia. Aktywnie uczestniczył również w różnych inicjatywach i został członkiem zarządu Klubu „5 Dobrych Uczniów”, angażując się w działania wspierające egzaminy i wiele innych szkolnych inicjatyw.

W lipcu 2024 roku Trung Em ukończył studia z dobrą oceną, stając się nowym absolwentem ekonomii międzynarodowej w wieku 36 lat. To wiek, w którym wiele osób ma już ustatkowaną karierę i rodziny, podczas gdy on dopiero zaczynał swoją własną podróż.

Mężczyzna przez 12 lat pracował jako robotnik budowlany i kierowca taksówki motocyklowej, aby zarobić na studia - 5

Aktywnie uczestniczy także w wielu aktywnościach społecznych (Zdjęcie: udostępnione przez osobę badaną).


Kiedy złożył podanie o pracę w kancelarii prawnej, rekruterzy byli zaskoczeni, widząc, że kandydat ukończył studia w wieku 36 lat. Jednak po rozmowie kwalifikacyjnej przekonała ich jego ciężka praca, nastawienie i wytrwałość w dążeniu do celu.

Do biura chodzi tylko wtedy, gdy ma pracę do wykonania. Resztę czasu Trung Em pracuje jako kierowca w systemie przewozowym, aby dorobić i dalej realizować swoje marzenie o samodoskonaleniu.

„Moja obecna praca poprawiła moje zdrowie, a mój czas stał się bardziej elastyczny i stabilny. Mam okazję poznać wielu ludzi, uczyć się nowych rzeczy i poszerzać sieć kontaktów, czego wcześniej nie miałam”.

„Każdego dnia uczę się czegoś nowego i poznaję nowych przyjaciół. Życie nie jest już nudne jak kiedyś. Teraz czuję, że moje życie ma prawdziwy sens, ponieważ mogę się uczyć i wnosić coś nowego każdego dnia” – zwierzył się.

Równolegle z pracą zdobywa certyfikat prawniczy, stopniowo dążąc do swojego długoterminowego celu, jakim jest uzyskanie tytułu magistra, a następnie doktoratu z prawa. Dla niego ścieżka edukacji może i zaczęła się późno, ale nigdy nie jest za późno.

Source: https://dantri.com.vn/giao-duc/nguoi-dan-ong-lam-phu-ho-chay-xe-om-12-nam-de-kiem-tien-vao-dai-hoc-20251212130346989.htm


Komentarz (0)

Zostaw komentarz, aby podzielić się swoimi odczuciami!

W tym samym temacie

W tej samej kategorii

Rolnicy w wiosce kwiatowej Sa Dec zajmują się pielęgnacją kwiatów, przygotowując się na Święto Tet (Księżycowy Nowy Rok) 2026.
Niezapomniane piękno strzelającej „gorącej dziewczyny” Phi Thanh Thao na Igrzyskach Azji Południowo-Wschodniej 33
Kościoły w Hanoi są pięknie oświetlone, a ulice wypełnia atmosfera Bożego Narodzenia.
Młodzi ludzie chętnie robią zdjęcia i meldują się w miejscach w Ho Chi Minh City, gdzie „pada śnieg”.

Od tego samego autora

Dziedzictwo

Postać

Biznes

Miejsce rozrywki bożonarodzeniowej wzbudza poruszenie wśród młodych ludzi w Ho Chi Minh City dzięki 7-metrowej sośnie

Aktualne wydarzenia

System polityczny

Lokalny

Produkt